Strona 2 z 4

[USZY] trzepanie, problemy z poruszaniem sie

: pn gru 19, 2005 11:01 pm
autor: Ania
Możesz w grerberku, spokojnie. Możesz gerberka dosłodzić miodem. Będą chętniej jadły. Może zdarzyć się tak, że na gerbera jak i na wszystklo inne szczur da się nabrać ale tylko raz.
Masz jeszcze do wyboru musy owocowe różnego smaku, kawałek pączka, chlebek i takie tam ;-)

A co do Lakcidu - ja dawałam chyba całą ampułkę na łeb szczura, poza tym ciężko raczej przedawkować Lakcid, to nie antybiotyk. Zresztą moje bardzo chętnie to piły.

[USZY] trzepanie, problemy z poruszaniem sie

: wt gru 20, 2005 8:12 am
autor: falka
Wczoraj w soku porzeczkowym nie wypiła, dziś próbowałam w dżemie to zaczęła ryjek sobie wycierać jak tylko poczuła. Mój tata spróbował i ten antybiotyk jest strasznie gorzki. Czy gdyby nie udało się go w niczym przemycić to można zmienić na jakiś inny? Mysza się coraz mniej pewnie porusza. Strasznie chce uciekać z klatki...

[USZY] trzepanie, problemy z poruszaniem sie

: wt gru 20, 2005 10:25 am
autor: Ania
Jeśli się nie uda - będzie trzeba go zamienić na inny, musi goprzyjmować o stałych porach w stałych i,lościach (nie mniejszych) bo inaczej organizm się uodporni.
Najlepiej zadzwoń do swojej wetki i zapytaj, czy można lek podawać z produktami mlecznymi (nie wszystkie wolno), spóróbuj wtedy podać w Monte, możesz nawet jeszcze dosłodzić cukrem.

[USZY] trzepanie, problemy z poruszaniem sie

: wt gru 20, 2005 11:25 am
autor: falka
To jest o tym leku w tabeli:
Bakteriobójcza kombinacja antybiotyków - aktywna przeciwko wielu wtórnym infekcjom oprócz mykoplazmozy. Doskonale sprawdza się w leczeniu infekcji układu moczowego. Smakuje okropnie - z tego powodu ciężko się ją podaje szczurom. Jeżeli tacie się nie udało podać z mięskiem (ja jestem w szkole) to spróbuję na siłę strzykawką do pysia :(.

[USZY] trzepanie, problemy z poruszaniem sie

: wt gru 20, 2005 11:36 am
autor: Beeata
Mam pytanie...czy wet zajrzal wziernikiem do uszu?
Dlaczego szczura chce uciekac z klatki?
Moj szczuras na zaplenie ucha dostal baytril i krople do ucha (mial wysiek) .Stan zapalny szybko minal .
Przedawkowanie lakcidu moze grozic jedynie rzadka kupa ,dlatego lepiej podawac faktycznie w 2 dawkach po 1/2 ampulki .

[USZY] trzepanie, problemy z poruszaniem sie

: wt gru 20, 2005 2:18 pm
autor: ESTI
Niedobre leki niestety zazwyczaj trzeba podawac na sile, strzykawka lub mala pipetka - taka prawda. U mnie zawsze wyczuwaly, ze chce im przemycic cos niedobrego. Nie znam tego leku...ale jakos nie brzmi mi zachecajaco, jesli chodzi o podawanie dla szczurka...

[USZY] trzepanie, problemy z poruszaniem sie

: wt gru 20, 2005 2:35 pm
autor: Ania
Esti - lek był testowany na zwierzętach laboratoryjnych, nie jest dla nich szkodliwy.

[USZY] trzepanie, problemy z poruszaniem sie

: wt gru 20, 2005 3:08 pm
autor: ESTI
[quote="Ania"]Borgal - jest specyfikiem dość niebezpiecznym w stosowaniu jeśli chodzi o dawki, więc musisz je precyzyjnie odmierzać (żadnych "większych" zaokrągleń). [/quote]
Ja rozumiem, ale chodzi mi o to co napisalas, a przy podawaniu dopyszcznym o taka precyzyjnosc trudno...wiem to z doswiadczenia, jak szczurki wypluwaja i brudza sie w leku. Jesli szczuras nie chce tego jesc, ja bym zmienila na inny poprostu.

[USZY] trzepanie, problemy z poruszaniem sie

: wt gru 20, 2005 4:36 pm
autor: falka
Z tego co rozszyfrowałam to Borgal jest tym samym co Bactrim.
Mam pytanie...czy wet zajrzal wziernikiem do uszu?
Pani nie zajrzała :(. W ogóle była strasznie nieszczęśliwa, że musi się zajmować czymś takim jak szczur :/. Zaczynam myśleć, że specjalnie dała najgorszy lek... tego nie da się podać normalnie - nawet z kabanosem i majonezem nie zjadła.
Dlaczego szczura chce uciekac z klatki?
Nie wiem dlaczego chce uciekać :(. Być może męczy ją pięterko, a nigdy nie miała zwyczaju przebywać na dole, w ściółce. Zazwyczaj leży w śpiworku i na pięterku je/pije/sika. No dole tylko toaleta. A teraz kiedy ma problemy z utrzymaniem równowagi i wskakiwaniem na pięterko woli płaskie powierzchnie - w pokoju lata tylko po podłodze i po zrobieniu obchodu chowa się w swoim schowku. Pięterka nie da się wyjąć - jest zamocowane na stałe. Drabinkę prowadzącą na pięterko zabrałam, kiedy Iset urosła, ale włożę ją z powrotem, tylko rano nie miałam na to czasu przed szkołą.
Moj szczuras na zaplenie ucha dostal baytril i krople do ucha (mial wysiek) .Stan zapalny szybko minal.
Przedawkowanie lakcidu moze grozic jedynie rzadka kupa ,dlatego lepiej podawac faktycznie w 2 dawkach po 1/2 ampulki.
Dzięki. Zacznę podawać, jak tylko uda mi się podać wreszcie antybiotyk :(. Jak ze strzykawką będzie strasznie źle to idę po inny.[/quote]

[USZY] trzepanie, problemy z poruszaniem sie

: wt gru 20, 2005 4:38 pm
autor: limba
[quote="falka"]Dzięki. Zacznę podawać, jak tylko uda mi się podać wreszcie antybiotyk :(. Jak ze strzykawką będzie strasznie źle to idę po inny[/quote]
Skoro "pani wet" byla taka nieszczesliwa ze ciura musi badac to moze lepiej isc z mala do innego...

[USZY] trzepanie, problemy z poruszaniem sie

: wt gru 20, 2005 4:45 pm
autor: falka
limba81, moja wetka była tego dnia zajęta do 16, a o 16 ja z kolei byłam w szkole, więc zdecydowałam, że pojadę do kliniki, która jest taką "większą", jak na Elbląg, lecznicą i że tam będą się trochę na szczurkach znali. Jak już tam byłam to wzięłam ten antybiotyk bo zależało mi na czasie (żeby jak najszybciej podać i nie dopuścić do rozwoju choróbska). Dopiero po powrocie do domu okazało się, że ten lek jest tak okropny i zamiast szybko działać marnuję czas na próby pomieszania go z czymś :/. Żebym miała jakiegoś weta, co by się znał na szczurkach :(. No nic, jak nie dam rady jej napoić to jutro rano pójdę do tej mojej wetki i poproszę o inny antybiotyk.

EDIT

Nie udało się... wypluwała i wszystko wylądowało na moich rajstopach i na szczurze, a strzykawka na podłodze :). Poza tym nie mam serca patrzeć jak ona się męczy i ryjek wyciera. Mój tata twierdzi, że to jest naprawdę straszne w smaku, ja się boję spróbować ;). Jutro idę po inny.

[USZY] trzepanie, problemy z poruszaniem sie

: wt gru 20, 2005 8:10 pm
autor: limba
Antybiotyki z reguły zqa dobre nie sa (ja mam zboczenie i probuje wszystkiego co podaje swoim zwierzom, nawet paste odrobaczajaca dla koni)... jak dostaniesz inny to sprobuj kaszke bananowa dla dzieci wymieszac z miodkiem...dosc dobrze zabija paskudny smak ... no chyba ze jest paskudny paskudny to juz nic nie pomoze :wink:

[USZY] trzepanie, problemy z poruszaniem sie

: śr gru 21, 2005 12:20 am
autor: Beeata
Po pierwsze weterynarz bierze pieniadze i laski nie robi wiec kaz pani weterynarz zajrzec do uszu .
Jezeli sa czyste to chyba wykluczylabym zalenie ucha . A moze boli go glowa i nie bardzo rozumiejac ten stan potrzasa nia? Zapytalam o to uciekanie z klatki nie bez powodu ...czy nie zauwazylas przypadkiem ,ze szczur szybciej oddycha ,intensywniej? Szczurki ida na dol gdy im na gorze jest za cieplo lub za duszno . Co do podawania leku to wiem jak ciezko podac niektore paskudztwa .Lek ktory dostal moj misiaczek zabijal smak wszystkiego .Nawet gry zatopilam go w miodzie to i tak gorycz powalala .Przed takim swinstwem szczur bardzo dzielnie potrafi sie bronic .

[USZY] trzepanie, problemy z poruszaniem sie

: śr gru 21, 2005 3:13 am
autor: Ania
Ból głowy też raczej jest czymś spowodowany a zapalenie ucha środkowego nie jest możliwe do zobaczenia przez ucho zewnętrzne. Nie u szczura. Niestety... Zapalenie ucha środkowego to nic innego jak zaatakowany organ - stan zapalny wywołany bakteriami lub wirusem.

Szczerze powiem, że moje Bactrimu też nie chciały ZA NIC w świecie i w niczym nie dało się tego g... przemycić :|

[USZY] trzepanie, problemy z poruszaniem sie

: śr gru 21, 2005 8:19 am
autor: jagas
1. sulfonamidów, a więc i dyskutowanego leku, nie powinno się łączyć bezpośrednio z przetworami mlecznymi. sole wapniowe sulfonamidów są trudno rozpuszczalne i prawie się nie wchłaniają, a jak wiadomo w mleku jest sporo wapnia. (podanie jogurtu 1-2h po leku nie powinno szkodzić ponieważ sulfonamidy naogół wchłaniają się dość szybko)
2. co do bezpieczeństwa: ryzyko istnieje, ale u szczyrzyc w ciąży, karmiących małe oraz u młodych intensywnie rosnących maluchów. dla dorosłych osobników połączenie sulfonamidu z trimetoprimem (zasada ta sama co w biseptolu i bactrimie - tylko w nich sulfonamid jest inny) jes względnie bezpieczne (względnie to dla mnie znaczy w porównaniu do innych stosowanych chemioterapeutyków).
Ania: skąd wziełaś info o tej wymaganej wielkiej dokładności dozowania? biseptol ma dużą rozpiętość stosowanych dawek i prawdopodobnie ten lek też...
3. zarówno sulfonamidy jak i trimetoprim nie działają bakteriobójczo tylko bakteriostatycznie.
4. organizm nie może się uodpornić na lek przeciwbakteryjny... bo on nie działa na organizm tylko na bakterie...

pzdr radek