szczury.org

Proszę osoby znające się na "tych sprawach" o pomoc w rozpoznaniu płci.
Szczurek ma podobno 8 tygodni.
Jąder nie widać, wydaje mi się jednak, że wyczuwam je w środku, pochwy też nie widzę. Myślę, że to samiec. Póki co siedzi sam w dużym transporterku, bo mam tylko 4 klatki i biokatastrofę w domu.... ale nie może tam siedzieć wiecznie
http://img411.imageshack.us/my.php?imag ... 100dp5.jpg

A ile wazy ten szczurek?

Jesli jadra niezstapily to nie jest plodny- wnetry nie sa plodne.

Kurcze, nie mam wagi.
Wielkością dorównuje tym 8 tygodniowym.
Czyli niezależnie od płci, jeżeli jąder nie ma widocznych, może powędrować do klatki z paniami??

Ciężko o konkrety.
Skoro "ono" nie jest groźne, to chyba na noc ulokuję z paniami w klatce.
Za każdym razem jak patrzę na misia, to widzę co innego. No nie wiem co to... nie znam się

na conamniej 90 % nie jest grozny skoro ma niezstapione jadra, chyba bym zaryzykowala na razie dac go do pan

Dla mnie to samiec, widać wyraźnie penisa.
Dziwi mnie tylko ten brak jąder, widocznie na prawde jest wnętrem.
U samców jajeczka widać już wyraźnie w 3 tygodniu życia (tzn. można to rozpoznać o wiele wcześniej, a płeć w pierwszej dobie, ale chodzi mi o już zeszłe jąderka), w 8 to on powinien mieć jaka jak winogrona


PS. Może przejdź się na usg lub rtg aby zobaczyć gdzie znajdują się jąderka.

No właśnie dziwna strasznie ta sprawa.
Po przeczytaniu wątku o rozpoznawaniu płci zmierzyłam wiadomą odległość
Zarówno u szczurka wątpliwego jak i u 100% kobiet wynosi ona 15 mm. A dziwny wzgórek udający jądra się zmniejszył

Pochwa chyba jest tylko taka jakby mocno ściśnięta i mało widoczna...
Postaram się zrobić nowe zdjęcie wieczorem

w kazdym razie trakuj go jak kobiete , o wiele bardziej prawdopodobne jest ze jak jest panna z troche dziwnie wyksztalconymi narzadami plciowymi zajdzie wciaze jak dolaczysz go do chlopakow niz to ze jako facecik z jadrami w brzuchu zaplodni jakas Twoja panienke. Inna rzecz ze wnetrowe jadra moga byc wyjsciem nowotworow jader , ktore wbrew pozorom u szczurow nie sa jakas szczegolna rzadkoscia, takze jesli facecik jest facecikiem warto mu te niezeszle jajeczka usunac jak osiagnie mase conajmniej 300 gram, a jesli bedzie ladnie rosl 400.

Ale wydaje i sie ze to jednak panna . A odleglosc niestety nie jest taka 100 % seksujac na podstawie odleglosci raz zdarzylo mi sie traktowac panne jak pana zwlaszcza ze zachowywla sie tez jak pan byla bardzo wojownicza , oczywiscie jak panom z miotu zstapily jaderka sprawa sie wyjasnila, dwa razy tez seksujac mlode szczurki popelnilam odwrotny blad zaklasyfikowalam panow troche mniejszych z mniejsza odlegloscia jako panie i znowu rzecz wyjasnila sie jak potencjalnym paniom wyszly jajeczka

Na zdjęciach nie widać pochwy, tylko odbyt, więc to chyba facet ? Ale najlepiej jest przejść się na usg do doświadczonego weta, żeby to potwierdzić. A mogłabyś może wrzucić nowe fotki?

Jednak dziewczynka.
Weterynarz potwierdził.
Zresztą w ciągu ostatnich 10 dni podrosła i już wyraźnie widać pochwę, tuż pod cewką moczową... i sutki niemałe

Weterynarz potwierdził.

To jeszcze o niczym nie świadczy . Są różni weci

Ale jeśli widać pochwę i odbyt (czyli 2 dziurki ) a jąder brak, to chyba nie ma wątpliwości, że to panna ?

Jak odruznic zamca od samicy? mam zdjecia.





obraz 1:
obraz 2:

Pierwszy wygląda na samca.
Drugi to na pewno samica.
Mam nadzieje, że nie trzymasz ich razem?

blagam, odróżnić, odświeżam
wg mnie pierwszy to samiec a drugie samica...
(btw jest juz watek o tym, wystarczy poszukac )

własnie oto chodzi ze trzymam ich razem w jednej klatce. Szkodzi to??? pytam sie bo jestem poczatkujacym chodowcą. Bardzo prosze o odpowiedz