Strona 2 z 4

Zmiana zachowania.

: sob lip 19, 2003 11:31 am
autor: JaszczurkA
Eh, a Ty zawsze tak śmiertelnie poważnie :evil:
Faktycznie Timon jest dopuszczany regularnie do samic, ale kiedys nie byl i wtedy tez nie-smierdzial. Sciolke zmianialam mu mniej-wiecej co 4 dni. Wykastrowany sila rzeczy nie jest.
Baton to jego synek, nie jest dopuszczany, jest jeszcze maly, sciolka raz w tygodniu.

Zmiana zachowania.

: sob lip 19, 2003 12:38 pm
autor: Agatra
Czyli jeżeli pan szczurek bzyknie sobie panią szczurzycę to już nie będzie tego intensywnego zapachu?? No to niezłe. Tylko kto sie zgodzi na dwa dorosłe szczury i 20 osesków?? A ta kastracja mnie bardzo zaintrygowała.
Jak można wyciąć jajcenta takiemu szczurkowi?? Szkoda żeby chłopak stracił swoją męskość :>. Może lepiej zainwestować w trocinki ??:P

Zmiana zachowania.

: sob lip 19, 2003 2:17 pm
autor: jokada
no cóż wyciąć mozna...
ja niedługo w tym celu mam zamiar sie przejśc z Olafem do weta
inwestycja w trocinki tu nic nie pomoże, no chyba że szczurasa trzyma sie cały czas w klatce
Olaf puszczony w pokoju swój zapachowy ślad zostawia na każdej rzeczy po której przejdzie (no chyba ze zaznaczył juz ją wcześniej)
tydzień temu wdrapal sie na regał- do tej pory biorąc jakąś książke czuje jego zapaszek :?

Zmiana zachowania.

: sob lip 19, 2003 4:10 pm
autor: Agatra
Ale skoro narkoza jest dla szczurów groźna , to czy jest sens ryzykować ??
A tak w ogóle to ile może kosztować kastracja szczurka??

Zmiana zachowania.

: pt sie 08, 2003 9:39 am
autor: neris
Czy jak się wykastruje szczurka, to nie pozostawia on moczu zawsze i wszędzie i mniej intensywnie pachnie (żeby nie powiedzieć, że śmierdzi :P) ?

Zmiana zachowania.

: pn sty 23, 2006 7:03 pm
autor: ula_cz
mam pytanie czy to normalne że szczurcia (ma ona około 3 miesięcy a ją mam od miesiąca),że jednego dnia bryka sobie całymi dniami po pokoju i klatce tak że nie mogę jej upilnować, a drugiego dnia siedzi w klatce i nie reaguje na moje wołania ani nawet na smakołyki. czy to normalne??

Zmiana zachowania.

: pn sty 23, 2006 8:39 pm
autor: Kaka
tak jest to calwkowicie normalne jeśli nie ma takich dodatkowych oznak jak wyraźne oslabienie ( szczur jest osowiały) wycieki porfiryny itp. takie zachowania zdarzają sie w szczególności u młodych szczurków któe muszą sie wyładować :wink:
tak poza tym to poczytaj troszke działy bo duzo o tym juz było mowy

Zmiana zachowania.

: pn sty 23, 2006 8:39 pm
autor: Amusia
przeciez kazdy z nas miewa rozne dni, gorsze lepsze, takie kiedy nam sie mniej chce, lub wiece,j a przeciez ona sa do nas takie podobne...

Zmiana zachowania.

: pn sty 23, 2006 8:45 pm
autor: LiNkA
Hee ja tez mam czasem takie cos ... jednego dnia jestem spokojniutka jak nigdy a niekiedy "szalona" To normalne ;)

Zmiana zachowania.

: pn sty 23, 2006 8:51 pm
autor: Gogha
Mój szczuras też tak się czasem zachowuje. Jeżeli to nie trwa dłużej niż jeden dzień, to znaczy, że jst wszystko ok.

Jednego dnia szaleje a drugiego ?pioch.

: pt kwie 21, 2006 9:46 am
autor: Magda_Marcin
Czy Wasze szczury też sie tak zachowują? Mgr Wczoraj szalał przez kilka godzin, a dziś nawet nosa z klatki nie chce wyściubić. Ma zmienne nastroje. I jak tak leży smutny to zastanawiam sie czy nic mu nie jest. Czy Wasze szczurki też miewają huśtawki nastrojów?

Rin

: pt kwie 21, 2006 11:21 am
autor: Fukuro
Moja Rin też tak ma wczoraj się z Waldkiem biła(o jajko) i bawiła, a dzisiaj cały ranek śpi. Chyba większość szczurków tak ma bo szczury mojego kolegi też się różnie zachowują:))

Zmiana zachowania.

: pt kwie 21, 2006 2:12 pm
autor: Dory
Moje tak samo. Jednego wieczoru śpią sobie grzecznie, a innym razem tłuką się po klatce, że aż wióry lecą :twisted: . Biją się, tłuką, uprawiają zapasy, aż miło na nich patrzeć :hyhy: (nic sobie nie robią, oczywiście).

Zmiana zachowania.

: pt kwie 21, 2006 10:05 pm
autor: Agnes
A ja się zastanawiam czy wszystko jest OK z moją szczurcią....zazwyczaj buszuje pomiedzy godziną 19 a 22 a potem idzie spać i chyba śpi tak już całą noc, bo wcale jej nie słysze... czy wszystko jest z nią dobrze w takim razie ?

Zmiana zachowania.

: sob kwie 22, 2006 1:02 am
autor: viridjam
a moze Magistrowi (przesympatyczne imie ;) ) brakuje towarzystwa? Moja Natty tez byla sama i byla chwilami wlasnie taka 'cichsza'.