Dowód przyjaźni?? jestem wzruszona
: pt lip 15, 2005 6:53 am
				
				Mój ściurek też mnie liże po palcach i je skubie. Co więcej on mi robi maniciure. Powaga! Gdy mam trochę dłuszsze paznokcie to on je zaczyna podgryzać  :lol:
			

 Ja go drapię, a ten nic, leży sobie minutę, dwie, a potem nagle uprzytamnia sobie, że jest na moich rękach i zwiewa do klatki.
 Ja go drapię, a ten nic, leży sobie minutę, dwie, a potem nagle uprzytamnia sobie, że jest na moich rękach i zwiewa do klatki.


 A szczurek będzie na pewno weselszy i bardziej żwawy, gdy zapewni mu się towarzysza (jestem generalnie przeciwna trzymaniu tylko 1 ogonka).
 A szczurek będzie na pewno weselszy i bardziej żwawy, gdy zapewni mu się towarzysza (jestem generalnie przeciwna trzymaniu tylko 1 ogonka).

 
  wstają razem ze mną i szkoda mi ich kiedy idę do pracy, a one są takie nakręcone i tak by sobie pobiegały, a ja nie mogę ich wypuścić, zawsze wtedy zagłuszam sumienie dając im jakiś smakołyk i uciekam z pokoju :oops:
  wstają razem ze mną i szkoda mi ich kiedy idę do pracy, a one są takie nakręcone i tak by sobie pobiegały, a ja nie mogę ich wypuścić, zawsze wtedy zagłuszam sumienie dając im jakiś smakołyk i uciekam z pokoju :oops:  
  
  
 
 ) był inny, ale one ogólnie więcej śpią tak do 6 tygodnia, potem zaczynają brykać
 ) był inny, ale one ogólnie więcej śpią tak do 6 tygodnia, potem zaczynają brykać  ale mają krótsze cykle i tak: śpi, biega, spi, biega, śpi, biega, w sumie z tego co zauważyłam, większość spała jednak sporo.
 ale mają krótsze cykle i tak: śpi, biega, spi, biega, śpi, biega, w sumie z tego co zauważyłam, większość spała jednak sporo.
 niektóre moje to pieszczochy, aż łażą za ręką i się "nadstawiają", a potem są zadowolone
 niektóre moje to pieszczochy, aż łażą za ręką i się "nadstawiają", a potem są zadowolone  . Czasem szczurek może się trochę pokręcić pod dłonią, by znaleźć wygodniejszą pozycję, a potem nieruchomieje i zerka na nas z przymrużonymi oczkami, czekając na głaskanie
. Czasem szczurek może się trochę pokręcić pod dłonią, by znaleźć wygodniejszą pozycję, a potem nieruchomieje i zerka na nas z przymrużonymi oczkami, czekając na głaskanie 
 "one mi tak słodko podgryzają paluszki i je liżą", "odwzajemnai sie za pieszczoty" :}
 "one mi tak słodko podgryzają paluszki i je liżą", "odwzajemnai sie za pieszczoty" :} 
 .
. i czasem aż sie martwię.
 i czasem aż sie martwię.