Strona 2 z 2

Papryka

: śr sie 31, 2005 12:19 pm
autor: falka
A dlaczego pietruszki nie można? :roll: Paprykę można, ale później są podobno niemiłe efekty zapachowe :lol:

Papryka

: śr sie 31, 2005 12:26 pm
autor: Nisia
Niemiłe efekta to mają po "ziołach i warzywach II" z Herbala - ach ten por....... A po paryce sa tylko porozrzucane skórki po klatce. Bo one wyjadają tylko miąższ.
Nie wiem, czemu nie mozna. W temacie z tą listą ktoś tak pisał.
Dzięki Falka. Dziś małe dostaną ukochanej papryki. Pewnie będą Ci wdzięczne ;)

Papryka

: śr sie 31, 2005 12:39 pm
autor: falka
Moja je pietruszkę, czasem malutką prosto z ogródka, a w karmie ma suszoną. A co do papryki to nie je. Ale jak Twoim smakuje to S M A C Z N E G O :*!

Papryka

: pt wrz 02, 2005 9:15 am
autor: nezu
Papryka jak najbardziej. To rowniez zrodlo witaminy c i paru innych skladnikow. Oczywiscie jak kazde warzywo dobrze gdyby byla wzieta ze znanego zrodla.

Jest soczysta i slodkawa, wiekszosci ogonkow smakuje, moje ja wrecz uwielbiaja. Nie wyczuwam specjalnie nieprzyjemnych efektow zapachowych u moich ogoniastych po skonsumowaniu rzeczonej.


Za to za pietruszka nie przepadaja i im nie podaje, nie wiedzialam ze jest szkodliwa o_o.

Papryka

: pt wrz 02, 2005 10:46 am
autor: WildMoon
A dlaczego niby pietruszka ma byc szkodliwa dla szczurow? Pierwsze slysze!
Wiem, ze zawiera duzo wapnia i witaminy C... Dziala silnie moczopednie... No i ze moze wywolac bole porodowe u kotnych samic, wiec w okresie ciazy lepiej pietruszki nie podawac. Ale szkodliwa lub trujaca nie jest.

Papryka

: pt wrz 02, 2005 10:53 am
autor: Nisia
Z tego samego rozumowania wychodząc podałam moim pietruszkę (nać) bardzo chętnie ją jadły (a ja się cieszyłam, bo mi zawsze tłumaczono, że pietruszka jest zdrowa). I bardzo się zdziwiłam, jak przeczytałam, że jest dla szczurów trująca.
A co do tych ciężarnych samic. Nie wiesz, Wild, czy odnosi się to też do ciężarnych kobiet (sorki za porównanie, ale przecież ludzie to też ssaki)?

Papryka

: pt wrz 02, 2005 11:20 am
autor: WildMoon
U ludzi tez :) Rowniez bazylia, curry, cynamon, kolendra... dalej musialabym sprawdzic.. Antagonistycznie dziala magnez ;) Ale byc w ciazy jeszcze nie mialam zaszczytu :P Czysta teoria :lol:
W napojach typu 'Bitter Lemon' zawarta chinina (mam nadzieje, ze dobrze napisalam) tez wywoluje bole porodowe a podana tuz po porodzie dziala sciagajaco. (o ile sie nie myle) Usmierza rowniez bol...
Bym powiedziala co jeszcze wywoluje bole porodowe, ale sie wstydze ;) :oops:

Papryka

: pt wrz 02, 2005 11:42 am
autor: Ania
Podobie również działają maliny - nawiązując do posta Wildmoon - herbatka i soczki malinowe są ogólnie polecane przez lekarzy, jeśli poród się opóźnia.

Wracając do wątku głównego - moje papryki nigdy nie jadły i nie jedzą, nie lubią jej i tyle. Przy okazji polecam dawać już bez skórki, bo ta podobnie jak pomidor (jeśli zjedzona, szczury zazwyczaj zostawiają ale może się zdażyć) przykleja się do ścianek żołądka i powoduje bóle, u ludzi wymioty - u szczurów z tym trochę gorzej. Lepiej chuchać na zimne.

Papryka

: pt wrz 02, 2005 11:55 am
autor: Nisia
Ech, skórek to moje bestie nie jedzą żadnych - nawet od chleba. Ślicznie wygryzione są porozrzucane po całej klatce. A jeszcze piękniej wyglądają dokładnie oblizane owoce z jogurtów.

Papryka

: sob wrz 03, 2005 7:28 am
autor: Wackowa
Moje kochają papryczkę. Ale skórkę też zawsze zosttawiają :-)

Papryka

: śr paź 05, 2005 6:14 pm
autor: Basik
Spróboje dać mojej szczurci papryke. Zobaczymy czy bedzie jej smakowała. Szczurkom które lubią paprykę życzę SMACZNEGO !! i pozdrawiam je i ich włascicieli:)