Regulamin forum Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Chlopaki mi sie pobily o jedzenie,a konkretniej to Jingles pobil Malego i Maly ma jaderko na wierzchu.Rano czeka mnie wyprawa do weta :-( No i dzisiaj zauwazylam,ze Maly ma krew w moczu :-(
oooo...:-) śliczniusie, a Mr Jingles to bracieszek moich dziewczynek
W moim sercu na zawsze: WACŁAW 13.11.05r. BOB 3.07.05r. LUBOMIR 4.12.06r. Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
[quote="agacia"]Chlopaki mi sie pobily o jedzenie,a konkretniej to Jingles pobil Malego i Maly ma jaderko na wierzchu.Rano czeka mnie wyprawa do weta :-( No i dzisiaj zauwazylam,ze Maly ma krew w moczu :-([/quote]
Ale nie wiem, czy zekanie do poniedzialku nie bedzie za pozno.
Jak wyglada ta rana?
I tak krew w moczu - oddzielilas ich?
Oczywiscie,ze nie czekam z wizyta do poniedzialku,ale posta pisalam w piatek okolo polnocy. Wlasciwie to juz Maly ma to jaderko zszyte,a rana nie wygladala zle,bo na szczescie wogole nie krwawila i byla to tylko rozcieta skora. Ta krew w moczu mnie niepokoi,ale pozatym Maly zachowuje sie normalnie i nie wyglada na chorego. W poniedzialek oddam mocz do badania,tylko nie wiem jak ja go zbiore :roll: Oczywiscie Maly jest oddzielony od reszty i na razie mieszka w transporterze.
O kurcze, biedny szkrab.
W takim razie zycze zdrowka dla maluszka i daj znac, co z tym moczem.
A za jakis czas pewnie da sie chlopakow polaczyc. Tylko to trzeba robic stopniowo, wyeliminowac jedzonko, zeby nie bylo przyczyna sporow, na neutralu itp itd.
pamiętam jak mój Wacław miał krew w moczu. To były jakieś powikłania po kastracji ( jakaś bakteria sie dostała). Wtedy Wacłąwdostawał antybiotyk bodajze przez 2 tygodnie zastrzyki co dwa dni
W moim sercu na zawsze: WACŁAW 13.11.05r. BOB 3.07.05r. LUBOMIR 4.12.06r. Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Akurat z tym jedzeniem to Maly przesadzil,bo Jingles sobie jadl,a on zaczal mu skakac po glowie,no to chyba kazdy by sie zdenerwowal . Ale normalnie chlopaki zyja w zgodzie razem od zawsze,wiec z ponownym laczeniem nie powinno byc problemu.
Mam nadzieje,ze Maly wyciagnie z tego jakies wnioski na przyszlosc
W moim sercu na zawsze: WACŁAW 13.11.05r. BOB 3.07.05r. LUBOMIR 4.12.06r. Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Cicha woda Ostatnio jakos Maly sie rozbrykal,a ze Jingles i Sasza nie traktuja go zbyt powaznie(czyzby ta wielkosc? ) to sobie pozwala na coraz wiecej.Ale do ludzi Maly jest niesamowicie ufny i ma swietny charakterek