Strona 2 z 3

[UKLAD ODDECHOWY] zatkany nos, ataki kaszlu i kichania

: pn sty 02, 2006 4:23 pm
autor: ESTI
Wspolczuje i strasznie zaluje, ze tak sie to potoczylo...sledzilam temat i jestem zasmucona, ze tak szybko to wszystko sie potoczylo...przykro mi...:-(

[UKLAD ODDECHOWY] zatkany nos, ataki kaszlu i kichania

: wt sty 03, 2006 11:55 am
autor: Nisia
[quote="Dinusia"]Moja Ratina charczy prawie od dwoch tyg... w srode bylam z nia u weta i dostala antybiotyki...ale nie widze znaczacej poprawy... jedynie odglos charczenia zmienil sie w swiszczenie...tylko czasem charczy i to odsc glosno, poza tym zachowuje sie normalnie. Ma apetyt i energie. Widac, ze ma klopoty z oddychaniem, ale nic z noska nie wyplywa... tylko poryfiryna w minimalnych ilosciach.[/quote]
Identyczne objawy jak u mojej Faty. Poczytaj, napisałam o tym osobny wątek w tym dziale.

[uk?. oddechowy] "jakby" kaszlanie

: ndz gru 03, 2006 3:39 pm
autor: Fusher123
Nie chce wyjść na kogos kto nie dba o szczurka wiec pisze ten post. Rano było dobvrze, około godziny 14 Tequilla zaczęła być senna i mniej biegać, potem już połozyła sie spać, a teraz zauważylem że leżąc wydawało by sie że kaszle po "szybkim" wydmuchiwaniu powietrza ( nie wiem jak to inaczej opisać ) tyle że to kaszlanie jest bez żadnych odgłosów. Co to może być? Dać jej jakiś Vibowit czy coś innego na wzmocnienie??

Dodam jeszcze, że teraz śpi w hamaczku. Przykryłem ją szmateczkami z wierzchu żeby cieplej jej było.

[ukł. oddechowy] "jakby" kaszlanie

: ndz gru 03, 2006 4:09 pm
autor: limba
Fusher123, moze to byla czkawka?
Kaszel zazwyczaj slychac... Witaminy jak najbardziej wskazane no i koniecznie obserwacja. A jak oddech? Normalny czy przyspieszony?
Koniecznie mala obserwuj. Jesli zacznie wydawac z siebie dzwieki (kaszel, chrumkanie itp) to trzeba mala zabrac do weta. Oczywiscie takze jesli nadal bedzie osowiala.

[ukł. oddechowy] "jakby" kaszlanie

: ndz gru 03, 2006 4:13 pm
autor: Fusher123
nie wime jak moge rozumiec przyśpieszony bo szczury ogolnie szybko oddychają ale nie zauwazylem zeby szybciej oddychała. Jutro kupie Vibovit, w jakich dawkach mógłbym go podawac aby nie "przewitaminowac" szczurci??

[ukł. oddechowy] "jakby" kaszlanie

: ndz gru 03, 2006 4:25 pm
autor: limba
Fusher123, jakby szybciej oddychala to bys zauwazyl (tak mysle).

Ja daje na poidlo ok 1/8 torebki, ale zazwyczaj wsypuje na oko.(codziennie trzeba wymieniac)

Do zarelka np serka waniliowego na raz ok 2 szczypty.

edit/


>>TUTAJ<< caley temat o vibowicie.

[ukł. oddechowy] "jakby" kaszlanie

: ndz gru 03, 2006 4:42 pm
autor: Fusher123
limba ale Tequilla nie zje całego ogromnego serka zje jakąs 1/4 max, próbowałem dać jej "serek pyszny" bananowy to jadła ale tez nie za duzo, trafił mi się jakiś szczurek nie jadek :jezor2:.

[quote="limba81"]Ja daje na poidlo ok 1/8 torebki[/quote]

Ja mam poidełko o pojemności około 100 "oc" (tak na miarce pisze a opakowanie wyrzuciłem ;/ )

[ukł. oddechowy] "jakby" kaszlanie

: ndz gru 03, 2006 5:44 pm
autor: limba
Fusher123, ale absolutnie nie caly serek :lol: to zdecydowanie za duzo. Wystarczy lyzeczka serka.

[ukł. oddechowy] "jakby" kaszlanie

: ndz gru 03, 2006 6:37 pm
autor: Fusher123
jutro po szkole wracam do domu, biore szczurcie i gonie jak najszybciej do weta chyba cos sie jej pogorsza juz śpi ciagle, ale nie widziałem aby powtórzyło sie to "kaszlanie" ) teraz lezy u mni w rekawie. nosek ma cieply jak sie ją próbuje podniesc to ziewnie przeciagnie sie i umyka przed reką aby dalej polozyc sie ;/;/;/ boje sie aby nic sie jej nie stalo :(

[ukł. oddechowy] "jakby" kaszlanie

: ndz gru 03, 2006 7:30 pm
autor: limba
Fusher123, oczywiscie Ty znasz swojego szczura najlepiej i jesli cos Cie niepokoi to nie zwlekaj.

[ukł. oddechowy] "jakby" kaszlanie

: ndz gru 03, 2006 9:09 pm
autor: Ania
Fusher - jeśli Twój szczurek to ten sam, co w Twoim podpisie na przerobionym zdjęciu, to przypuszczam, że zwierzaka dopadła choroba już rozwijająca się. Szczurek na zdjęciu nie wygląda na zdrowego (przerzedzona sierść, ślady porfiryny).

[ukł. oddechowy] "jakby" kaszlanie

: pn gru 04, 2006 3:11 pm
autor: Fusher123
porfiryny nie mma na nosie ani na oczkach, a ta melancholia to chyba przejściowa była, z sierścia tez raczej w porządku teraz bo ma normalną (tamto zdjęcie stare jest jak była jeszcze mała teraz podrosła) i patrze znów biega i chce sie bawić. Będę ja jeszcze obserwować


edit:
aaa chodzi ci o ta grafikę, to nie był mój szczur, zdjęcie wziąłem z internetu bo sam odpowiedniego nie miałem.

Re: [UKŁAD ODDECHOWY] zatkany nos, ataki kaszlu i kichania

: ndz lis 21, 2010 4:10 am
autor: Ania24
Mój Kevin jest chory, pomóżcie!
Cały czas kicha i świszczy, rzęzi też trochę, z nosa wypływa galaretowata, różowawo pomarańczowa wydzielina, poza tym ma apetyt i jest energiczny tak jak wcześniej, nie wiem czym to jest spowodowane, w klatce ma wióry, od kiedy go mam czyli od roku miał zawsze wióry, a to kichanie ma od jakichś 3 tygodni, na początku było to rzadkie, ale z czasem stało się coraz częstsze, teraz jak nie śpi to ciągle kicha, nie wiem co robić:(

Ania

Re: [UKŁAD ODDECHOWY] zatkany nos, ataki kaszlu i kichania

: ndz lis 21, 2010 8:59 am
autor: unipaks
Ogonkowi trzeba osłuchać oskrzela i płuca ,więc wizyta u dobrego gryzoniowego weta wskazana. Jeśli kicha już tyle czasu , bezpieczniej będzie to sprawdzić.
Teraz możesz podać mu Bioaron 1 - 2 kropelki dziennie albo 1/4 tabletki Rutinoscorbinu - nie oba , bo to za duża dawka witamin naraz )
Do tego Echinacea - jeżówka purp.- pół tabletki . Jeśli nie masz w tabletkach , można podawać Echinacea purp. w kroplach (ta jest na bazie alkoholu więc tabletki byłyby zdrowsze) - 1 kropelkę dziennie przez tydzień do 10 dni i potem miesiąc przerwy. Zamiast Echinacea można dawać 1/3 kapsułki Scanomune albo Betaglukan - tyle proszku co malutkie ziarnko sezamowe, rozpuścić w kropelce wody lub soczu i przemycić w jedzonku
Pod noskiem smaruj maścią majerankową , ułatwia oddychanie, możesz też ustawić obok klatki miseczkę mocno ciepłej wody z kilkoma kroplami Olbas oil .
A trociny naprawdę lepiej zmienić na zdrowszą ściółkę

Re: [UKŁAD ODDECHOWY] zatkany nos, ataki kaszlu i kichania

: sob lis 27, 2010 2:07 pm
autor: mietła
unipaks pisze:Ogonkowi trzeba osłuchać oskrzela i płuca ,więc wizyta u dobrego gryzoniowego weta wskazana. Jeśli kicha już tyle czasu , bezpieczniej będzie to sprawdzić.
Teraz możesz podać mu Bioaron 1 - 2 kropelki dziennie albo 1/4 tabletki Rutinoscorbinu - nie oba , bo to za duża dawka witamin naraz )
Do tego Echinacea - jeżówka purp.- pół tabletki . Jeśli nie masz w tabletkach , można podawać Echinacea purp. w kroplach (ta jest na bazie alkoholu więc tabletki byłyby zdrowsze) - 1 kropelkę dziennie przez tydzień do 10 dni i potem miesiąc przerwy. Zamiast Echinacea można dawać 1/3 kapsułki Scanomune albo Betaglukan - tyle proszku co malutkie ziarnko sezamowe, rozpuścić w kropelce wody lub soczu i przemycić w jedzonku
Pod noskiem smaruj maścią majerankową , ułatwia oddychanie, możesz też ustawić obok klatki miseczkę mocno ciepłej wody z kilkoma kroplami Olbas oil .
A trociny naprawdę lepiej zmienić na zdrowszą ściółkę
czy echnaceę w tabletkach podawać pół tabletki dziennie też tydzień do 10 dni jak kropelki?mój szczurek od paru dni trochę więcej kicha(wcześniej kichał ale tylko czasami).nie jest to wina ściółki,bo narazie jest w białym papierze.ale zrobiło się zimno,a u mnie łazienka rozgrzebana i z tego powodu brak ogrzewania chwilowy i mieszkanie trochę wychłodzone.może to jest powodem.nic więcej mu nie jest więc do weta nie idę ale echinaceę bym mu podała.nie zaszkodzi,a może pomóc.czy lepiej vibowit?czekam na Wasz odzew i lecę do apteki.