szczury.org

Moje tez tego nie jedza

Moje troche jedza,ale raczej niechetnie.Ale ja chetnie im wyjadam

Moje Potworzyska w życiu nie tknęły się chlebka świętojańskiego, zawsze wybierają jego kawałki z miski i odkładają na bok. Skoro mówicie, że to dobre i słodkie, to chyba sama się skuszę

Czizys, my nie chcieliśmy skazać chlebka świętojańskiego na banicję! Biedny chlebek!!!:) Ale wiecie, nasz Szatan jak nie dostaje niczego słodkiego przez dwa dni (a straszny łasuch na słodkie jest), to sobie tak ociupinkę podgryza ten chlebek. Raz go przyłapałem z nim w pyszczku, ale jakos się mu chyba głupio zrobiło, bo wyrzucił chlebek natychmiast i przyszedł sprawdzić co mu innego dobrego przyniosłem:) Taka bestia cwana jest.

[quote="Michał i Madzia"]Raz go przyłapałem z nim w pyszczku, ale jakos się mu chyba głupio zrobiło, bo wyrzucił chlebek natychmiast i przyszedł sprawdzić co mu innego dobrego przyniosłem:) Taka bestia cwana jest.[/quote]

Ano właśnie, może wśród szczurasów panuje jakaś niepisana norma, że "chlebek świętojański nie jest trendy" :lol:

:klask:

[quote="ESTI"]Ano właśnie, może wśród szczurasów panuje jakaś niepisana norma, że "chlebek świętojański nie jest trendy" :lol:[/quote]

:lol:

Moja też nie lubi.Kiedy jej dałam :lol: to spojrzała i zaczęła się myć.Ale za to mi smakuje! :lol:

Uff!, a już miałam zakładać nowy temat, a tutaj znalazłam dopowiedź na nurtujące mnie żarcie w Megan NATURA-lny.
Odkąd kupowałam karmę Megan, to nie wiedziałam co to jest :scratch: , ale własnie sie dowiedziałam : ))) (myślałam, ze chlebek świętojański jest inny :roll: ).

Szczurki nie chcą tego jeść, wyrzucają z miseczki, tylko jest mały problem, bo to ma w sobie pestki (w tych większych kawałkach), a czy mogą one im zaszkodzić ?.

Praktycznie, jak obliczyliśmy z kolegą ile tego przypada na mały 1000ml pojemnik (zrobilismy przesiew ; ), to wyszło, że zajmuje 1/4 pudełka :shock: ... zapychacz?
Tu podaję zdjęcia (ze skanera):

Maugos`, jako zapychacz moze nie, gdyz mozna kupic tylko chlebek swietojanski w paczuszcze (u nas jest drogi :shock: ).

Nasiona nie zaszkodza, mozna by sprobowac zasadzic (u mnie odpada, bo mieszkam w Reniferolandii, brrrh! ) Tak poza tym - maly OT - drzewa Carob sa imho sliczne, mi przypominaja akacje. W Berlinie rosly takowe, nawet zbieralam straczki carobu dla siebie (robi sie z nich substytut czekolady itp.)

Ze wielu szczurom chleb swietojanski nie smakuje, to juz fakt. :?

Kiedy pierwszy raz kupiłam kubełek pokarmu Megan i zobaczyłam słodkie brązowe coś rzuciłam się na skład, a ponieważ wszystko znałam z wyglądu domyśliłam się, że to brązowe to chlebek świętojański. Moje szczury nigdy za tym specjalnie nie przepadały, ale mi smakuje.

Lubie podjadać karme szczurkom, zwłaszcza te płatki z Megan ; ) - też są słodkie, a jeśli człowiek może jeść taki chlebek świętojański to im to bede wyjadała : D. Może prawda ? :roll:

Ale, tak suma sumarum, może trzeba tym co produkują Megan, to powiedzieć: że szczurki w większości za tym nie przepadają... i żeby np. ograniczali zawartość chleba świętojańskiego, bo po co płacić za to co szczury nie lubią ?

Bedąc przy temacie Megana pozwólcie, że zapytam czy wasze ogony jedzą taki zielony granulat z tej karmy? Bo ja muszę przesiewać nie tylko świętojański, ale także ten granulat.

Co do tego brazowego co wyglada dla mnie jak zeschnieta czekolada bez cukru a dla was jak chleb swietojanski,...:
Kiedys moja Moe miala takie opakowanie w ktorym bylo tego pelno... po jakims czasie zauwazylem (potem sie okazalo ze za pozno) ze pojawily sie w opakowaniu malenkie robaczki (male jak hmm.. srednicy ok 0.2 mm) - ruszaly sie powoli i bylo ich malo wiec wzialem to za smiecie ktore zawsze na dnie sie zbieraja....- ledwo bylo je mozna dostrzec z powodu ilosci, wielkosci i "zamaskowania". Potem sie okazalo ze Moe zachorowala ciezko i ledwo udalo sie ja uratowac nie bez szwanku bo po zastrzykach pojawila sie martwica (zainteresowanych odsylam do fotek - albo w galerii ogolnej forum albo u mnie - nie pamietam ... W czasie leczenia jak juz szukalem powodow choroby okazalo sie, ze robaczkow przybywa... wiec polowa opakowania Megan poszla do kosza - wnikliwie patrzac okazalo sie ze robaczki "wylegaly" sie z wlasnie tej "zeschnietych kawalkow czekolady" i prawdopodobnie to bylo powodem bliskiej smierci Moe a nie np. sciolka trawiasta czy ew. (na 30% szans) zagubiona w pokoju pestka jablka ktora mogl szczurek zjesc.... Nie pamietam dobrze to jakis czas temu bylo ale chyba w nastepnym opakowaniu mialem podobnie.... teraz w kazdym opakowaniu megana codziennie bede sprawdzac czy cos sie nie rusza... (nie chce przezyc ponownie tego horroru ktory przezylem z Moe)... Mam awersje do Megana ale mimo to kupuje go czasem bo poza tym chlebem/czekolada Moe z tego zjada wszystko. I tak jak Maugos napisala - jak zaczelismy wspolnie tak teraz kazde opakowanie bede czyscic z tego podejrzanego dla mnie chlebka/czekoladki. Zauwazylem ze Megan czasami daje stare ziarna (poznac po kolorze wg mnie - jest zbyt wlochato-szarawy) a Moe ostatnio przestaje jesc kukurydze z tego (tzn nie tyka ok. 80% ziaren).

[ Dodano: Pią Paź 14, 2005 19:00 ]
dodam jeszcze bo widze w poscie zrobilem blad - ten zanieczyszczony robaczkami bialego koloru Megan - caly poszedl do kosza - CALE OPAKOWANIE. Sprzedawca sie tylko zdziwil i wzruszyl ramionami i nic wiecej - ale dostalem inne opakowanie za friko

sabatar, a nie byl to czasem rozkruszek maczny (Acarus siro), te robaczki znaczy sie. Takie male (0.51511.00mm), zolto-biale ledwo dostrzegalne kropeczki? Bo wlasnie ten (a glownie jego odchody) powoduje alergie, przyczynia sie do astmy i wywoluje szereg zatruc.
Wiecej mozesz poczytac TUTAJ .

Masterton, moje tez nie jedza tego zielonkawego granulatu. Mieszanki robie sama.

Maugos`, jedz jak Ci smakuje. Ja ten chlebek lubie.

[quote="ESTI"]Ano właśnie, może wśród szczurasów panuje jakaś niepisana norma, że "chlebek świętojański nie jest trendy"[/quote]
Mój Maksiu chyba nie stosuje się do obowiązujących trendów pokarmowych wśród szczurków i bardzo ceni sobie chlebek świętojański. :shock: