Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura
nawet nie o to chodzi, zeby szczura z klatki wywabiac, ale zeby ogon przyzwyczail sie do bliskosci czlowieka... niech sobie siedzie w klatce przy drzwiczkach i zlizuje gerbera z lyzeczki... po pewnym czasie pozwoli sie glaskac, kiedy bedzie jadl... potem podnosic, potem wyjdzie z klatki... to jest metoda do przekonania szczura, ze ze strony czlowieka nic mu nie grozi... jesli agresja kokainy spowodowana jest strachem, to takie postepowanie powinno przyniesc naprawde widoczne efekty... choc wymaga systematycznosci i cierpliwosci...
-
- Posty: 371
- Rejestracja: pt mar 04, 2005 10:35 am
Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura
I jak Romanek? Cos poszło? Jest lepiej? Napisz coś.
Buddyzm w powszechnym uważaniu jest religią opierającą się na...... A kogo to obchodzi,co?
Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura
przepraszam ze wczesniej nie dalam znac...jest lepiej.nie atakuje juz mojej reki gdy wsadzam ja do klatki.ostatnio jednak gdy wyszla z klatki do mnie na lozko i nieznacznie poruszylam sie, od razu sie zjezyla i uciekla do klatki.ale wszystko chyba jest na dobrej drodze
P.S Nokeg: na adwokacik to i ja bym sie skusila jednak mysle ze szczurkowi wystarczy gerberek
pozdrawiam
P.S Nokeg: na adwokacik to i ja bym sie skusila jednak mysle ze szczurkowi wystarczy gerberek
pozdrawiam
Niczego nie jest mi szkoda, nic z tego, czego jeszcze mi brak...Starczy gdy kocham, huczy las i wieje wiatr...
Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura
ja mam jeszcze troche...z Białego100Q jest kawałek...ale jak bedziesz w poblizu to wpadnij
Pozdrawiam Mariusz
Im bardziej poznaje ludzi, tym bardziej kocham zwierzeta...
Im bardziej poznaje ludzi, tym bardziej kocham zwierzeta...
Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura
spróboj przewrócic ją na grzbiet i trzymac tak chocby sie wyrywala i piszczala. jedna reką a wlasciwie kcikiem przytrzymuj tuz pysku usztywniajac kark w ten sposob cie nie ugryzie... to najskuteczniejszy sposob dominacji..
napisz jak straciła miot..
powodzenia
napisz jak straciła miot..
powodzenia
Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura
jednak wtedy szczurek nie bedzie Ciebie zbyt miło kojazył...ja bym wolał po dobroci
Pozdrawiam Mariusz
Im bardziej poznaje ludzi, tym bardziej kocham zwierzeta...
Im bardziej poznaje ludzi, tym bardziej kocham zwierzeta...
Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura
oczywiscie to ostatecznosc... chodzi mi o to by zrozumial w koncu ze nic zlego mu nie zrobisz ale ty masz władze... eeeh to trudne z ogonkami... wiem cos o tym jak pewnie nie jeden z nas
Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura
trzeba cierpliwosci i dobroci, na sile to w ostatecznosci, dominacja to chba nie to o co ci chodzi, ja wole przyjazn, powodzenia......... :lol: nie lam sie
za tęczowym mostem: Karolcia
Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura
sila sprawdza sie w przypadku,kiedy szczur jest pewny siebie, ma doominujacy charakter i wydaje mu sie,ze to on jest szefem... kokaina najwyrazniej sie boi i stosowanie silowych metod w jej przypadku mogloby miec skutek przeciwny do zamierzonego...
Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura
Powiedzcie, czy myslicie, że jest jakaś szansa na oswojenie dorosłego (rok - 1,5 roku?) samca?
Moja koleżanka ma takiego i z dnia na dzień jest coraz gorzej. Kiedys gryzł od czasu do czasu, a teraz nawet jedzenia nie mozna normalnie nasypaś, bo sie rzuca od razu na rekę. Oczywiście nie jest juz wypuszczany. Mieszka sam w klatce.
Prawdopodobnie wezme go do siebie na jakieś 2 miesiące i spróbuję nad nim popracować, ale nie wiem, czy mi sie cokolwiek uda.
Koleżanka dba o niego, ale to jej pierwszy szczur (wzięła go już jako dorosłego dzikusa z hodowli karmowej) i zupełnie sobie z nim nie radzi.
Tak bym chciała, żeby chociaz troszke zmiękł.
Nie znam go jeszcze i nie wiem, z jakiego powodu atakuje, czy sie boi, czy dominuje.
Moja koleżanka ma takiego i z dnia na dzień jest coraz gorzej. Kiedys gryzł od czasu do czasu, a teraz nawet jedzenia nie mozna normalnie nasypaś, bo sie rzuca od razu na rekę. Oczywiście nie jest juz wypuszczany. Mieszka sam w klatce.
Prawdopodobnie wezme go do siebie na jakieś 2 miesiące i spróbuję nad nim popracować, ale nie wiem, czy mi sie cokolwiek uda.
Koleżanka dba o niego, ale to jej pierwszy szczur (wzięła go już jako dorosłego dzikusa z hodowli karmowej) i zupełnie sobie z nim nie radzi.
Tak bym chciała, żeby chociaz troszke zmiękł.
Nie znam go jeszcze i nie wiem, z jakiego powodu atakuje, czy sie boi, czy dominuje.
"Wierząc we własną drogę wcale nie musisz udowadniać, że droga innego człowieka jest zła"
(P.Coelho)
(P.Coelho)
Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura
PALATINA wiem, ze wszystko zalezy od opiekuna, naprawde. Znam przypadek kiedy jedna dziewczyna w ogole nie mogla sobie poradzic ze szczurem-samcem, gryzl ja strasznie...oddala go doswiadczonej osobie, ktora bardzo szybko zmienila jego zachowanie. Maly dziabnal raz, wiecej tego nie zrobil. Stal sie przytulasim i fajnym szczuraskiem, a dodam, ze byl juz dorosly (kolo roku).
Wiec jak najbardzie szansa istnieje, musi byc to tylko osoba, ktora ma twarda reke i wzbudzi u niego szacunek od poczatku!
Zla wiadomosc to taka, ze obawiam sie, ze jesli kolezanka nie zmieni swojego podejscia i bedzie dalej sie bala, to nawet po oswojeniu u Ciebie, jak szczuras do niej wroci, sytuacja moze wrocic do poprzedniego stanu. Tak bylo w tamtym przypadku, jak szczuras wrocil do tamtej dziwczyny nadal ja gryzl...wiec powrocil do opiekuna tymczasowego i tam pozostal na zawsze.
Wiec jak najbardzie szansa istnieje, musi byc to tylko osoba, ktora ma twarda reke i wzbudzi u niego szacunek od poczatku!
Zla wiadomosc to taka, ze obawiam sie, ze jesli kolezanka nie zmieni swojego podejscia i bedzie dalej sie bala, to nawet po oswojeniu u Ciebie, jak szczuras do niej wroci, sytuacja moze wrocic do poprzedniego stanu. Tak bylo w tamtym przypadku, jak szczuras wrocil do tamtej dziwczyny nadal ja gryzl...wiec powrocil do opiekuna tymczasowego i tam pozostal na zawsze.
Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura
No nic. Pożyjemy, zobaczymy, czy cos sie uda zrobic.
"Wierząc we własną drogę wcale nie musisz udowadniać, że droga innego człowieka jest zła"
(P.Coelho)
(P.Coelho)
Szczurek
Dobrze że znalazłem ten temat! Jest tu wiele informacji o moim problemie!
Mam szczurka (samca), nazywa się Tutek. Mam go równo od roku. Kupiłem go jak był małi, był taki grzeczny i miły. Można było go głaskać i lubił być u człowieka. Nie wiem co się stało ale po miesiącu zaczął być agresywny i gryzł ręke tak jak w przypadku tych postów u góry. Nie mogę wsadzić ręki do klatki bo gryzie, a gdy wypuszczę go z klatki potrafi gonić za moją ręką!!! Jak chcę nasypać mu jedzenia to go wypuszczam ale nie zdążam bo jak słyszy że wkładam rękę do klatki to jest pierwszy! Atakuje wszystko co w klatce! Czy może to być spowodowane tym, że poświęcałem mu mniej czasu? Jak mam temu zaradzić bez uszczerbku na zdrowiu moim i jego? Proszę o pomoc!
Mam szczurka (samca), nazywa się Tutek. Mam go równo od roku. Kupiłem go jak był małi, był taki grzeczny i miły. Można było go głaskać i lubił być u człowieka. Nie wiem co się stało ale po miesiącu zaczął być agresywny i gryzł ręke tak jak w przypadku tych postów u góry. Nie mogę wsadzić ręki do klatki bo gryzie, a gdy wypuszczę go z klatki potrafi gonić za moją ręką!!! Jak chcę nasypać mu jedzenia to go wypuszczam ale nie zdążam bo jak słyszy że wkładam rękę do klatki to jest pierwszy! Atakuje wszystko co w klatce! Czy może to być spowodowane tym, że poświęcałem mu mniej czasu? Jak mam temu zaradzić bez uszczerbku na zdrowiu moim i jego? Proszę o pomoc!
POZDROWIENIA DLA WSZYSTKICH!
Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura
Ja bym w takim przypadku spróbowała treningu zaufania. Jest on opisany na forum, wystarczy poszukac. Szczurek bedzie glodny i będzie musiał zabrać od Ciebie jedzenie, a ręki raczej nie zaatakuje. Wtedy ręka powinna mu się kojarzyć z czymś dobrym i może przestanie gryźć. A jak nie, to może to być sprawa hormonów
Moje stadko: Eliza, Korek i Gina || Za Tęczowym Mostem: Pysia, Mary Jane, Dee Dee, Masza, Greta, Wujuś (Karmel)[']
Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura
mnie taka jasna agresja, jak atakowanie reki poza klatka jednoznacznie kojarzy sie z hormonami... Tobi, czy szczur jezy siersc, chodzi na sztywnych lapach, prezy grzbiet? czy ma przetluszczone, sztywne futro na pleckach? czy ociera sie o rozne przedmioty?