szczury.org

Moja babcia też tak mówiła swojego czasu, ale zdążyła się przyzwyczaić do kluch i jest spoko


Uwieeelbiam szczurze ogonki
Zawsze jak któryś siądzie mi na ramieniu to łapię ustami ogonek i tak sobie chodzimy zadowoleni
Gdyby nie te cudne ogonki to ciule nie miałyby tyle uroku

Oh jasne ja lubie jak zabieram któreś z moich maleństw na spacer i siedzi mi w kapturze i smera mnie ogonkiem po szyi Zawsze chce mi się smiać

UprzejmaCegła pisze:Gdyby nie te cudne ogonki to ciule nie miałyby tyle uroku

ahh dokladnie tak, tez uwielbiam lapac ustami za ogonki:) sa przemile...zwlaszcza jak probuja zejsc i zawijaja sie ogonkami w celach asekuracji wokol mojej szyi:) zauwazylam ostatnio ze moj sliczny Donek (wyplowialy na lato huskulec) stal sie prawie caly szary na pleckach, a jego ogonek rowniez od gory sciemnial, tak jak plecka i na dole jest bialy(jesli oczywiscie sie nie uwali gdzies biegajac po domu)..

UprzejmaCegła pisze: Gdyby nie te cudne ogonki to ciule nie miałyby tyle uroku

Wiesz co to znaczy "ciul" po śląsku?

Ciii... ja wiem, ale *oni nie wiedzą


*ciule

Gdyby nie ogony to byśmy nie wiedzieli , gdzie się nasze szczuraski pochowały
Kredka jest cała czarna ,tylko ma rózowiutki koniuszek ogonka Taki radarek ...

No bo jak inaczej, ogonki bez ogonków ? Nigdy nie zapomnę jak mi wsadzały je do buzi, albo jak zwisały z kaptura na spacerze i ludzie się bali Kocham ogonki <3

chce miec szczurka ..ale rodzice sie boja i mowia ze sszczury maja wstretne oggony ...caly dzisiejszy dzien prosze rodzicow...i chyba mi pozwola kupic;D miejmy nadzieje^^

szkoda ze tylu ludzi wciaz mysli stereotypami. przeciez ogonki sa boskie. ja je wprost uwielbiam. ale niektorym ludziom naprawde ciezko a wrecz sie nie da wytlumaczyc ze "nie taki diabel straszny jak go maluja"

Z moją mamą było troszke inaczej.Moja mama tez uważała że ten ogon jest obleśny ale wiedziała że od dłuższego czasu mam obsesję na punkcie szczurków :PP
Przekonaj mamę że ogon wygląda obleśnie ale jest delikatny i aksamitny w dotyku i że przecież jak nie chce to nie musi go dotykać

Powodzenia z mamą

super, swietnie
rodzice przekonani...szczurki juz zamowione;p
pozostal tylko transport...

mamusia czesto przychodzi do mnie do pokoju i mowi mi zebym pokazala jakiegos ciurka na zdj.;d
heh;p
jak ciule dojada to mamusia bd sie nimi pewnie zachwycala;d tak jak to bylo z chomikami;]

Wiesz mi na początku też się niepodobał ogonek ale po dniu się przyzwyczaiłęm tak jak mama i siostry...

Swoja droga nie mam pojęcia skąd u ludzi bierze się to obrzydzenie do szczurzych ogonów.Przecież to takie same ogony jak u psów czy kotów:):) tylko inną "fakturę" mają;p

No bo ludzie którzy nigdy ich nie dotykali myślą że ogony nie mają meszku i że są obślizgłe..