Strona 2 z 5

pranie szczurzych szmatek - jak i w czym?

: wt lip 05, 2005 1:33 pm
autor: soho
ja tez jak wiekszosc - mydlo woda i woda ... w pralce sporadycznie (krwiopij Ty leniu :) )

pranie szczurzych szmatek - jak i w czym?

: wt lip 05, 2005 2:18 pm
autor: Shady Lane
Ja mam specjalną miednicę przeznaczoną tylko i wyłącznie dla szczurów. Tam paskudy się kąpią, tam myję wyposażenie i szmatki. Oczywiście sama miednica też jest systematycznie czyszczona, zreszta i tak niedługo kupuję nową.
Uważam, że to dobre rozwiązanie. Piorę sobie ręcznie w szarym mydle.
Miednica to jedyne wyjście, bo moja mama ma bzika na punkcie czystości, i jak tylko zobaczy np. poidełko szczurze w umywalce, do histerii dostaje, mówi, że chce ją otruć szczurzymi brudami ;) i zaraz domestosem dezynfekuje umywalkę :)
W pralce w życiu bym nie uprała, bo chyba sama zostałabym władowana do tej praki :P

pranie szczurzych szmatek - jak i w czym?

: śr lip 06, 2005 8:03 am
autor: myszka
Shady Lane a co to jest miednica :roll: Może głupie pytanie, ale mi się to kojaży tylko z częścia ludzkiego szkieletu... :P

pranie szczurzych szmatek - jak i w czym?

: śr lip 06, 2005 8:07 am
autor: Nisia
Myszka - miednica to taka duża plastykowa miska, w której trzyma się wodę np. podczas mycia podłóg.
A moje mają własną "szczurzą" gąbkę i ręcznik :D

pranie szczurzych szmatek - jak i w czym?

: śr lip 06, 2005 8:09 am
autor: myszka
Aaaa... dzięki :lol: To w takim razie ja też mam miednicę :D tylko rzadko używam jej do szczurzych celów... zazwyczaj szmatki piorę w wannie albo zlewie :)

pranie szczurzych szmatek - jak i w czym?

: śr lip 06, 2005 1:15 pm
autor: abaporu
ja też opieram moje paskudy w umywalce. Mydło - przerzuce się na takie dla bobasów, albo szare.

pranie szczurzych szmatek - jak i w czym?

: ndz lip 17, 2005 5:23 pm
autor: PALATINA
Przyznam, że zazdroszczę Wam pralki - mam tylko "Franię", ale piore ręcznie - za duzo zachodu z moją pseudo-pralką.

pranie szczurzych szmatek - jak i w czym?

: ndz lip 31, 2005 10:50 pm
autor: Ania
1. Odczepione hamaki wrzucam do miski z wrzątkiem i odstawiam na 30 minut
2. Po tym czasie wylewam wodę, dolewam nowej gorącej, wlewam mało pachnącego płynu do prania lub płatki mydlane (najbardziej polecam drugie bo nie zostawia zapachu detergentu) i robię przepierkę
3. Piorę ręcznie bo to zazwyczaj góra 3 hamaczki (kiedyś, jak było więcej szczurów zbierałam wszystkie hamaczki i wygotowywałam w pralcerazem ze sobą - też płatki mydlane lub delikatny płyn do prania)

Byle nie proszek bo te mocno pachną a już lepiej nie wlewać płunu do płukania bo zapach jest jeszcze bardziej intensywny.

pranie szczurzych szmatek - jak i w czym?

: pn sie 01, 2005 7:33 am
autor: Maksym
Ja nie mam szmatek w klatce - więc nie mam problemu :P

pranie szczurzych szmatek - jak i w czym?

: pn sie 01, 2005 8:28 am
autor: knautia
tak, też mi się nasuwa taki mały off, bo chociaż szmatki do klatki długo wkładałam, to moje panny się nimi nie interesują (przeważnie wyrzucały wszystkie na środek)
zdecydowanie wolą jednorazowe ręczniki, które rwą na kawałeczki i pożytkują wedle uznania- a tego prać nie trzeba :)

pranie szczurzych szmatek - jak i w czym?

: pn sie 01, 2005 9:14 am
autor: Maksym
Mój parszywek jest zaradny - kiedy ma otwartą klatkę sam wciąga sobie do niej moje zeszyty, książki i kartki papieru :P

pranie szczurzych szmatek - jak i w czym?

: pt sie 05, 2005 12:39 pm
autor: Chips
Ja mam niestety ten "problem" gdzieś tak raz na tydzień, bo mam duża klatkę a żadnych pięterek, więc wiszące życie moich szczurów odbywa się na kilku rozwieszonych hamakach. A ponieważ mam czterech duużych chłopców, to hamak nie dość, że jest cały ponaznaczany, to jeszcze po dłuższym czasie udekorowany sierścią i okruchami. Po dłużej niż tygodniu pachnie tak, że nie da sie przejść obojętnie...A matka uważa, że wszystko, co miało styczność ze szczurem (jak już ktoś wcześniej napisał - nawet biedne, niewinne poidełko) jest ciężko skażone jakimś śmiercionośnym wirusem :) Na pranie hamaków w pralce żadko kiedy jest szansa (poza tym jak hamak jest nadgryziony, to nitki bardzo elegancko psują sprzęcior mamuśki:), a w misce nigdy nie udało mi się tak doprać, żeby po wyschnięciu nie było śladu aromatu szczura...Spróbuję zrobić tą płukankę - nie wiedziałam, że szczurom tak można :D

pranie szczurzych szmatek - jak i w czym?

: pt sie 05, 2005 12:55 pm
autor: Mimysia
Ja przestałam dawać szmatki bo strasznie śmierdziały i Mimi nie chciala spać gdzie indziej ale może znów jej dam

pranie szczurzych szmatek - jak i w czym?

: pt sie 05, 2005 4:27 pm
autor: PALATINA
Ja mam w klatkach zamiast szmatek (były cięte w tempie zastraszającym) wypełnienie z poduszek - taką plastikową watę. Słyszałam, że nie wolno tego stosować, bo się w paluszki okręca i odpadaja, ale uzywam od dwóch lat i nic takiego nie zaobserwowałam. Gareth owszem stracił 2 końcówki palców, ale w wyniku bójki z Heńkiem!
Taka sztuczna wata bardzo dobrze sie pierze, a zasikana jest sucha, bo mocz spływa i szczury na mokrym nie leżą! Ja to sobie chwalę - a piorę co 3 dni, bo smierdzi! :wink:

pranie szczurzych szmatek - jak i w czym?

: pt sie 05, 2005 7:51 pm
autor: krwiopij
[quote="Ania"]1. Odczepione hamaki wrzucam do miski z wrzątkiem i odstawiam na 30 minut [/quote]
moim zdaniem pomysl niezly, ale tak ku przestrodze - pamietajcie, zeby sztucznych tkanin wrzatkiem nie zalewac... moga sie paskudnie zniszczyc... ;)

a wlasnie, przypominalo mi sie... moze ktos z was zna odpowiedz na moje pytanie - wiecie moze, jaki material jest najlepszy na szczurze szmatki? jaki mozliwie jak najszybciej schnie i najmniej smierdzi po zasiusianiu? obecnie najczesciej uzywam polaru (latwo sie pierze, ogony nie zaczepiaja pazurkami, jest odpowiednio elastyczny, cieply i miekki), ale ajlii wspomniala, ze polar pod wzgledem zapaszki jest ponoc jednym z gorszych wyborow... przyznam, ze rzeczywiscie czesto im te szmatki prac musze (swoja droga w pralce z proszkiem, a jakze - malo proszku i naprawde zapachu to nie czuje zadnego, ale jednak - recznie bym tego raczej nie doprala)... :?