szczury.org

Na pewno za mała dla 2 szczurów. Chyba, że masz otwartą klatkę 24h i szczury tam wchodzą tylko spać i załatwić potrzebę

Mam jeszcze jedna wyższą od tej na zdjęciu a szerokość i długość taka sama połączę je jakoś i chyba będzie już dobrze.
Szczurki nie są wypuszczane na 24 h tylko na dwie h bo zjadają mi nowy komplet wypoczynkowy plus kable i muszę ciągle mieć ich na oku chwila nie uwagi i już kabel przegryziony. Wiec nie ma mowy o bieganiu w samo pas przez parę godzin.

To że połączysz dwie tak małe klatki nic nie da, bo w nich nie ma miejsca się poruszać. I dwie godziny przy tak małych klatkach to naprawdę za mało, szczur musi się wybiegać i rozciągnąć, zwłaszcza w nocy jak jest zamknięty w klatce a wtedy jest najbardziej aktywny to musi mieć miejsce do ruszania się. Poszukaj klatek na allegro, ostatnia duża klatka po fretce na którą polowałam, niestety przegapiłam zakończenie, została sprzedana za 35 zł bodajże. Czasem na super okazje można trafić, a naprawdę w tym przypadku warto szukać bo to są typowo chomicze klatki, na malusie chomiczki czy myszki, nie dla 2 szczurów które dorosną do ok 30 cm .

Poszukam w takim razie. Dziś od ranna biegają po łazience i tam będę je wypuszczać także koniec z siedzeniem w klatce przez parę godzin.

W wyniku połączenia (troszkę zacięcia technicznego) wyszło mi coś takiego - żyją tam trzy szczurki z tego tematu:

Homer, Sokrates & Platon

dzisiaj siadam do przerabiania klatki
jak dziś skonczę to wrzuce zdjęcia

Nie wiem czy już gdzieś był podawany ten link ale znalazłam tu sporo ciekawych pomysłów na umeblowanie klateczki
http://www.ratjes.nl/kooien

Ja wczoraj połączyłam moje malutkie dziewczynki i ich mamusię z resztą stadka. Dokupiłam identyczną klatkę do tej, którą juz miałam Super Pet Deluxe My First Home Cage for Exotics rozmiary 76*46*76 i postawiłam jedną na drugiej. To znaczy w tej starej wycięłam w dachu dziurę i od tej nowej nie używałam kuwety, tak, że dzieli je druciana podłoga. W tej chwili podstawa jest 76cm na 46cm a wysoka na około 150cm. Mieszkają w niej 4 dorosłe panny i dwa maleństwa. Myślę, że nawet jak dwa maluchy dorosną, to będzie nadal dobra.

LaCoka pisze:Nie wiem czy już gdzieś był podawany ten link ale znalazłam tu sporo ciekawych pomysłów na umeblowanie klateczki
http://www.ratjes.nl/kooien

Wow - super...to się teraz będzie działo:)

wesola ta klatka jest boska, kurcze niby mam teraz u rodzicow cos w tym stylu zmontowane, ale z duuuzo mniejszych klatek, ale jakos do glowy mi nie przyszlo, zeby u siebie zrobic taki hmm "tower" ze "zwyklych" klatek.

Wesoła - klateczka super! Ja bym pewnie tylko nautykała więcej hamaczków, wiszących domków, etc bo moje paskudy uwielbiają

wesola pisze:

LaCoka pisze:Nie wiem czy już gdzieś był podawany ten link ale znalazłam tu sporo ciekawych pomysłów na umeblowanie klateczki
http://www.ratjes.nl/kooien

Wow - super...to się teraz będzie działo:)

Nic nie mów, czekam tylko aż będę miała duuużo czasu i będzie "Pimp my klatka"

No, już więcej hamaczków mam. To sklepowe "cudo", które przyszło z klatką już odgryzione. Na jego miejsce przyszedł normalny polar i jeszcze jeden polar. Teraz czas na te wszystkie inne "pomysły"

Od jakiegoś czasu przeglądam to forum i po dzisiejszym wyczynie aż musiałam założyć konto i opisać co zrobiłam xD
Od miesiąca czasu jestem szczęśliwa, że mam przy sobie Frajera ^^ Dzisiaj kupiłam mu dużą klatkę i po przeglądnięciu Waszych zdjęć (jestem pod mega wrażeniem ^^) zdecydowałam się uruchomić moją inwencję twórczą i wykombinować coś dla małego
Aparatu niestety nie mam, ale jak tylko będę mogła zrobić zdjęcie, to wrzucę
A zrobiłam mu taką fajną półeczkę, do której przymocowałam 2 małe drabinki (mam nadzieję, że mnie kumple nie zabije, bo poprzednia klatka jest jego, a z tamtej klatki je wymontowałam xD) Z braku innego środka wszystko musiałam zszyć igłą i nićmi, więc siedziałam nad tym sporo I pociachałam jedną bluzkę, taką grubszą i zrobiłam mu hamaczek A co najlepsze, razem z klatką kupiłam mu hamak w sklepie i jak na początku się zaszywał pod tym zrobionym przeze mnie hamakiem, tak teraz sobie go upodobał ^^ A teraz taaak słodko śpi
Jeszcze muszę nad półeczkami pomyśleć
A mały miał frajdę, bo sobie trochę polatał po pokoju, a jako, że ciekawski jest, to musiałam uważać szyjąc, bo ciągle zaglądał co się dzieje xD

Skoro od jakiegos czasu przegladasz forum to powinnas wiedziec o najwazniejszej zasadzie, mianowicie, nie trzymamy szczurow w pojedynke.

Jak dużą tą klatkę mu kupiłaś? Bo może poprostu zaadoptujesz sobie drugiego ogona i nie będzie problemu.

Rozumiem, że forumowicze sa rozdrażnieni jeśli chodzi o przymnanie szczura samego ale przecież można po ludzku, spokojnie wyjaśnić. A widać, że szczura kocha więc nie chce dla niego źle ...