Strona 2 z 2
Biały Smoku BENJAMINIE! ->(dodałam fotkę)
: sob lut 12, 2005 8:28 am
autor: PALATINA
Pewnie teraz sobie biega (poprawka -chodzi, on był tak duzy i tłusty, że raczej chodził, niż biegał

) razem ze swoim braciszkiem Bonifacym. Boni zmarł w kwietniu zeszłego roku, więc sie musiał biedaczek naczekac na swojego brata!
Na pewno są razem i sa szczęsliwi...
Ciągle sobie powtarzam, że Benjamin i tak zył długo (miał prawie 2 lata), duzo dłużej niz mu poczatkowo było pisane... Po doświadczeniach miał iść na sekcję na poczatku czerwa 2003...

Biały Smoku BENJAMINIE! ->(dodałam fotkę)
: sob lut 12, 2005 9:23 am
autor: koteczek
boshe jak mi przykro ;( trzymaj sie cieplutko :*
[']
Biały Smoku BENJAMINIE! ->(dodałam fotkę)
: sob lut 12, 2005 12:36 pm
autor: Karolina
przykro mi...to smutne że jak człowiek sie do czegoś bardzo przywiaze to to, tak szybko odchodzi
boje się kiedy moje odejdą

ja chyba tego nie wytrzymam
Biały Smoku BENJAMINIE! ->(dodałam fotkę)
: sob lut 12, 2005 2:16 pm
autor: GoHa
Az mi lzy pociekly... to strasznie boli gdy odchodza.... szczegolnie te niezwykle... ukochane...

;(
Biały Smoku BENJAMINIE! ->(dodałam fotkę)
: sob lut 12, 2005 3:23 pm
autor: *~*Julia*~*
I mnie to niedlugo czeka... ;( Moja szczuraska ma juz niecale 2 latka... ostatnio choruje.. nie radzi sobie z twardym jedzonkiem wiec dostaje samą papke... ale bardzo chce zyc. Bardzo chce wychodzić z klatki ale nie daje rady... musze ją wyciągać...

a jak juz jest na podlodze lub łózku to tak powłóczy nózkami...

Biały Smoku BENJAMINIE! ->(dodałam fotkę)
: sob lut 12, 2005 3:45 pm
autor: Mada
Bardzo mi przykro. Nie mogę uwierzyć że już go nie ma. Tak szybko, tak nagle.

Biały Smoku BENJAMINIE! ->(dodałam fotkę)
: sob lut 12, 2005 3:48 pm
autor: nezu
Przykro mi...

Wiem jak straszna jest strata ukochanego pieszczocha...

Biały Smoku BENJAMINIE! ->(dodałam fotkę)
: sob lut 12, 2005 5:05 pm
autor: nan
Palatinko.... to tak bardzo bardzo boli, tak smutno, tak niesprawiedliwie, ze chce sie krzyczec, wyc, bic rekoma wokol... pustka, bardzo bolesna pustka w ktorej wciaz majaczy sie, drzy ta istotka ukochana...
Mialam jednego szczurka w zyciu. Moja Gini. Nie wiedzialam jeszcze zbyt wiele o ogonkach, Giniusie traktowalam jak Skarba i najlepsza przyjaciolke. Chodzila ze mna wszczedzie- chodzila na pizze i wsuwala barek salatkowy

, chodzila na lake i do lasu, chodzila do lekarza, kiedy bardzo chorowalam i nikogo nie moglam zniesc obok siebie... I chodzila caly rok do szkoly, stajac sie pupilka ludzi i wykladowcow. Spala przez cale zajecia, nie przeszkadzajac wcale wcale, zeby podczas przerwy zaszczycac mnie jedynymi w swoim rodzaju szczurzymi pieszczotkami.
Odeszla w walce, wtulona we mnie, ufna... z rozdzierajaca checia zycia i pytaniem w do konca przytomnych oczkach- DLACZEGO to juz???
Minely prawie 4 miesiace. Nie potrafie sie pogodzic....

I dlatego- ROZUMIEM choc to bardzo bardzo boli

Biały Smoku BENJAMINIE! ->(dodałam fotkę)
: sob lut 12, 2005 5:19 pm
autor: PALATINA
Jakie to niesprawiedliwe, że one nie mogą żyć dłużej.
Uśpiłam Benjego. To było tragiczne -jakbym była bogiem, który ma prawo decydować komu, jak długo wolno życ, a kiedy nie ma juz do tego prawa...
Wiem, że dobrze zrobiłam. Benjamin juz sie poddał. Już nie walczył. Już tylko czekał na smierć.
Ale to nie zmienia fatku, że to ja musiałam wybrac dzień i godzine jego smierci. Miałam władzę, by decydować, która godzina będzie jego ostatnią... Jakie to przykre. Wolałabym tej władzy nie mieć.
Kiedy dr Wojtyś juz zawijała go w bibułkę, ja nadal nie mogłam puścić jego łapki, którą trzymałam w palcach cały czas...
Musiał dostać poptrójna dawkę morbitalu, bo jego serce nie chciało zejść z warty... Płuca z radością przestały pracować i zaczęły odpoczywać, ale serce nie chciało dać za wygraną, nie poddawało się...
I jeszcze ten mróz.
Nie mogę go pochować

. Czekam na wiosne i wtedy Benjamin spocznie u boku swojego brata, Bonifacego.
Biały Smoku BENJAMINIE! ->(dodałam fotkę)
: sob lut 12, 2005 5:56 pm
autor: nezu
PALATINA ja rozumiem ze teraz bardzo cierpisz ale w takim razie co zrobisz z cialem? Wlozysz do zamrazarki?..Toz to makabra..

Biały Smoku BENJAMINIE! ->(dodałam fotkę)
: sob lut 12, 2005 6:06 pm
autor: PALATINA
Leży w zamrażalniku...
No cóż, malo romantyczne miejsce, może i troche makabryczne :? , ale jemu to juz chyba obojetne, a ja bym nie potrafiła zostawić go w klinice do utylizacji, jak zwykłego smiecia. :evil:
Ale ciiiii..... moja współlokatorka nie wie, co trzymam obok jej pierogów. Mam na działce cały cmentarzyk - Pod brzózka leżą kamienie, a pod każdym z nich inny szczurek. Benjamin musi spocząc razem z bratem!
Biały Smoku BENJAMINIE! ->(dodałam fotkę)
: sob lut 12, 2005 8:47 pm
autor: Gumcia
Biały Smoku BENJAMINIE! ->(dodałam fotkę)
: ndz lut 13, 2005 3:04 pm
autor: pestka4
Biały Smoku BENJAMINIE! ->(dodałam fotkę)
: ndz lut 13, 2005 5:42 pm
autor: ESTI
To zawsze boli, gdy idchodzą najkochańsi...
Bardzo mocno ściskam i współczuje...Benji był wyjątkowy i zasługuje na wyjątkową pamięć...
