Strona 2 z 30

Trucizna w ogonku??

: wt wrz 07, 2004 3:54 pm
autor: Szczurek
tak szczury nie mają strychniny w ogonie , bo strychninę mają rośliny!!!

Trucizna w ogonku??

: śr wrz 08, 2004 6:32 am
autor: endru_
hehe... bo twoja siostra to pewnie nastepny Kochanowski, taki bajkopisarz :P Nie sluchaj sie jej to nie prawda :P

Trucizna w ogonku??

: pt wrz 10, 2004 5:20 pm
autor: skatekate
No cóż... ona słynie ze ściemniania...
Uważam temat za zakończony...
Bo co by tutaj jeszcze napisać??

Trucizna w ogonku??

: pt wrz 10, 2004 5:21 pm
autor: ania85
tak z ciekawości...
czy jacys ludzie naprawdę wierzą w takie rzeczy?
:?

Trucizna w ogonku??

: pt wrz 10, 2004 5:39 pm
autor: sachma
Moi rodzice :evil:
moze to dlatego ze moje mamy pies zdechl bo zjadl szczura.... ona miala wtedy z 10-12 lat i do tej pory to pamieta... i za nic nie moge jej tego wybic z glowy.... lekarz ktory zajmowal sie u nich zwierzetami powiedzial ze szczur mial trucizne i dlatego pies zdechl..... i wez teraz prawie 40letniej kobiecie wytlumacz ze to nie prawda :evil:

Trucizna w ogonku??

: pt wrz 10, 2004 7:42 pm
autor: roenna
ojej ja nietety słysze coraz to nowsze wiescie gdzie to szczury tej trucizny nie mają... :/

Trucizna w ogonku??

: pt wrz 10, 2004 7:50 pm
autor: sauatka
ania85 - po tym poscie to chyba sa tacy ;) ja w to niewierze, nawet kiedys program o szczurkach w TV lecial i tam wet sie wypowiadal ze to inteligentne zwierzatka ale ludzie ich nie chca bo mysla ze to prawda z ta trucizna, a to bzdura :)

Trucizna w ogonku??

: sob wrz 11, 2004 8:08 am
autor: Monia
moze ktos wie skad sie przyjął mit o truciznie w ogonku? kto to wymyslil?
przyznaje sie ze do tej pory nie mialam pojecia ze tam nie ma trucizny!!! moze wstyd skoro sie interesuje ale sie przyznaje..
i tak najwiecej rzeczy dowiedzialam sie na forum

Trucizna w ogonku??

: sob wrz 11, 2004 10:25 am
autor: Pyza
moi rodzice też twierdza ze szczury mają strychnine w ogonku i wiem ze bardzo duzo osób tez to twierdzi. Słyszałam nawet że, dawniej jak warzono piwo to dodawali taki ogonek dla smaku tego to wogole nie rozumiem... :?

Trucizna w ogonku??

: sob wrz 11, 2004 12:18 pm
autor: ania85
moja mama chyba nawet nie wie że istnieje taki przesąd - z tą strychniną...
ale ona generalnie nie za dużo wie o szczurkach ;)
co nie przeszkadza jej się z nimi bawić i przytulać kiedy mnie nie ma :)

Trucizna w ogonku??

: sob wrz 11, 2004 12:51 pm
autor: Czarna20
ostatnio powiedziano mi że szczury to napewno mają TO w ogonku bo kot jak zjada szczura to ogona nie ruszy.....ale ciemnogród.....i za nic nie dała się ta osoba przekonać ze tak nie jest......no cóż, puki takie przekonanie jest nieszkodliwe to nie widzę w tym nic złego.

Trucizna w ogonku??

: wt wrz 14, 2004 12:36 am
autor: gangrena
A ile ja się pewnego razu wstydu przez to najadłam?!?!?
wchodzę z kolegą ze studiów (dla tych którzy nie wiedzą lub nie pamiętają studiuję zootechnikę) do sklepu zoo i idziemy oglądać szczury, tzn ja idę i ciągnę go za sobą, żeby mu pokazać jakie szczury są fajne i wogóle debeściarskie, bo on to się o szczurach źle wypowiadał i chciałam mu te przekonania z głowy wybić ...

no i jesteśmy w tym sklepie, oglądamy szczury i ten nagle z tą strychniną wyparował, babka to usłyszała i rozpoczęła się dyskusja. ja i babka ze sklepu probujemy wytłymaczyć koledze memu że to bujdy na resorach, przesąd śjakiś i wogóle ciemnogród ale nic nie dociera do niego, nawet to iż strychnina jest roślinnego pochodzenia i że nie ma prawa w ogonie szczurzym się znajdować, ale on nieugięcie bronił swoich tez i argumenty podobne jak tu powyżej: że pies gdzies tam na wsi szczura zagryzł i zdechł, że kot szczura jak zagryzie to go nie zjada a jak zjada to bez ogona i że jakiś tam kot to zjadł raz ogon i zdechł ....

widząc że kolegi nie przekonamy a on sam swymi argumentami pogrąża się coraz bardziej próbowałam go wyprowadzić ze sklepu póki jeszcze się reszta personelu do nas nie zbiegła i póki większego obciachu nie narobi, ale nieee on twardo bronił swoich przekonań i wyjść nie chciał za żadne skarby ze sklepu, babka się patrzyła na niego i zarazem na mnie po trochu też, jak na debila ostatniego albo co najmniej przygłupa, bo chyba przez pierwszych kilka chwil to myślała że kolega mój jaja sobie poprostu robi a tu taki zonk ....


jakiś czas potem kolega przyszedł na zajęcia i z satysfakcją oraz podnieceniem dużym opowiadał jakie to szczury są fajne i wogóle debeściarskie - okazało się, że jakiś jego kolega sobie sprawił takie stworzenie ...

do swych wierzeń odnośnie strychniny w ogonie zdaje się że się nie przyznaje i twierdzi że nigdy nic takiego nie mówił ... (((-;

Trucizna w ogonku??

: wt wrz 14, 2004 10:59 am
autor: olka
Ja tak sobie myśle, że legenda o strychninie może mieć coś wspólnego z trychinozą - bo to faktycznie jest problem.... Jak wiadomo szczury są rezerwuarem włośnia krętego i przez to są postrzegane jako niebezpieczne z punktu widzenia "gospodarczego". Trychina-strychnina - brzmi podobnie :wink: :wink: :wink:

Trucizna w ogonku??

: wt wrz 14, 2004 2:40 pm
autor: skatekate
Trychina-strychnina - brzmi podobnie
a czym to się różni?? Bo ja niewiem... ja wogle nic nie wiem:/ No cóż.

Trucizna w ogonku??

: śr wrz 15, 2004 7:40 pm
autor: Kacha
No cóż iż gdyż niektórzy tak mają :)