Strona 2 z 3

Brzydki zapach moczu ...

: pn sie 21, 2006 1:57 am
autor: Gomes
Czyli jak dwa samczyki będą w jednej klatce to będzie śmierdziało jeszcze bardziej??
Ja miałem szczurzyczkę a teraz mam szczurka i całkiem inaczej "pachną":P od siebie;/ Szczur mi nie jedzie moczem tylko jakoś mi się dziwnie kojarzy z członkiem:P;)
Kupie może jutrem żwirek i obaczę czy coś to zdziała;) Mam nadzieję, że tak:)
Acha i jeszcze jedno : czy gdybym wykastrował szczurka to zniknąłby ten brzydki zapach albo jakbym kupił mu samiczkę to czy choć trochę się zniwelizował??:| Pozdrawiam

Brzydki zapach moczu ...

: pn sie 21, 2006 10:30 am
autor: Viss
Względem higieny i zapachu, ja jeszcze dodam Attacker, ze ja praktycznie calego koszmarnego nieraz smrodu z klatki calkiem pozbyłam sie wymieniając drewniane półki, zabawki i elementy w klatce. Drewno nasiąka moczem i po 2 dniach jest sztynk nie do usuniecia. Ja kupiłam w zwykłym markecie 2 podkładki plastikowe i zamontowałam jako półki. Teraz co 2-3 dni myje je, nawet nie wyciągając ich z klatki i wszystko jest lux. Polecam!
Acha, wypuszczaj maluchy na dłuzej! Dwie godziny to zdecydowanie za mało.

Brzydki zapach moczu ...

: pn sie 21, 2006 12:48 pm
autor: Matylda
A mi jednak wydaje sie ze to przez rozmiar klatki, jak mialam mala i 2 szczyrzyce w niej to musialam sprzatac co 2 dni, teraz mam 110-80-45 i sprzatam co piec dni, tzn wymieniam sciolke(trociny), mokra szmatka wycieram polki, rure pcv, domek i dokladam sianka mietowego, na 5 dni mam spokoj (recznik musze wymieniac co 3 dni) nnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnn n- to wiadomosc od Frani

Brzydki zapach moczu ...

: pn sie 21, 2006 1:47 pm
autor: limba
[quote="Gomes"]jakbym kupił mu samiczkę [/quote]

Poczytaj forum. Samiczka dla samca to pomysl co najmniej zly.
Kastracja tylko ze wzgledu na zapach to troche nieodpowiedzialne. Jest to zabieg w narkozie, ktora nie jest najbezpieczniejsza dla malych zwierzat.
Proponuje wieksza klatke, zmiane sciolki, badz czestsze sprzatanie, wymiana elementow drewnianych na plastikowe. Nie wiem ile Twoj szczur czasu spedza poza klatka, bo to rowniez ma wplyw na "zapaszki".
[quote="Matylda"]A mi jednak wydaje sie ze to przez rozmiar klatki[/quote]

Jak najbardziej. W malych klatkach (w ktorych szczury nie powinny byc trzymane) smrodek sie kumuluje.

Brzydki zapach moczu ...

: pn sie 21, 2006 4:12 pm
autor: Elbereth
Gomes, trzeba było kupić sobie samiczki, a nie teraz biadolić, że samiec śmierdzi.

Używaj żwirku, często zmieniaj ściółkę, myj kuwetę przy każdej zmianie ściółki, a jeśli w klatce są jakieś szmatki (hamak, gałganki w gnieździe) to je pierz.
Drugi samczyk też by się przydał, nawet nie chodzi o zapach (nie wiem, jak to się zmienia, nigdy nie miałam samotnego samca :roll: ), ale Twój szczurek będzie szczęśliwszy.

A poza tym nie rozpaczaj, 1 samiec to nic takiego, ja mam 4, a wiem, że niektórzy z tego forum mają jeszcze więcej, oprócz tego 4 samiczki i jakoś żyję...

Brzydki zapach moczu ...

: pn sie 21, 2006 8:29 pm
autor: Blue
radze do czystej sciólki dodawac garsc starej po calej klatce, wtedy male nie beda tak bardzo znaczyc terenu, bo stary zapach zostanie... jesli chcecie wiedziec co to meczarnia, to wsadzcie gazety do klatki :D next dnia ODÒR nie do wytrzymania :D (experymentowalam kiedys)

Brzydki zapach moczu ...

: pn sie 21, 2006 8:34 pm
autor: Ewqa
[quote="Elbereth"]trzeba było kupić sobie samiczki, a nie teraz biadolić, że samiec śmierdzi. [/quote]

To niekoniecznie prawda. Mam 3 dziewczyny i ostatnio strasznie śmierdziało w klatce juz po jednym dniu. Okazało się że jedna ze szczurzyc - Luna ma zapalenie pęcherza i problemy z nerkami. Od 2 dni bierze antybiotyk i poprawę już zdecydowanie czuć (w klatce nie smierdzi)

Brzydki zapach moczu ...

: wt sie 22, 2006 4:36 pm
autor: Elbereth
Ewqa, masz rację, u mnie też dziewczyny śmierdzą gorzej od chłopaków, ale to przez to, że mają w klatce skrzyneczkę ze szmatkami (śmierdzącymi, a mi się nie chce ich wyprać) i tam śpią. Tak właściwie to smród zależy od szczura, jego stanu zdrowia, warunków, jedzonka i innych okoliczności. Ale tak ogólnie, to chłopaki mają bardziej intensywny zapach (w ubraniu obsikanym przez samiczki mogę chodzić, ale po samcach to nie bardzo :? ). Ale i tak są bardzo kochani :zakochany: .

Brzydki zapach moczu ...

: wt sie 22, 2006 4:54 pm
autor: nefretete
u mnie sprawdza się żwirek. kiedy miałam trociny, to w 2 dniu po zmianie ściółki juz czuć było smrodek i trzeba było sprzątać. teraz kiedy mam żwirek już tak nie śmierdzi i nie czuc moczu chlopaków :hihi: . oczywiście z mojego biurka nieźle śmierdzi, bo to ulubione miejsce siusiania ciurów, więc co 2 dni mycie biurka. nie wiem jak ja będę odrabiala lekcje jak mi się wakacje skończą :haha:

Brzydki zapach moczu ...

: wt sie 22, 2006 5:56 pm
autor: Shurka
a ja mam jednego pana, używam żwirku "drzewnego" (coś jak cat's dream którego nie ma u mnie w sklepach) i wymieniam zawsze kiedy widzę że ma syfek. Czy coś da się z tym zrobić? kropelek mi kilka nalał na pościel i z daleka było czuć :| W najbliższym czasie będę musiała zrobić z niego kastracika. Pomoże to coś? zawsze czyta się o psach, że jeśli się je wykastruje, to mniej znaczą i nie są już takie agresywne...

Brzydki zapach moczu ...

: pn paź 16, 2006 5:37 pm
autor: hipoteka
Hmmm.
Jest to chyba normalne, że czuć mocz.
Wkońcu szczury siusiają dość często, częściej niż my-zmieniamy im ściółkę.

Brzydki zapach moczu ...

: wt paź 17, 2006 9:37 am
autor: Ania26
Kiedy używałam zestawu wiorki + sianko, miałam podobny problem i to niezależnie od częstości sprzatania. Wymieniłam ściółkę z rana.... wieczorem już śmierdziało (ogony: sztuk 2).Teraz używam granulatu z wiorków drewnianych na spód, a na wierzch sypię wiorki (zeby miały mięciutko) i nic nie czuć. Sciółkę wymieniam, co 2-3 dni, zależnie od potrzeb. Na bieżąco usuwam resztki warzyw, których dziewuchy nie zjedzą, żeby im tam nie gniły.

Brzydki zapach moczu ...

: śr paź 18, 2006 10:36 am
autor: hipoteka
Też miałam ten problem i również wymieniłam na granulat dla kotów.

Brzydki zapach moczu ...

: śr paź 18, 2006 11:31 am
autor: galimatyas
Granulat koci rządzi:) co do kastracji, to słyszałam, że niewiele sie po niej zmienia, ale z pierwszej ręki nie wiem, bo moje chłopaki mają wszystko na swoim miejscu. Swoją drogą, dziwna sprawa- Stefan leje niefrasobliwie na wszystkich i wszystko, a Niu jeszcze NIGDY na tym nie przyłapałam :drap:

Brzydki zapach moczu ...

: śr paź 18, 2006 12:06 pm
autor: Ania26
galimatyas, samice mają to samo, wszysto obikują - bo to ich. ;)