Strona 2 z 2

RE: Szynka, wędliny

: pt kwie 13, 2007 10:01 pm
autor: Orvokki
nie wyobrażam sobie dawać moim ciurom mięsa w postaci zwierzęcia.. tzn rozumiecie.. kawałek mięsa dam, ale dżdżownica?
żywą dać?

RE: Szynka, wędliny

: pt kwie 13, 2007 10:08 pm
autor: limba
A po kiego zywe podawac? skoro swobodnie mozna to zastapic czyms innym. To tak jak zgadzac sie z podawaniem zywej karmy gadom. :/

RE: Szynka, wędliny

: sob kwie 14, 2007 11:44 am
autor: Niuniak
A moje szczurki dostają mięso w rożnej postaci. Ostatnio pasztet na chlebie dostały, oczywiscie wszystkie gerberki i takie tam, indyka duszonego w śmietance itp.
Limba - inne mięso ktore chcesz podawać szczurom też kiedyś żyło i to Ci nie przeszkadza ? Najprawdopodobniej gorsze rzeczy przeszlo przed śmiercią niż taki mały robaczek na którego szczur zapoluje. nie przesadzajmy, tak jest ten świat zbudowany. Szkoda owszem małego zwierzątka, ale szkoda też szczura ktory ma na nie ochote.
A gady nie bardzo chcą jeść nieżywe zwierzęta, a przecież nie można ich dlatego zagłodzić - równie dobrze trzeba by ludzi zagłodzic, bo jedza np. kurczaki.
:)

RE: Szynka, wędliny

: ndz kwie 15, 2007 4:47 pm
autor: kwiatek82
[quote="Niuniak"]

A gady nie bardzo chcą jeść nieżywe zwierzęta, a przecież nie można ich dlatego zagłodzić - równie dobrze trzeba by ludzi zagłodzic, bo jedza np. kurczaki.
:)
[/quote]

Mnóstwo (żeby nie powiedzieć że większość) węży chętnie zjada nieżywy pokarm (czy to mrożony i rozmrożony pokarm, czy martwy)
Chodzi tutaj tylko o humanitarność właścicieli, czy zaliczają sie do tych pierwszych czy do ludzi którym sprawia ogromną frajdę patrzenie i ekscytowanie się śmiercią w paszczy węża.