Strona 2 z 111
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: wt cze 14, 2005 12:54 pm
autor: Dinusia
normalnie...tak jak samce z samcami lub samice z samicami....a ten samiec jest wykastrowany?
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: wt cze 14, 2005 5:55 pm
autor: Czarna20
będzie...właśnie się zastanawiam nad wzięciem facecika i tak się zastanawiam czy i o co mogą być walki w klatce, bo chyba taki kastracik nie będzie się pchał w dominację, jak myślicie??
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: śr cze 15, 2005 10:26 am
autor: ESTI
To zależy od charakteru samca, ale nie koniecznie musi walczyć o dominację. Jeśli dominantka dobrze go ułoży, a on się podda, to powinno być oki.
Ale bez przepychanek na pewno się nie obejdzie.
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: czw cze 16, 2005 4:49 am
autor: szyszunia
Mam pytanie związane z łączeniem samic....jedna z nich ta mniejsza ma dopiero miesiąc, a ta druga większa ma 4miesiące...niby się nie gryzą, ale ta większa wykorzystuje to że tamnta mała nie umie się bronić i ,,turla" nią po całej klatce i mała piszczy jeszcze krew się nie leje ale same te głosy....wiem że muszą się do siebie przyzwyczaić, ale małej mi szkoda...dlatego pytam co mam zrobić rozdzielić czy co? Proszę o szybką odpowiedz
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: czw cze 16, 2005 11:47 am
autor: Czarna20
nie oddzielać, szczurki walczą o dominację a mała w końcu zacznie się pewnie bronić jak trochę podrośnie...będzie dobrze, zobaczysz

a jak się targają za mocno to podejdź do klatki i klaśnij - hałas odwróci ich uwagę od siebie
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: czw cze 16, 2005 7:32 pm
autor: limba
odgłosy to normalka...moje juz się nie bija ale Freska nadal piszczy jak stara zepsuta piszczawa jak ktoras sie tylko zbliza (to chyba tak na wszelki)....
wiem co przezywasz...ja to przetrwalam tylko dzieki wsparciu Mychy (dzięki dzięki jeszcze raz

)....a teraz juz jest okej, mieszkaja razem, znam juz pisk przezorny Freski wiec sie nie denrwuje...
Powodzenia...i duzo meliski pod reka

Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: czw cze 16, 2005 7:40 pm
autor: szyszunia
dzięki wszystkim , trochę się uspokoiłam , mam nadzieje ze to jakoś przetrwamy

Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: ndz cze 26, 2005 5:20 am
autor: Shady Lane
Mam pytanie - maam jedną szczurzycę (dorosłą) i dokupuje jej 3 samiczki - jak je połączyć? Bo tu jest napisane, jak połoączyć jedną z drugą, ale jak połączyć 4 ?
I jeszcze jedno - w klatce mojej samiczki mam drewniane półki, które już trochę przesiąkły jej moczem. Myłam je, ale nadal coś tam czuć. Czy to nie będzie przeszkadzać w łączeniu ?
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: ndz cze 26, 2005 5:26 am
autor: krwiopij
jak laczyc? albo tak samo (to ryzykowniejsza opcja - twoja szczurka moze poczuc sie zagrozona przez 3 osobniki z innego stada), albo po kolei - przyzwyczajasz swoja mala do jednej nowej, nie pozwalajac tej nowej zapomniec o swoich starych towarzyszkach... kiedy juz sie polubia, dolaczasz do nich pozostale - obydwie naraz lub znow pojedynczo... w takich przypadkach nie ma gotowego przepisu postepowania... musisz poobserwowac szczurzyce i sama zdecydowac, jak bedzie najlepiej...
na pocieszenie dodam, ze ja do trzech doroslych szczurow trzy razy dolaczalam inne dorosle (w sumie 5 zwierzakow) i tylko z jednym sie nie udalo - ale to bardzo wyjatkowy osobnik... o sashy moznaby ksiazke napisac... :roll:

Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: sob lis 05, 2005 6:11 pm
autor: turybiusz
Szczury członków swojego stada rozpoznają po zapachu, dlatego, kiedy miałam do swojego stadka przylączyć dwa nowe osobniki na kilka godzin zamieniłam je klatkami (tzn. "nowe" szczury do klatki "starych" szczurów i na odwrót), żeby trochę poprzesiąkały swoim zapachem, jednocześnie pakując do klatek mnóstwo smakołyków (żeby zmniejszyć stres związany ze znalezieniem się na "obcym" terytorium i stworzyć pozytywne skojarzenia). Potem pozwoliłam im się zapoznac ze sobą na swoim łóżku (dokładając szczurki po kolei, od najłagodniejszego począwszy) i wpuściłam do wyszorowanej klatki (tzn. klatka była przystawiona do łóżka, mogły do niej wchodzić bądż wychodzić jak im się spodobało). Same połączenie przebiegło bezboleśnie, konflikty zarysowały się kilka dni póżniej, gdy szczurki lepiej oswoiły się ze sobą, jednak nie przekroczyły granic rozsądku i dzisiaj nie widac juz żadnych podziałów w grupie.
Tym nie mniej chciałam dodać, że przyłączenie nowego osobnika zawsze wiąże się z mniejszym lub większym stresem dla zwierząt i ryzykiem sprowadzenia choroby, dlatego taka decyzję należy podejmować rozważnie. Tzn. warto przyłączyc kolegę samotnemu szczurkowi, albo wziąść do swojego stadka zwierzaka, któremu w ten sposób ratuje się życie, ale np. nie koniecznie kupować do zgranej gromadki nowego kolegę, bo ma oryginalne umaszczenie.
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: pn lis 07, 2005 2:08 pm
autor: przyjazna_maja
i w taki sposób moje szczurki żyją ze sobą w zgodzie
ŚWIETNY POMYSŁ

pomocy
: śr lis 16, 2005 8:36 pm
autor: pysia
witam mam wielkie powazne itd pytanko no wiec mam samca 7 miesieczego i chce go połoczyc z nowymi ze sklepu dwoma samcami 1 miesiecznymi jka to zrobic ,zeby sie nie gryzły itd?
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: śr lis 16, 2005 8:49 pm
autor: sachma
odpowiedz masz w pierwszym poscie... wystarczy poczytac...
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: czw gru 01, 2005 9:56 pm
autor: tulpenik
"Pozostaw przez 12 h pustą miskę" - czy dotyczy to także picia?
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: ndz gru 04, 2005 1:18 pm
autor: sachma
szczury powinny miec staly dostep do wody. poidlo musi byc zawsze napelnione swieza woda.