Strona 2 z 4

A co z ogonem?

: pn cze 07, 2004 2:50 pm
autor: krwiopij
moje tak samo... futerka az lsnia czystoscia, a ogonki w zoltobrunatne plamy... :lol: zbieram sie, zeby je umyc, ale jakos zal mi sie nad nimi znecac - nie znosza tego... ;)

A co z ogonem?

: pn cze 07, 2004 2:52 pm
autor: Czarna20
ja myję wacikiem kosmetycznym i nie wyrywają się...nawet im nie przeszkadza

A co z ogonem?

: pn cze 07, 2004 3:30 pm
autor: IVA
U mnie po ogonkach od razu mozna odróżnic dziewczyny od chłopaków i to nie ze wzgledu na wielkość.
Wszystkie dziewczynki dbają same o swoje ogonki, czyszczą je zapamiętale.
Chłopcy o futerka to jeszcze jako tako, ale ogonki dla nich nie istnieją, co tam ktos inny musi o nie dbać. Myję im wacikiem od czasu do czasu ale bardzo tego nie lubią

A co z ogonem?

: pn cze 07, 2004 3:58 pm
autor: moni
Moje też przy ogólnym myciu pomijają ogon.I jest on taki jak pisała Krwiopijka w żółtobrunatne plamy.Jakoś im to widocznie nie przeszkadza, mi też więc im nie pomagam w myciu.

A co z ogonem?

: pn cze 07, 2004 4:05 pm
autor: Gosik
Ufff a już myślałam,że moja szczura to jakis niezły brudas :wink: No bo w sumie brudas jest, ale przynajmnije nie jedyny :wink:

A co z ogonem?

: śr cze 09, 2004 10:59 am
autor: Piotras
Ja tez nie zaowazyłam zeby Bella myła swoj ogon ale za to biegała za nim jak pies kilka razy :lol: mam tylko nadzieje ze to nic powazniejszego niz zwykła zabawa,bo taki odruch u szczurci moze dziwic :wink:

A co z ogonem?

: śr cze 09, 2004 1:29 pm
autor: oliwi@
najlepiej po prostu wźiąść wacik kosmetyczny, zamoczyć w letniej wodzie i leciutko przemyć ogonek raz na tydzień, czy dwa. Ja myje mojemu ogon podczas zabawy. Odwracam uwagę jedną ręką a ogonek przemywam drugą ;) Raz tylko mi się oberwało od szczurasa jak mnie złapał za palec ;)

A co z ogonem?

: czw cze 10, 2004 11:30 am
autor: Gosik
Dzięki za odpowiedzi. Jak zobaczę,że jest brudny, to go wyszoruję pożądnie. Na razie będę profilaktycznie przemywać co sobotę. Nie będzie z tym problemu, bo była już regularnie przemywana Rivanolem, więc jest przyzwyczajona.
A co do gonienia swojego ogonka...wczoraj pierwszy raz zauważyłam u niej coś takiego. Nudziła się w klatce (tak mi się wydaje,że to dlatego), więc zaczęła sama siebie zaczepiać. Kręciła się w kółko w pogoni za ogonkiem. Jednak szybko się jej znudziło, bo ogonek jest długi i łatwo dawał się złapać :wink: :lol: Widać było,że była tym wyraźnie zawiedziona :P 8)

uaaaa ?ó?ty ogon!

: ndz paź 03, 2004 1:22 pm
autor: dzika małpa
mój szczur ma pożółkły ogon :( zauważyłam to dzisiaj rano a wczoraj chyba było wszystko w porządku. mam go jakieś 1.5 tyg. to mój pierwszy szczur i dopiero sie ucze. wczoraj brało go na ręce sporo obcych osób wiec może to ze stresu albo coś. zdążyłam już spanikować i sie poryczeć :? bardzo prosze o pomoc

Ogon zoltszy od reszty skóry

: ndz paź 03, 2004 1:35 pm
autor: jokada
czasem niektóre szczurki poprostu nie domywają sobie ogonków i najzwyczajniej w świecie są one brudne
pare razy taki przeciągnie ogonkiem po obsiusianej półeczce i zostaje brudno-pomaranczowo-zółty ogon

może przetrzeć wilgotną szmatką
lub jeżeli jest bardzo brudny spróbować przeczyścić miękką szczoteczką

Ogon zoltszy od reszty skóry

: ndz paź 03, 2004 1:39 pm
autor: Mada
Czasami ściółka też ma wpływ na ogon. (trociny)

Ogon zoltszy od reszty skóry

: ndz paź 03, 2004 1:53 pm
autor: Beeata
:lol: umyj mu ogon a ozdrowieje :lol:

Ogon zoltszy od reszty skóry

: ndz paź 03, 2004 2:14 pm
autor: dzika małpa
jezu a ja już karetke wzywałam :wink: umyłam! szczur czysty a ja spokojna. dzieki za to forum bo bym chyba umarła ze strachu panikara :P jeee

Ogon zoltszy od reszty skóry

: ndz paź 03, 2004 3:10 pm
autor: Beeata
nie przejmuj sie,ja tez zanim tu trafilam bylam ciemna jak tabaka w rogu:)))))

Ogon zoltszy od reszty skóry

: pn paź 04, 2004 6:40 pm
autor: ESTI
Nie ma co przesadzać.
Skoro maluchy są zdrowe i nic im się w ogon nie dzieje, to... nie ma się co przejmować.

Ja swoim pannom ogonków nie myje i dopiero dwa razy je kąpałam, jak już im porfiryna strasznie futerko pobrudził.
Przecież one doskonale sobie radzą. ;)