szczury.org

Amusiu - albinos to zwierzę, które nie ma barwnika, którego gen koloru jest USZKODZONY tak więc nie może mieć on żadnych kolorów. Czerwone oczy u albinosa również spowodowane są tym, że nie ma narwnika - są przeźroczyste a kolor dają im mikroskopijne krwinki zawarte w gałce ocznej. Jeśli Twój zwierzak ma ciemną plamkę to NIE MOŻE być albinosem.
Szczury laboratoryjne to te, które hodujemy w domach. Białe, husky, agouti, błękitne, kapturki - jakie tylko chcesz. Nie tylko albinosy.
Szczur laboratoryjny nie równa się albinos. Albinos natomiast może równać się szczur laboratoryjny. To tak jak każdy kwadrat jest prostokątem ale nie każdy prostokąt jest kwadratem.
Albinizm to CECHA a nie Twoja nazwa własna. To tak jakbym powiedziała, że jestem wiewiórką i tak ma zostać

3mam kciuki za szczurka ;-)

chodzi mi o to ze nie mam mu jak nadac innej odmiany barwnej a ta plamka jest na tyle jasna ze nie widac jje prawie wyglada jak by byl zabrudzony a wiec jaka mu nadac odmiane barwna a i ja sie pomylilam ta plamka jest z huskiego nie z kapturowego wiec co albinotyczny husky czy huskowy albinos??? :* A tak wogole to wcale nie sadze ze nie amsz racji wrecz przeciwnie ale jak dasz rade to mi cos poradz na ta odmiane...

To po prostu husky ;-) Ta odmiana barwna ma to do siebie, że zwierzątko jaśnieje lub całkiem płowieje. Masz pełne prawo mówić, że Twój szczur to husky ;-)
Jak w wyszukiwarkę forumową wpiszesz słowo HUSKY to sama zobaczysz ile osób ma wyblakłe szczurki (ja też mam 2, są już całkiem białe ;-)). I tylko Huskie tak jaśnieją.

http://szczury.org/album_page.htm?pic_id=2559 tu jest zdjecie ktorego aurorem jest Heresy i moj szcut jest prawie w 100% identyczny tylko ma odrobine bielsze futerko i pewna jestes ze to napewno husky?

http://yin.yang.fm.interia.pl/Husky.htm tu masz o huskych...

foto ktore pokazalas to beige... u tych szczurkow trudno z fotek wyczytac czy to husky trzeba sie przyjzec husky ma specyficzne ulozenie ciemniejszego kolorku

http://yin.yang.fm.interia.pl/Pink_eyed_white.htm tu jest albinosik ktory ma takie przebarwionka jka moj wlasnie identyczne i dlatego mowilam z e to albinosik hehe i jest po mojemu no jak ja lubie miec racje a moze on wcale nie jest z huskiego moze to zjakiegos cynamona lub bejge lub champagne??? dobra skonczmy ten temat moze bo to sie dziwne robi...

zrob dobre foty to pogadamy o koloze twojego szczurka

Zresztą, albinizm wystepuje nie tylko u szczurów. Miałam w podstawówce kolegę albinosa - miał białe włosy, białe brwi i rzęsy, czerwone oczy i bladą skórę. Bez przebarwień (pieprzyki i inne takie). Daltego też rację ma Ania - albions który ma jakiekolwiek łatki to nie albinos. Może być np. białym szczurkiem z jakimś znaczeniem (tzn. na przykład mama była albinosem a tata kapturkiem i coś takiego wyszło). To tak jakby powiedzieć, że możliwy jest albinos z czarnymi oczami tylko dlatego, że ma białą sieść. A on jest własnie husky jak nic.
Nie wiem, czy zdjęcie by coś dało. Jeśli szczurek ma plamki biszkoptowe to jeszcze nie widziałam zdjęcia, które dobrze i wyraźnie by je oddało. Szczególnie, jesli plamki sa malutkie (a biszkopty mają tez czerwone oczy).

Co do oczu. Nie zrozumiałam troszkę tego, co pisałaś o kuracji oczka. Czy to oczko zostało otworzone? Bo jesli nie, to tak jak ktos juz napisał - może zgnić. Jesli wetka twierdzi, ze to zaćma i szczurek nie widzi na to oko to ja bym postulowała chirurgiczne otwarcie oka i jego usunięcie. Potem zaszycie oczyszczonego oczodołu.

A co do tłustej sierści. Arbor mi kiedys napisał, ze to normalne u szczurów na zimę, ze skóra wytwarza więcej łoju. Mozę też się wdać łojotok. Na to można stosować kąpiele w Nizoralu.

Dodano po 4 minutach:

A taka ciekawostka. W linku podanym przez Amusię napisano: "Pink eyed white. Tak zawiła nazwa angielska oznacza naszego poczciwego i kochanego albinoska" Tymczasem leksyka.pl podaje angielskie tłumaczenie naszego słowa "albinizm" jako "albinoism", "vitiligo" albo "leucodermia" i podobne. Dlatego też bez obrazy, ale wydaje mi się, że nazewnictwo podawane na tej stronie jest odrobinkę... nieścisłe.

Oczko zostalo otwarte i juz jest calkiem niezle nie powinno sie okaleczac jego wygladu usunieciem oczka to ze zdarzyl mu sie stan zapalny i ze nie widzi nie powinno znaczyc ze trzeba je usunac pozatym on nie widzi na oboje oczu od urodzenia a ma dopiero 5 miesiecy wiecz szkoda by mi bylo go tak oakaleczyc skoro i tak nic by z tego nie mial.

1. Nie jest okaleczeniem ratowanie życia. Nikt nie pisał o tym by ot tak sobie okaleczać tylko zazsugerowano (i miała dziewczyna rację), że JEŚLI oczko jest zamknięte to MOŻE się wdać stan zapalny - i wtedy usunięcie oczka byłoby konieczne, by szczur dalej żył.

2. Jeśli sczzurek ma JAKĄKOLWIEK plakę na futrze i jest to naturalna plamka od urodzenia bądź powstała w czasie nie wynikająca też z zabrudzenia to szczur nie jest albinosem. Nie wiem jaki jest ale na pewno nie albinos. To nie jest "głupie upieranie się przy swoim" bo szczerze "pisząc" to ja gwiżdzę na to czyje zdanie będzie ostatnie, to nie wyścigi - przedstawiam wyłącznie fakty - masz prawo w nie nie wierzyć ale jednocześnie niewiedza nie upoważnia Cię do tego, by pisać rzeczy niezgodne z prawdą.

Ale widzisz, wczesniej tego nie napisałaś.
Poza tym nie uzywanie znaków interpunkcyjnych bardzo przeszkadza w czytaniu. I dlatego baaardzo Ciebie prosze - uzywaj chociaz kropek dla oddzielenia kolejnych myśli!

mama rase mojego szcura tyle ze po fracusku http://perso.wanadoo.fr/lesratlsaciens/le_rat.htm i tam jest rasa Dalmatien i to napewno to bo moj ma taka wlasnie latke jak ten na zdjeciu. hehehe Dalmatynsczyk!

Hej. Odkopuje temat, ale nie o zaćmie chciałam, zauważyłam już jakiś czas temu, że mój Elmo(beżowy husky), jak patrzy to sie przechyla na jedna strone, albo na drugą(w lewo, prawo). Dziś wsadziłam rękę do klatki, to stał i się patrzył, ale dopiero jak go dotknęłam to zaczął mnie niuchać. Czy to możliwe że słabo widzi?? Jest mniej ruchawy od brata, i większy mały grubasek. Obaj mają troche ponad miesiąc. I jeszcze zauważyła, że ich bracia, którzy są u kolegi, i są maści: beżowe kapturki, z tego tematu chłopaki: http://szczury.org/viewtopic.php?t=12285 patrzą dokłądnie jak mój Elmo, też się przechylają. Czyżby w tym miocie coś się nie powiodło?? I scurki z czerwonymi oczętami mają jakąś ślepote?? Nie wiem, może wy macie jakiś pomysł?? Elmo bywa wesoły i ciekawy, ale dużo mniej niż jego brat i jest tak zwanym powolniakiem :roll:

szcury z czerwonymi oczami barzdo kiepsko widza taki tylko romzazany cien jakby pozatym jesli sa ze sklepu to mozliwe ze byl jakis zlosliwy gen w miocie tak jak u mnie

[quote="Martolina"]Czyżby w tym miocie coś się nie powiodło?? I scurki z czerwonymi oczętami mają jakąś ślepote??[/quote]

to raczej nie kwestia miotu, bo wszystkie czerwonookie szczury tak maja wzrok gorszy (to akurat nie przeszkadza w zyciu, u szczura wzrok nie jest najwazniejszy) i by wyostrzyc sobie obraz tak wlasnie sie bujaja. [/u]wszystkie czerwonookie tak maja... no chyba, ze sa zupelnie slepe...
i nie masz sie czym martwic.
tu klika tematow o tym: >>klik>klik<<.