Strona 11 z 23

Uszczurawianie przechodniów

: wt lis 14, 2006 11:35 am
autor: Kiddo
Jej, jak Wy to robicie, że Wasze szczurasy "chodzą" czy też "jeżdżą" z Wami?
Nasza mała jest tak śmierdzącym tchórzem, że nic, tylko by siedziała w rękawie jak trusia. Ona zdecydowanie jest z tych "rękawowych". POmimo oswojenia nadal boi sie hałasów, nowych rzeczy i wiem, że nie sprawiają jej przyjemności takie wycieczki, wręcz przeciwnie. Dlatego do sklepu czy gdzies wcale jej nie zabieramy.
Czy naprawdę nie ma nadziei?
Pozdrawiam:)

Uszczurawianie przechodniów

: wt lis 14, 2006 4:06 pm
autor: nev!
po prostu szczury są różne, i może Twoja szczura jest zbyt nieśmiała, żeby się na coś takiego zdobyć. Co do siedzenia w rękawie, to dobry krok do nauczenia jej chodzenia z Tobą, moja Szczurzyca większośc dystansów na mieście pokonywała właśnie w rękawie pod moją pachą, a wystawiała łepek dopiero gdy miała wrażenie, że coś tam się ciekawego dzieje...

Uszczurawianie przechodniów

: śr lis 15, 2006 12:06 pm
autor: bonsai
Moja Asta to sobie urzędza piesze wycieczki pod kurtką.... :jezor2: A jak zapnę kurtkę pod szyją, to się obraża, bo ona poprostu MUSI wyglądać co się dzieje.. :haha:

Uszczurawianie przechodniów

: czw lis 16, 2006 10:21 am
autor: Ogon
Hehe... Wyobraźmy sobie taką sytuację:

Spotyka szczur domowy dzikiego. Powiedzmy, na strychu.
- Cześć! - mówi domowy.
- Cześć! -odpowiada dziki szczur. - Co u ciebie?
- A, w porządku...
Wtem na strych wchodzi właściciel szczura, szukając go i wołając go po imieniu.
- O, jaka śliczna małpka! - mówi dziki. - Twoja?
- To człowiek - wyjaśnia domowy szczur.
- BLE! CZŁOWIEK?! A fuj!

Uszczurawianie przechodniów

: czw lis 16, 2006 10:32 am
autor: zebra
Fajne! Widać że masz sporo wyobraźni :D Używaj jej dla dobra zwierzaków i uszczurawiania świata :hihi: :jezor2:

Uszczurawianie przechodniów

: czw lis 16, 2006 10:49 am
autor: Ogon
Trza pokazać ludziom, co o nich szczury myślą. :P

Uszczurawianie przechodniów

: czw lis 16, 2006 12:29 pm
autor: ESTI
Sliczna malpka - dobre. :haha:
Od zawsze mialam przeczucie, ze szczury nas wykorzystuja. :jezor2:

Uszczurawianie przechodniów

: czw lis 16, 2006 10:09 pm
autor: Ogon
To ich tajne plany... Tak naprawdę to jesteśmy zabawkami w ich rękach. ;)

Uszczurawianie przechodniów

: czw lis 16, 2006 11:03 pm
autor: nev!
zawsze miałam wrażenie, że jesteśmy tylko dostawcami żywności i darmowymi środkami komunikacji dla tych wysoce inteligentnych zwierząt...

Uszczurawianie przechodniów

: pt lis 17, 2006 12:13 am
autor: zwierzak
Ech... A mój Killer nie nadaje się do uszczurawiania ludzi... Po pierwsze boi się obcych, a po drugie... Powiedzmy, że wszędzie zostawia niespodzianki... Na mnie proszę bardzo (Choć byłoby fajnie chociaż po całym domu móc z nim połazić...) ale na innych to tak trochę głupio by było. A jak go ktoś obcy na ręce weźmie to na bank się chłopak zleje... (Wypróbowane na koleżance kilka razy.) Jak go gdzieś puszczam to musi nakupkać i nasiusiać. Chociaż po jakimś czasie się uspokaja i zwiedza... Na pewno po prostu się boi. Ale co ja poradzę jak on i mnie się trochę boi... Na dwór lubi wychodzić, ale ja nie mam gdzie, kiedy i po co z nim wyjść... A co do reakcji to kupiłam szczura i tatko nic o tym nie wiedział. A on za moimi zwierzaczkami nie przepada chyba zbytnio ;) ale o dziwo szczurem się zachwycił i powiedział, że lubi szczurki. Uwierzyć nie mogłam... :shock:

Uszczurawianie przechodniów

: pt lis 17, 2006 11:13 am
autor: bonsai
Ech.... ja mam już tyle zwierzaków, że moja mama jeszcze [po 3 tygodniach] nie zauważyła maluszków..... :drap:
A wcale ich nie ukrywam...

Uszczurawianie przechodniów

: ndz gru 10, 2006 8:04 pm
autor: szpaczek
jak byłam w auchanie w zoo afryka od razu zakochałam sie w jednym szczurku! z 3 godziny siedziałam w tym zoologicznym a mama z tatą po sklepie buszowali:lol: no i przyszła jakaś matka z córka około 14-15 lat no i córka mówi"o fuuj szczury" ej normalnie mnie skrzywiła jej reakcja:/ i jeszcze pare innnych osób tak samo.A niektóre wręcz przeciwnie były zachwycone tymi szczurami na sprzedaż:lol: ale niestety moja"jakże kochana" mama sie nie zgodziła:/

RE: Uszczurawianie przechodniów

: ndz lut 04, 2007 12:10 am
autor: magda18
nie kupuj szczurków z tych sklepów....:/ szczerze odradzam...

RE: Uszczurawianie przechodniów

: wt lut 06, 2007 2:38 pm
autor: Dagaz
Przechodnie reaguja roznie, jedi sie pytaja czy te zwierzaki ciagle sie tak myja (moja albinoska myla sie ciagle xP) inni to patrza z daleka na mnie jakbym miala na rekach cos smierdzacego i obrzydliwego. Inni wogle niezwracaja uwagi, wszystko zalezy od ludzi i ich podejcia. Co ciekawe negatywnie najczesciej patrza baby ktore chodza w futrach naturalnych ~~

Niekupuj szczurow w tych sklepach...i patrz jak sie mecza w tych malych klatkach, zapomniane i zaniedbane. Jesli ten szczurek mialby odejsc przez jakas chorobe albo zyc krotko prze jakies problemy genetyczne, to byla bym szczesliwsza ze przynajmniej czesc zycia spedzil w milym miejscu gdzie ktos sie o niego troszczyl :/

RE: Uszczurawianie przechodniów

: wt lut 06, 2007 2:45 pm
autor: Joga
Właśnie. Ja kupowałam zwierzaki z zoologów, ale kiedy usłyszałam dialog między sprzedawczyniami, odstręczyło mnie. Oto dialog(mniej więcej)
-Słuchaj, to weź obcęgi dla tego chomika. Ja czekam na Ciebie na zapleczu.
-Ok. W końcu szef nie będzie się czepiał, że ten mały ciągle powłóczy łapką.
I w śmiech. Straszne...