Podejrzewam ciążę..

[yss]

Wilczyca: i zapominasz o takim drobiazgu, że nikt na żadnym forum nie może ci niczego zabronić ani nakazać, nie jesteśmy rodzicami ani nauczycielami, ani szefami, tylko ludźmi na forum, jak ty. Możemy jedynie doradzić lub ewentualnie się z tobą o coś pokłócić, jeśli warunki będą sprzyjały a moderatorzy będą nieobecni. Nie jesteśmy ważniejsi, po prostu wiele osób tu zjadło zęby na szczurach, metaforycznie mówiąc.
Polecam temat poniżej, hodowla szczurów dumbo - parę ciekawostek na temat rozmnażania i wad genetycznych tam się pojawiło, gdy pewien człowiek zapragnął założyć dobrą pseudohodowlę szczurów i nie był do końca z tym obeznany. Nie zmuszam do czytania, rzecz jasna - polecam dla ogólnego rozwoju intelektualnego osoby z weterynarii. Genetykę szczurzą, która często opiera się na symbolach literowych, polecam przejrzeć trochę później, bo robisz masakryczne literówki żeby nie powiedzieć: byki. (tak, to jest zaczepka i tak, bardzo wredna, robię to celowo, powód pozostawiam tobie do odkrycia).

[Wilczyca159]

Nie zakładałam żadnej hodowli,bo to był przypadek. I nie,Twoja zaczepka mnie nie rusza Nie mam problemów z językiem polskim,jeśli popełniłam jakieś "literówki" to tylko z powodu tego,że nie zwracam uwagi na to co napisałam,w sensie ,że nieraz uciekają mi literki ,bo piszę na kompie,a rzadko to robię. Zamiast zdenerwować - jedynie mnie rozbawiłaś i dałaś kolejny powód na to ,że ludziom potrzebna jest wojna ,która nadchodzi Pozdrawiam i kończę ten temat,jeśli będę miała problem z ilością szczurków -dam je wężom One też chcą żyć,jak każde inne zwierzę. Wybaczcie ,bo to forum przyjaciół szczurów,ja kocham każde ze zwierząt ,no oprócz kotów,kleszczy i komarów Na razie. I jak przeczytacie to o wężach to się nie stresujcie ,bo Wam żyłki w oczach pękną ,a to nie za dobrze wygląda

[harleyquinn]

I jeszcze ta osoba nie potrafi przyznać się do błędów. Ja się tam niczym nie denerwuję tylko szkoda mi tych szczurków. I ze względu na rozmnożenie (chciane lub nie - nie powinno do niego dojść) głównie. Genetyczne wady, o których wspomniała yss... No nic, powodzenia...

[yss]

Eeee znowu karmimy trolla
No ale nigdy nie wiadomo, kiedy się trafia taki a pewne rzeczy trzeba napisać, bo ludzie forum czytają, a nie tylko piszą.
"Uciekają ci literki" i dlatego piszesz "wścipskich"? Czyżby pomyłka freudowska?
No dobra my tu sobie żartujemy, odbija się to jak od ściany od braków w głowie, a czas ucieka i trza się wyspać też....

[Wilczyca159]

"Uciekają ci literki" i dlatego piszesz "wścipskich"?

żebyś się tylko nie udławiła Każdemu może zdarzyć się pomyłka i zamiast "b" napisać "p" ,nwm czemu się tego uczepiłaś...Aaa no tak,nieszczęśliwa i samotna panna z armią kotów (lub innych zwierzątek) Miłego dnia Ci życzę i już nie spinaj żyły. I tak nie mam zamiaru słuchać Twojego bełkotu

[Malachit]

Proszę o spokój - drugi raz prosić nie będę. Forum to nie miejsce na przerzucanie się złośliwościami. Wilczyca159 dziewczyny chcą ci tylko doradzić, więc proszę, zejdź nieco z tonu. I nie dziw się, że nie pochwalają rozmnażania - nawet przypadkowego, ponieważ na forum staramy się na każdym kroku podkreślać, żeby nie rozmnażać szczurów o nieznanych genach, ze względu na to, jakie choroby to za sobą niesie (i uprzedzając - oczywiście, szczury są zdrowe przez pierwszy rok-półtora, choroby genetyczne ujawniają się często w wieku późniejszym i nierzadko są przyczyną śmierci szczurów - np. guzy).
Dlatego też forumowicze chcą ci uświadomić, jaka to odpowiedzialność mieć dwa różne stada - nie raz i nie dwa forumowiczom (takim mającym samce i samice) któryś szczur uciekł do drugiego stada i wiadomo, jak się takie coś kończy. Poza tym w historii forum było kilku użytkowników mających 20 i więcej szczurów i niektórzy naprawdę wiedzą, ile potrzeba do tego sił, cierpliwości, czasu, miejsca i pieniędzy. Nie dziw się więc, że niektórzy tak a nie inaczej reagują na posty typu "będę miał/a 20 szczurów". Niektórzy może są przewrażliwieni, ale starają się ci dobrze doradzić. I nie trzeba stosować taktyki "najlepszą obroną jest atak". Posty agresywne i złośliwe nic nie wnoszą i wprowadzają niepotrzebne zamieszanie - dlatego proszę obie strony o powstrzymanie się od bezsensownych komentarzy.
Nie macie co robić, to poświęćcie czas szczurom - rada ode mnie prywatnie

[yss]

Wilczyca: obierałam dziś ziemniaki, tak się czasem zdarza. I znalazłam ziemniaka z takim wielkim kulfoniastym nosem - wypisz wymaluj, Ty! Postawiłam sobie na półeczce a obok 20 papierowych szczurków origami. Świeczka się tam już pali, a raczej taki podgrzewacz pod imbryczek. Super naprawdę, moje wszystkie koty siedzą i patrzą. Poprosiłam znajomych (no dobra, nie mam żadnych, ale pan z warzywniaka jest mi dłużny przysługę) o naręcze świeżych kwiatów, umaję Twą uroczą twarz i będę patrzeć codziennie. Powiedz słowo, a podrzucę ci fotkę, zrobisz sobie przepiękny avatar na forum, bo to naprawdę niezwykły przypadek

Kurcze, znów skłamałam, nie ma kwiatów w warzywniaku ale dali mi liście kalarepy - doskonale robią na cerę podobno, to Cię nimi otoczę. Lecę, muszę mojej Wilczuni zaśpiewać jakiś psalm ziemniaczany na Jej cześć.
(A może Wilczóni - lepiej zrozumie )

Malachit: oj opowiadasz takie cuda jakbyś trolla nigdy na forum nie widziała

[olgapsiara]

Może to dziwne, ale tak fajnie ,,rozmawiacie" , że miło by było czytać takie ,,rozmowy" w wątku temu poświęconemu
Ale i żyły i kartofle fajne
( To nie na temat, ale musiałam )

[yss]

A w ogóle to nie wolno być takim nieludzkim, mam bardzo poważną chorobę, nazywa się ściśnienie żył i nie wolno się z tego ot tak bezdusznie śmiać na forum, bo ugotuję Ciemniaka.

edit: Ups literki mi skaczą. Ziemniaka, oczywiście, ziemniaka.....! A ha! Już wszyscy pewnie posądzili, że miałam co złego na myśli..... A to koty mi się tu pchają i naciskają. Chcą się szczurkami z papieru pobawić, ale ja nie dam, bez obawy. Możecie na mnie polegać

[normalna]

yss, to nie troll , uwierz...

ps. ale ja wiem kto Ci te literówki robi...

mewki...

[Wilczyca159]

Fajnie mi się Wasze wypociny czyta Przepraszam za nerwy i za agresję,nie chciałam nikogo podburzać,po prostu mam dość wysłuchiwania jaka ja zła jestem na tym forum. Już mi uświadomiliście ,że źle zrobiłam. Demona wykastruję i będą wszystkie szczurki razem trzymane. Mam już na oku świetną klatkę,ale muszę sobie na nią nazbierać,przez jakiś czas szczurki się pomęczą w tej 100x80x50 . Po narodzinach gromadki (licznej czy też nie) odczekam 50 tyg i będę szukać im odpowiedzialnych domów. Jak wspomniałam wcześniej mam wiele chętnych ,choć wiem ,że wiele osób wycofa się z adopcji szczurków to będę szukać aż znajdę. Przepraszam wszystkich urażonych forumowiczów i wszystkie szczurki - poniosło mnie. Wybaczcie raz jeszcze głupiemu wilczkowi. A mam pytanie do pewnej pani ,która znalazła "ciemniaka" podobnego do mojej twarzy. Skąd wiesz jak wyglądam? Śledzisz mnie? żartuję. Oj wrzućmy na luz. Nie ma co się spinać. Pozdrawiam !

[smeg]

Pamiętaj też, że przed ukończeniem 5 tyg. trzeba oddzielić samczyki od sióstr i matki (najlepiej ok. 31-33 dnia życia), w przeciwnym wypadku mogą próbować je zapłodnić i będą kolejne niechciane ciąże. Jeśli samczyki nie będą mogły być od razu wtedy wydane do nowych domów, będą musiały pomieszkać w osobnej klatce

Po kastracji samiec jest płodny jeszcze przez ok. 2 tygodnie (niestety nie każdy weterynarz o tym informuje), więc trzeba odczekać przed połączeniem go z samiczką po zabiegu

[yss]

Eeee zepsuła taką bekę
A miałam cudną opowieść o tym jak ziemniak się pomarszczył....

[Wilczyca159]

Pamiętaj też, że przed ukończeniem 5 tyg. trzeba oddzielić samczyki od sióstr i matki (najlepiej ok. 31-33 dnia życia)

Dziękuję - to akurat wiedziałam,ale dzięki za przypomnienie

Po kastracji samiec jest płodny jeszcze przez ok. 2 tygodnie (niestety nie każdy weterynarz o tym informuje), więc trzeba odczekać przed połączeniem go z samiczką po zabiegu

Tego akurat nie wiedziałam,więc WIELKIE DZIĘKI :*

[Wilczyca159]

PS. Zapomniałam dodać,że oczywiście po zabiegu na pewno nie włożyłabym go do tej samej klatki,bo dałabym mu odpocząć. I tak zrobię,po dwóch tyg. wszystko mu się ładnie zagoi i też już nie będzie płodny