Strona 2 z 2

niebieska duszyczka...

: pn sty 02, 2006 10:57 pm
autor: sachma
Floyd to chyba pierwszy szczur ktorego kolorkiem sie zachwycalam... byl piekny... wszyscy o nim bedziemy pamietac...

niebieska duszyczka...

: wt sty 03, 2006 12:37 am
autor: Dona
Mój kochany Floydzik... Śliczne maleństwo kochane, zażeraj się teraz bez ograniczeń dropsikami i różnymi przysmakami w szczurzym niebie :) "ciocia" będzie o Tobie pamiętać...

niebieska duszyczka...

: wt sty 03, 2006 12:03 pm
autor: lajla
boze dziekuje wam naprawde! nawet nie wiecie jak takie slowo podnosza mnie na duchu! Jest mi potwornie milo ze Floyd budzil w was takie emcoje! Naprawde sie wzruszylam...
Dziekuje wam z calego serca!!

choc to dla mnie takie nierzeczywiste... nienormalne... caly dom mi sie taki pusty nagle zrobil eech... i drecza mnie przywyczajenia hehehe chce wstac i isc Floyda wyciegnac hehhe i nagle sobie uswiadamiam ze ech nie mam kogo wyciagac... najgorsza byla wczoraj ta ochota isc sprawdzic czy Floyd napewno nie zyje...

boze naparawde to takie nierzeczywiste... z jedej strony zdaje sobie sprawe ze on juz nie zyje ale z drugiej gdzies mi sie w glowie klebi ze to przeciez nie mozliwe hehehe

naprawde wam dziekuje:))
dzieki takim waszym slowa to wszystko jest latwiejsze :))

niebieska duszyczka...

: wt sty 03, 2006 1:38 pm
autor: Nisia
[quote="lajla"] cialko odeszlo[/quote]
ale dusza Floyda została. I będzie z Tobą. Zawsze. I wszędzie.

Piszesz, że niby przedłużasz Mu zycie o kilka miesięcy, ale cóż to za pocieszenie. Ale pomyśl. Np., jesli przedłużyłaś Mu zycie o 6 miesięcy, toż to 1/4 Jego zycia! Nie pocieszające?

Dodano po 4 minutach:

[quote="lajla"]zegnac Floyda z usmiechem niz z lzami[/quote]
Żegnać... jak ja nie lubię tego zwrotu. Ja bym Ci zyczyła, abyś go przyjęła z uśmiechem takim, jakim teraz jest i żebyś ciepło i często o nim myślała (bo według mojej wiary to nasze myśli przywołują dusze tych, którzy pożegnali się z ziemskim ciałem no i sprawiają, ze są oni z nami i nas wspierają - tu akurat mam na myśli moją Ciocię).
Żeby czuł, ze ma dokąd wracać.

niebieska duszyczka...

: wt sty 03, 2006 1:58 pm
autor: martwa
@-,-'-,-'- :*

niebieska duszyczka...

: czw sty 05, 2006 9:07 pm
autor: Korlis
Mój boze!Jak sie patrze na ostatnie zdjecie(niebieskulek na pleckach) to mi sie płakać chce!!!
Odrazu widac mojego Kubusia!! :sad2:

niebieska duszyczka...

: ndz sty 08, 2006 3:34 pm
autor: sopocianka
[']

Przykro mi :(

niebieska duszyczka...

: ndz sty 08, 2006 8:19 pm
autor: falka
Dawno nie zaglądałam, a tu same smutności :(. Coś na pocieszenie... najpiękniejsze dla mnie zdjęcie szczura to właśnie Twój Floydzik... od tego zdjęcia zaczęłam kolekcjonować najsłodsze foteczki... jest przecudowne :* Niech śpi spokojnie jak na tej fotce [']
Obrazek

niebieska duszyczka...

: pn sty 09, 2006 11:11 am
autor: lajla
hihihi ale jesli sie nie myle to na tej foteczce jest samiczka wildmoon :P a nie moj Floydzik :P
moj floydzik ma jajeczka a tu ich nie ma :)
Floydzik ma kupe innych slodkich zdjec ;)

niebieska duszyczka...

: pn sty 09, 2006 12:21 pm
autor: falka
hihihi byłam pewna na milion procent że to Floyd :P no widzisz przynajmniej Cię rozbawiłam troszkę :*