szczury.org

http://szczury.org/viewtopic.php?t=4996

http://szczury.org/viewtopic.php?t=3961

http://szczury.org/viewtopic.php?t=3743 <= ten nawet nazywa się jak Twój

to tylko trzy przykładowe tematy... poczytaj dział "oswajanie" nie Ty pierwszy miałeś taki problem, i nie Ty ostatni...

powodzenia

a, jeszcze zapomniałbym podać linków do cudnej krwiopijkowej strony trening zaufania i trening zaufania dla nerwowego szczurka

Nie znalazłem nigdzie odpowiedzi na podobny problem do mojego
We wszystkich przypadkach szczurki gryzły, bo się bały. Mój gryzie, bo myśli że do jedzenia jestem :?

Dawaj mu jesc w miseczke, napewno jeszcze kilka razy Cie ugryzie, ale wreszcie skojarzy, ze jedzonko to miseczka a Twoja reka to cos niezjadliwego.

no i myj ręce po tym jak dotykasz czegoś jedzeniowego

A skąd wiesz, że gryzie Ciebie właśnie dlatego, że się boi...może poprostu Tobie nie ufać. Szczurek jest u Ciebie dopiero kilka dni, więc na bank się boi. A to, że dawałeś jedzonko z łapki, to już tylko kolejny powód, że właśnie tak się zachowuje.

A jakiej płci jest szczuras?
Jakiej jest wielkości, w cm? To pozwoli na głębszą analizę jego zachowania, jeśli będziemy wiedzieć mniej więcej ile ma tygodni.

Sorry za OT

Moja samiczka NIGDY mnie nie ugryzła, chociaz czesto sie na mnie za cos wkurzyła np. jak jej zabieram cos co wziela.

Poprostu jest tak łagodna ze NIGDY nikogo nie ugryzła I nie ma takich odruchów...

POZDRAWIAM!!

potrzeba pracy, to musi przejsc jak sie bedziesz trzymal z rękami daleko od jedzenia, nie karm go tak wiecej, a sposob jest taki, myj rece po jedzeniu, karmieniu, wypierz rękawiczke w mydle takim nie perfumowanym, a potem nos ja w kieszeni caly dzien, reke w rekawiczce wkladaj do kltki na 5, 10, 15 min tak raz dwa dziennie i coraz dluzej, rekawiczka po to zeby ugryzienia nie byly tak bolesne, potem z niej zrezygnuj, to kwestja 3, 4 dni dla szczura ktory nie byl zaniedbywany zeby sie przyzwyczail i przestal gryzc, a lekkie podgryzanie jak zostaanie to bez starch to sposób an okazanie sympatji

Powodzenia z oswajaniem, trzymam kciuki

Mój Baron raz mnie ugryzł gdy sie z nim bawiłem i nie dałem mu marchewki , wtedy był mega wkurzony i dziabnął mnie w palucha