Strona 2 z 3

Biżu & Bijen i nie tylko

: wt lut 28, 2006 4:56 pm
autor: IVA
Martwa napisz proszę co z Bijen.

Biżu & Bijen i nie tylko

: wt lut 28, 2006 10:01 pm
autor: martwa
Nadal nie mogę w to uwierzyć :sad3: Może o dzień za późno, może coś źle, może może.. rano byłyśmy u weterynarza, dostała coś, jakiś Borgal, Bex czy Dex, aminocoś.. potem poleciałam na zajęcia, wróciłam dopiero przed 20.. w drzwiach Emil kazał mi się przytulić i powiedział.. ona ponoć wstała, potuptała sobie trochę, po chwili położyła się, zamknęła oczka i umarła, tak po prostu :sad2: Jutro obchodziłaby 2 urodziny.. Biżu została samiutka - po niej tego nie widać, jakby śmierci nie było, nawet się nie pożegnałam :sad2:

Biżu & Bijen i nie tylko

: wt lut 28, 2006 10:08 pm
autor: ESTI
martwa, widac cos sie dzialo i bylo juz za pozno... z calego serca wspolczuje... :-(

Biżu & Bijen i nie tylko

: wt lut 28, 2006 10:08 pm
autor: sauatka
:sad2: smutno... :sad2: :sad3:

Biżu & Bijen i nie tylko

: wt lut 28, 2006 10:09 pm
autor: limba
O moj Boze, tak mi przykro strasznie :sad2: .. Ostatnio tyle aniolkow przybywa, moze jakis feralny miesiac. To wszystko jest niesprawiedliwe :sad2:
Trzymaj sie cieplutko..
[']['][']

Biżu & Bijen i nie tylko

: wt lut 28, 2006 10:17 pm
autor: martwa
To był trzeci nawrót choroby, tak trudno wyczuć moment kiedy szczur dopiero zdrowieje a kiedy na nowo zaczyna chorować :sad2:
http://szczury.org/viewtopic.php?t=9873&view=newest
:(

Biżu & Bijen i nie tylko

: wt lut 28, 2006 11:03 pm
autor: IVA
Przykro mi, ciężko coś powiedzieć :-( .
Wiem, że to nie pocieszenie, że to za wcześnie ale ważne jest też, że odeszła bez cierpienia.

Biżu & Bijen i nie tylko

: czw mar 16, 2006 5:54 pm
autor: martwa
Biżu ma się dobrze. Ostatnio wyczuwam wiosnę w jej zachowaniu - jakby mniej odpoczywa, a więcej chciałaby rozrabiać. Nic tylko penetruje zakamarki pokoju, do którego trudno w ogóle się dostać, czy wydostać, bo od razu biegnie do drzwi. W ogóle to bawimy się w gonito :) Zrobiłam jej takie nijakie zdjęcie jak sobie fryka:
http://szczury.org/album_page.php?pic_id=4086
Poza tym kocham ją. Została mi tylko ona. Reszta jest milczeniem :(

Biżu & Bijen i nie tylko

: śr maja 03, 2006 1:45 pm
autor: martwa
Biżu obchodzi dziś swoje dwu-i-pół urodziny :flex:
Obrazek
Jakby nie było już jest stara, dużo śpi i je, nie skacze, nawet nie biega, tylko "tupta", ja to tak nazywam. Ma średnio władne tylne łapki, np - gdy wchodzi do klatki (wchodzi, nie wskakuje), haczy nimi o pręty - najpierw wchodzi przód tułowia, potem wsuwane są po kolei tylne łapy (nie ma ich sparaliżowanych, tylko jakby są mniej władne). Czasem jak sobie stoi, to ma ponawijane na siebie paluszki tylnych łapek i wcale jej to nie przeszkadza. Poza tym osłabiony ma słuch (na wzrok nie liczę) - kiedyś, jak wołałam ją na jedzenie, biegła wprost do klatki, a teraz zatrzymuje się po drodze, nasłuchuje (nie staje już dęba), czasem skręci w stronę drzwi - no ale w końcu trafia do celu. Ma pękaty brzuszek, bo je za trzech, śpi w swoim gniazdku (ma obsesje, musi mieć gniazdko bo inaczej jest smutna) i często rozkłada się na pleckach. Moja Biżunia! :przytul: Sto lat!

Biżu & Bijen i nie tylko

: śr maja 03, 2006 1:47 pm
autor: sauatka
WSZYSTKIEGO NAJ! I ZDROWKA DLA BIZU :occasion4: :wav:

Biżu & Bijen i nie tylko

: śr maja 03, 2006 3:14 pm
autor: Lulu
stooooo lat :zyczenia:

2 i pol... piekny wiek...

Biżu & Bijen i nie tylko

: pt maja 05, 2006 2:31 am
autor: ESTI
Wszystkiego naj naj naj lepsiejszego. :occasion9:

Biżu & Bijen i nie tylko

: pt cze 16, 2006 11:08 am
autor: martwa
Martwię się. Mam wrażenie, że lada moment ją stracę, wprawdzie nie jest krucha, ani osłabiona, ale 'sypie się', dziwaczeje.

Niedawno mnie ugryzła, kiedy zbyt gwałtownie podsunęłam rękę. Wtedy zorientowałam się, że można jej pstrykać nad uchem, a ona nic - żaden ostrzegawczy sygnał nie działa. Żeby jej nie zaskoczyć, trzeba powolutku podsunąć rękę tak, żeby trafiła na nią pyszczkiem. Poza tym zauważyłam, że zjada bobki, co się jej nigdy nie zdarzało :/ Kiedy coś obudzi ją w ciągu dnia, mam wrażenie, że zaraz dostanie zawału serca, tak szybko oddycha, aż się cała kołysze. Chyba ma coś z ciśnieniem, no i b. dużo pije, boję się, że to lato ją wykończy, ale jak tu ochłodzić starego szczura, żeby mu nie zaszkodzić? Często ignoruje otwartą klatkę, najlepiej czuje się w środku - jeżeli już wychodzi to do drewnianego przejścia wysłanego materiałem pół metra od klatki i tam leży. Zawsze przy wychodzeniu/wchodzeniu do klatki zahacza stopami, które ma chyba coraz mniej władne. Myje się raz jedną, raz drugą łapką, bo nie może utrzymać równowagi. Słupka nie staje, nie skacze, czasem się przeciąga w oparciu o ścianę klatki, ale to szczyt jej aktywności. Siusia gdzie popadnie.. Nawet nie puszczam już głośnej muzy, żeby jej nie przeszkadzać.

Mimo tego wszystkiego wciąż jest to Biżu. Lubi porządkować szmatki w klatce, je i sra za 4 szczury. Da się pogłaskać i odwdzięczy lizaniem/iskaniem. Wieczorem gryzie kratki, mimo tego, że nie zawsze wychodzi - czasem gryzie kratki w otwartej klatce, szczególnie, kiedy jedzenie się spóźnia ;)

Wczoraj wyczułam jakieś stwardnienia pod dolnymi żebrami, boję się, że Biżu jest zaraczona. Dziś wieczorem obmacam ją z Emilem, ale ona ciężko to znosi, po wczorajszym chodziła jak pijana i po od razu legła by odpocząć.
W sumie nie biorę pod uwagę wypadu do weterynarza, bo wiem, że mogłoby ją to zabić, skoro dygocze po domowych zabiegach. Na razie nie widzę, żeby coś ją bolało, a moja czujność jest wzmożona. To taki okres, kiedy sprawdza się, czy ktoś oddycha :-(

Biżu & Bijen i nie tylko

: pn cze 19, 2006 1:26 pm
autor: martwa

Biżu & Bijen i nie tylko

: pn cze 19, 2006 2:07 pm
autor: mataforgana
babulka... dzielnie się trzyma...

piekny wiek.

miziaki dla Biżu...