szczury.org

Ja słucham Reggae i moje bardzo to lubią ( chyba) a najbardziej Baron wtedy przychodzi bliżej i słucha( troche to dziwne) ale sie ciesze że mam z kim posłuchać Boba Marleya

[quote="Fam"]glosna muzyka odpada, [/quote] hm przeciez napisalam ze cihco leci :roll: . nie wiem wytlumaczylam laska z pokoju jak sprawy sie maja. dzieki za rade jak cos bedzie sie dzialo to dam znac.. to jakies radio zielona gora;) tam nie ma techna ani nic tylko jakies smenty pozdraiwam

u mnie leci przewaznie glosno... ale to moim zdaniem glosno a ja mam dosyc wrazliwe uszka ... a raczje glowke i jak jest za glosno glowa mi peka... wiec jest tak zeby mi pasowalo :lol: zreszta gdyby Bandycie nie pasowalo to nie rozkladal by sie przy glosniku :lol:

eeeeeee tam mim jak cos przeszkadza/skonczylo sie zarcie to sie zaczynaja bic wtedy przychodze i patrze co sie dzieje ;>
moja muza im raczej nie przeszkadza ale siostry mozliwe ;> sluha na maxa ale drzwi sa zmkniete(sciury w innym pokoju)
tak p.s czemu my mamy im nie przeszkadzac skoro one nam nie pozwalaja spac?>_< :twisted:

pusc sobie muzyke 5 razy glosniej niz sluchasz przy szczurze, zobaczysz jakie to nieprzyjemne dla ogonka, a do tego wluz mue ktorej nie znosisz, bo szczury nie musza lubic tego szego sluchasz

a propo rege, moja tez lubi, cos w tym jest...

Słucham ciężkiego metalu, mój szcur pzryzwyczaił się do muzyki po miesiącu i razem z moim małym siostrzeńcem potrafią przy niej słodko spać...

szczur jak jest chory tez potrafi spac. to wcale nie znaczy, ze nic mu nie przeszkadza...

U mnie w pokoju prawie caly czas jest radio wlaczone,ale nie glosno tylko tak zeby mi mysli nie zagluszalo jak sie ucze,bo jak jest cisza zupelna to nie moge sie skupic.Chlopakom to raczej nie przeszkadza,bo wygladaja na wyluzowanych.

A ja nie słucham muzyki, bo mi małe przegryzły kabel od głosników i nie moge sie zebrać, aby go zlutować. Ale jak słucham to tylko muzyka poważna, dobry rock, albo filmowa. Nie wygladały na zdenerwowane.
Ogladam tylko telewizję, ale tylko tak głośno, abym rozumiała, o czym mowa. I wieczorem dodatkowo ściszam, bo mi się słuch wyostrza
Za to małe kochają taniec brzucha. Siedzą mi na klatce albo na biodrach jak tańczę i jest super - takie leciutkie bujanie... Za to nie lubią dźwięku monet, jest za ostry.

mój szczuras ma gdzieś co słucham i jak głośno (oczywiście nie puszczam głośno bo wole nie ryzykować) ale monet też nie lubi - wtym chyba też coś jest.jak sam mi zabierze moneta i mu spadnie to zaraz świra dostaje - spadające monety wydają jakieś dziwne dźwięki??

Jeszcze raz powtórzę dla tych, którzy nie mają wyobraźni:

Możecie się tylko zastanawiać, czy szczurkowi taka, czy inna muzyka przaszkadza...a na pewno głośna przeszkadza.

Ale on nie powie Wam..."weź wyłącz tę muzykę, bo mnie uszka bolą!"
Więc co ma robić, jeśli nawet mu przeszkadza, to o tym nie musicie wiedzieć.
Czasami warto pomyśleć troszkę bardziej perspyktywiczniej.

Nie chciałam Cie wkurzyć...mi chodzi o to że słucham naprawde cicho i że wręcz go to ciekawi a nie odstrasza jak bym widziala ze cos jest nie tak to bym wyłączyła ...wiem że mi nie powie dosłownie nic

Muszę zobaczyć jak mój szczurek zareaguje na muzykę klasyczną. Uwielbiam operę, ciekawe czy Okrusiowi się spodoba?

Ja muzyki w pokoju wogole nie slucham...Tylko telewizor gra ale tez staram sie zeby jak najciszej...

Emdżi, ja się nie wkurzam, tylko piszę coś co może da komuś do myślenia. To nie było personalnie do Ciebie. Ja tylko staram się dbać o szczuraski, nawet na odległość.