szczury.org

Ja zmieniam swoim szczurkom ściółkę co 2 do 4 dni. Własnie o to chodzi, że zalezy ile czasu szczurki spędzają w klatce i ile ich tam mieszka

ja raczej co tydzien-mam pokoj od wschodu,wiec sloneczko jest tylko do poludnia.mam jedna Myszke,wiec zapach jest znosny(nawet moja mama nie narzeka ).wymieniam co 1-2 dni chusteczki w "ubikacji".szczurcia jest biala tam gdzie byla od poczatku i czarna (ale tez tylko tam gdzie na poczatku).jesli chodzi o grubosc sciolki,to ja sypie od serca i zakopuje tam rozne przysmaki-Mycha ma gimnastyke i chyba sprawia jej to przyjemnosc.zreszta niezaleznie ile nasypiesz-to i tak mysle,ze wszystko zostanie rozkopane:)

szukałam,ale znalazłam tylko, że "pokojowa"... czytałam gdzieś że 18-21, ale wolę się ejszcze upewnić, a widzę, że y tu chyba rzeczywiście jesteście w dużej mierze specjalistami...
więc jaka temperatura jest dla szczurci najodpowiedniejsza..?

Taka, w której my nie czujemy chłodu, chodzimy w krótkim rękawku i nie jest nam ani ciepło, ani zimno. Optimum to 25 stopni. Poniżej 20 to ZDECYDOWANIE za mało, szczur nam się może ostro rozchorować z zaziębienia.

czyli jednak... bo jakoś w pokoju miałam zimno i się troche bałąm, że jej też moze być zimno... zaraz trochę dogrzeję, bo mierzyłam temperaturę na klatce i jest ponad 21 stopni, więc torche podgrzać można

Słuchajcie apropos temperatury.Co zrobić jeśli jednak w domu jest chłodno.
Zwłaszcza teraz jesienią kiedy kaloryferki zimne, a dla ciepłowni nie zaczął się okres grzewczy (nowe budownictwo).
Jak zabezpieczyć ogonka przed chłodem?

Ja dałam malcom domki tekturowe i w środek chusteczki ale nie bardzo chcą tam wchodzić, więc hamak zrobiłam z 2 ciepłych wartstw (tkanina frotte, może być polar) tak, że szczury mogą wejść w środek, jak w kieszeń. Będzie im cieplej

20  to nie jest zdecydowanie za mało... w pomieszczeniu ze szczur4kiem nie powinno być dużych wachań temperatury. Moje przeżyły już 2 zimy w temp. ok 19-17 stopni i jakoś nawet jeszcze ani razu nie chorowały.. poprostu się przystosowały

najwazniejsze, zeby zawsze mialy miejsca, w ktorym moga skryc sie przed chlodem... spokojnie wytrzymaja nizsze temparatury, jesli w kazdej chwili beda mogly pojsc spac do cieplego domku...

U mnie jest najczęściej jesienią i zimą temperatura 26stopni i nie widać żeby szczurom było za zimno lub za gorąco. Widocznie im temperaturka odpowiada jak najbardziej zawsze mają ciepłe uszka,ogonki

hmm no tak granice minimalnej temp juz znamy.. a jaka najwyzsza temperatura moze panowac w pokoju?

hm.. ja latem miałam nawe 30 ale wtedy chyba nie było im zbyt dobrze :? także myślę, że 27 to optymalna temperatura... no ale nie wiem może można szczurka przyzwyczaić do większej

Optymalna to raczej 25, powyżej niej nawet człowiekowi jest bardzo ciepło (a co dopiero zwierzakowi w futrze?) - 17 stopni to za mało, jeśli szczur nie ma gdzie się wtlulić (ciepłe posłanko, kocyk, domek), raczej 19.

moje mają domek, i hamaczek ale narazie siedzą w i śpią w hamaczku [ mam teraz temperaturę 19-20]

ja zmieniam 3 razy w tygodniu i jest git
zawsze w poniedziałek
zawsze w środe
zawsze w niedziele
pozdrawiam