Strona 2 z 2

nie jest za dobrze

: ndz lut 05, 2006 7:05 pm
autor: gryzon
Dzisiaj jest podobnie jak wczoraj. Je i pije, próbuje chodzic tak jak moze, ale jest troche osowiały. Czy jest sens nieść go znowu do weta? Nie moge patrzeć jak sie męczy ale z drugiej stony nie wyobrażam sobie żebym mogła go uśpić.

[INNE] Skurcz łapek

: wt lut 14, 2006 5:22 pm
autor: k_tee
nic sie nie polepszyło.. wrecz przeciwnie - przez 3 tyg nie wychodzila z klatki :-( nie chcialam zeby sie dluzej meczyla, a ładowanie w nia sterydow czy w ogole lekow to bezsensu.. dlatego podjelam decyzje..
dzisiaj jest najsmutniejszy dzien w moim zyciu .. ale wiem ze w szczurkowym niebie jest szczesliwa a w moim serduszku pozostanie na zawsze (...)
:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
wszystkim szczurka na swiecie zycze tylko pieknych chwil, bo to wlasnie takie sprawiaja ze my ludzie jestesmy tak szczesliwi ..