Strona 11 z 11
Re: Moje cztero-ogoniaste tornado :) Panowie JJ znów razem (*)
: pt sty 30, 2009 6:24 pm
autor: koopa
Re: Moje cztero-ogoniaste tornado :) Panowie JJ znów razem (*)
: pt sty 30, 2009 6:37 pm
autor: anik1
Piękny szczurek:)
Re: Moje cztero-ogoniaste tornado :) Panowie JJ znów razem (*)
: ndz kwie 12, 2009 10:47 am
autor: koopa
Re: Moje cztero-ogoniaste tornado :) Panowie JJ znów razem (*)
: śr lip 15, 2009 8:23 pm
autor: koopa
Jenkinu.... to już rok..... (*)....
Przeglądałam jakiś czas temu temat o moich Chlopcach i tak mnie nostalgia wzięła.... Tęsknię z Nimi tak bardzo. Dobrze, że jest jeszcze Czejen. Coć z jego powodu mam cholerne wyżuty sumienia, że sam..... ale inaczej sie nie da.Staram sie spędzać z nim dużo czasu, zwlaszcza, że zaakceptowal igule, tylko sie jej troszke boi jak ona krzyczy z radosci... ale to i lepiej bo go nie zlapie
Nie wiem...chyba na razie tak się zakończy moje życie ze szczurami. Nie mam sił patrzęć jak odchodzą co 2 lata i zabierają po kawałku mojego serca.... Myślę, że jak Igula podrośnie to zapragniemy znów ogonów...
Czejen trzyma sie cudnie, za miesiąc skończy dwa lata... dla nas wszystkich to magiczna i straszna data.... Czejen nie zachowuje się jak 2-latek. Nadal jest sprężysty jak półroczniak, żwawy, szybki i zaczepny, choć nie usiłuje chodzić po ścianach
Ostatnio dokuczaja mu upały, spi w sitku bo tam ma wentylację dookoła... Oby jeszcze długo był z nami
[/b]JENKINKU[/b]
Re: Moje cztero-ogoniaste tornado :) Panowie JJ znów razem (*)
: śr lip 15, 2009 8:37 pm
autor: Telimenka
Pamietamy o Panach JJ
..
Buziaczki dla Czejena
Re: Moje cztero-ogoniaste tornado :) Panowie JJ znów razem (*)
: wt gru 15, 2009 4:28 pm
autor: koopa
Wczoraj minął rok od czasu jak pomogłam Ci zasnąć Jodeczku.... (*)
Re: Moje cztero-ogoniaste tornado :) Panowie JJ znów razem (*)
: wt sty 12, 2010 1:55 pm
autor: koopa
Czejen się postarzał... Chudziutki... niewiele je... niewiele biega... siedzi na kolanach u mojej Siostry i sie przytula całymi dniami...
Re: Moje cztero-ogoniaste tornado :) Panowie JJ znów razem (*)
: wt sty 12, 2010 8:02 pm
autor: merch
Trzymam kciuki za Czejenka. Sproboj go troche dowitaminizowac , najlepiej zeby byly to jakies witaminy z wit B12, moze tez troche oleju z wiesiolka. Mi niestety od pazdziernika ciagle sie cos zdarza i nie jestem w stanie do was przyjechac tak jak planowałam, chyba ze w sobote lub niedziele wracalabym z warszawy przez Rzeszów.
Re: Moje cztero-ogoniaste tornado :) Panowie JJ znów razem (*)
: pn sty 18, 2010 8:01 am
autor: koopa
W sobote pożegnałam Czejena... Nie jadł nie pil nie chodził... Wet powiedział, że to starość... Nie chciałam żeby umarł z glodu.... ;(
Koniec szczurzastych...... nie mam sił patrzeć bezradnie jak choruja, cierpia i umieraja....
Re: Moje cztero-ogoniaste tornado :) Panowie JJ znów razem (*)
: pn sty 18, 2010 8:29 am
autor: Nieja
Trzymaj się tych ciepłych myśli i wspomnień o chłopakach, bo gdyby nie one, już dawno byśmy wszyscy wpadli w ciężkie depresje. Przykro mi, że Czejen odszedł ale pamiętaj o tym, że to starość gasiła jego iskierkę życia, a nie jakaś straszna choroba. Według mnie dobrze zrobiłaś.
Życzę Ci z całego serca, żebyś psychicznie odpoczęła i się zregenerowała.
Powodzenia.
Re: Moje cztero-ogoniaste tornado :) Panowie JJ znów razem (
: sob maja 01, 2010 11:59 am
autor: koopa
TAK MI WAS BRAKUJE MOJE ŚWINKI.........
Re: Moje cztero-ogoniaste tornado :) Panowie JJ znów razem (
: sob maja 01, 2010 12:07 pm
autor: merch
koopa , bardzo dobrze Ciebie rozumiem , nie narzekam na brak szczurkow , a i tak tak bardzo tęsknie za tym które odeszły.....
Re: Moje cztero-ogoniaste tornado :) Panowie JJ znów razem (
: sob wrz 17, 2011 11:00 am
autor: koopa
Ciągle o Was świnki pamietam....