Strona 2 z 2

Wypuszczanie po pokoju

: pn kwie 11, 2005 8:03 am
autor: falka
Iset jak się boi to właśnie nieruchomieje i gdzieś się chowa, a jak ją wyciągam to ode mnie ucieka. Skakanie i gonienie "czegoś niewidzialnego" to oznaka chęci do zabawy :)

Wypuszczanie po pokoju

: wt kwie 12, 2005 7:13 am
autor: Fam
to moze byc nerwoy odruch, kiedy te ruchy sa plynne i spokojne to zabawa, ale nerwowe i sztywne podskoki to juz zaniepokojenie

Wypuszczanie po pokoju

: wt kwie 12, 2005 10:40 am
autor: _Jamaica
ehh no i wypuściłam ją,pozasłaniałam wszytskie zamakarki mogła wejsc tylko pod łozko a tam i tak nic jej sie nie stanie . No i... biegałam za nią pół godziny próbujac zmusić ja do wyjscia,przekupywałam jedzeniem ,wołałam i NIC.podniosłam łozko i wyciagnełam ją siłą:(Ehh to chyba jeszcze nie czas na puszczanie jej samej?Wasze szczurki tez nie przychodzą jak je wołacie,czy moja jest jeszcze po prostu za mloda :?:

Wypuszczanie po pokoju

: wt kwie 12, 2005 11:49 am
autor: Baron
Jak puszczam moje warioty mają ok 4 miesięcy, to gdy im sie znudzi zwiedzanie pokoju to od razu hop do klatki na jedzonko i zaraz idą spać

Wypuszczanie po pokoju

: śr kwie 13, 2005 8:15 am
autor: Fam
musisz umozliwic samodzielny powrot do klatki, to sama wskoczy jak sie zmeczy, pozatym mow do nie duzo po imieniu niech sie nauczy, w artykulach jest chyba sposub na nauczenie reagowania na imie. jak tak ucieka to poczekaj jescze z puszcaniem na podloge niech biega po luzku, jescze nie jest gotowa, za malo ci ufa, musi byc silniejsza wiez miedzy wami, a jak znowu zwieje to nie panikuj bo ja starszysz niepotrzebnie tylko wez smakoyk usiadz na podlodze i poczeka az przyjdzie i nie splosz jej jak wysciubi nosek probując ją capnac

Wypuszczanie po pokoju

: śr kwie 13, 2005 5:25 pm
autor: falka
według mnie najlepszy jest sposób na skrobanie :) jeśli szczurek jest w pobliżu zacznij skrobać delikatnie i daj mu smakołyk, po pewnym czasie zacznie kojarzyć skrobanie z czymś smacznym (na początek używaj najlepszych przysmaków) i nauczy się przychodzić z większych odległości, a jak mu się utrwali to nawet spod ziemi się wykopie ;) czasem jeszcze używam tej metody, żeby wydobyć Iset zza łóżka, ale zazwyczaj reaguje na głos :) (chyba myśli, że ma na imię CHODŹ :alien: )