Strona 2 z 8

pazurki

: ndz cze 19, 2005 11:12 am
autor: ESTI
Obcięcie pazurków kosztuje niewiele, ale w zależności od miasta ta cena jest inna...ale oscyluje, że koło 5 zł.
A tak wogóle to po co obcinać pazury? Nie ściera sobie...może za mało wypuszczasz ją na spacerki?

pazurki

: ndz cze 19, 2005 11:53 am
autor: justka
Ja zawsze czekałam z tym na wieczór:) Tadeusz był wtedy tak spiący, że absolutnie się nie wiecił, tym bardziej, że po jakimś czasie nabrałam wprawy i trwało to dosłownie minutę;)

pazurki

: ndz cze 19, 2005 2:23 pm
autor: EmDżi
no właśnie nie ściera-mam wapno (teraz załatwiam gałąź) puszczam go po biurku i kanapie bo nie mogę po podłodze ale on sobie ich nie ściera a tak już boli jak po mnie chodzi i jestem cała w zadrapaniach no i chyba jemu już jest nie wygodnie

pazurki

: ndz cze 19, 2005 2:28 pm
autor: ESTI
[quote="EmDżi"]puszczam go po biurku i kanapie [/quote]

No nie dziwię się, że nie ma możliwości ścierania. Szczurek powinien chociaż godzinę dziennie mieć możliwość pobiegania po twardym terenie, takim jak podłoga. To konieczne dla prawidłowego funkcjonowania, np. ścierania pazurków.

Wapno jest do ścierania ząbków, a konar słabo się sprawdza na pazury.

pazurki

: ndz cze 19, 2005 4:02 pm
autor: EmDżi
no właśnie ale nie mogę go na podłoge puścić bo jeśli wogóle wróci z pod szaf to niewiem co bedzie z kablami a ja mam ich baaaaaaaardzo dużo w pokoju - nie ma najmniejszej możliwości go puścić...
a więc pozostaje mi weterynarz :-( ups...

pazurki

: ndz cze 19, 2005 4:42 pm
autor: ESTI
Wiesz możliwość zawsze jest, tylko trzeba odpowiednio zabezpieczyć mieszkanie, jeśli decydujesz się na gryzonia.
Inaczej to tak jakbyś kupował psa i przywiązywał go do budy, na łańcuchu...w obawie, że się gdzieś schowa, albo coś zepsuje...:?

pazurki

: śr cze 22, 2005 1:31 pm
autor: EmDżi
he he miałam szczęscie weterynarz dobrze obcięła pazurki, bardzo szybko za jedyne 3 złote :)
I weterynarz powiedział, że biurko ogonkowi wystarczy, je śli nie mogę go puszczać po ziemi

pazurki

: śr cze 22, 2005 2:56 pm
autor: ESTI
[quote="EmDżi"]I weterynarz powiedział, że biurko ogonkowi wystarczy, je śli nie mogę go puszczać po ziemi[/quote]

No to chyba nie ma pojęcia o życiu ze szczurem...Moim zdaniem nie wystarczy i zdania nie zmienię, bo jest zwierz lubiący ruch, który jest wręcz niezbędny do prawidłowego funkcjonowania. Oczywiście jeśli chcemy zapewnić mu jak najlepsze warunki.

pazurki

: śr cze 22, 2005 7:56 pm
autor: gryzaj
wet mi powiedzial, ze trzeba obcinac pazurki, bo moga sie zadrzec, a to gorsze dla szczurasa niz takie obciecie (nawet troszke za blisko)
my peciakowi robilismy to na razty - najlepiej obudzic go bylo i od razu wziac sie do roboty - bo wtedy byl strasznie zaspany i sie nam rozlewal na rekach no i mozna z nim bylo zrobic wszystko :]

pazurki

: ndz cze 26, 2005 12:15 pm
autor: sopocianka
Miałam trzy szczury (teraz mam czwartego) i żadnemu nie obcinałam pazurów. Nie widziałam takiej potrzeby (pomimo podrapanych do krwi ramion, pleców i dekoltu:>, poza tym bałam się, że zrobię im krzywdę.

A czy ich praprapraprapra...dziadkom ktoś obcinał pazury???

Pazury - 9

: czw lip 07, 2005 12:24 pm
autor: sopocianka
Zawsze uważałam, że obcinanie pazurów to przesada. Ale Okruszek ma chyba dłuższe krogulce niż inne szczury, które miałam, drapie do krwi...
Odważyłam się spróbować. Leżał senny na deseczce w klatce, jedną łapkę wystawiłam mu poza pręty i obcięłam (chyba za mało, ale byłam w wielkim stresie, że zrobię małemu krzywdę. Potem, gdy jadł coś udało mi się skrócić 4 pazurki u stopy, ale nie wiem jak dokończę dzieła, bo zaszył się za monitorem.

Czekam na gratulacje! ;)

ps. wiem, że ten temat już był... :oops:

[ Dodano: Czw 07 Lip, 2005 ]
Odwraca się do mnie tyłkiem i leży na wszystkich czterech łapach... Ciekawe czy wie, że manicuire kosztuje 30 zł??! ;)

pazurki

: czw lip 07, 2005 12:34 pm
autor: ESTI
Hehe nieźle go podeszłaś. Gratulacje. :D

Każdy sposób jest dobry, jeśli udaje się osiągnąć cel. ;)
A nie ma co, jeśli pazury są rzeczywiście za długie, to trzeba je przyciąć i kropka. Fajnie, że Ci się udało.

pazurki

: czw lip 07, 2005 12:46 pm
autor: sopocianka
Ktoś nawet zauważył na zdjęciu (mimo słabej jakości), które zamieściłam przy okazji innego tematu. Za pazurami zostawała mu ziemia i różne brudy i chyba jakoś się nawet wywijały do środka. No, cóż... zostało mi jedenaście do obcięcia.
:)

pazurki

: czw lip 07, 2005 12:58 pm
autor: ESTI
Dasz radę, powodzenia. :D

pazurki

: czw lip 07, 2005 1:12 pm
autor: Lulu
gratuluje :thumbleft: :kciuki:

ja sie boje, ze kiedys trafi mi sie szczur, ktoremu bede musiala obcinac pazurki...
na razie mam swinke. przy obcinaniu cala sie trzese od srodka. boje sie panicznie (bardziej niz swinka ;) ) , a co dopiero by bylo ze szczurem, ktory jest o wiele bardziej ruchliwy... brrr...


jeszcze raz gratuluje :D