Re: Jekyll, Hyde i Mr Cookie - wstępna prośba o pomoc
: sob mar 07, 2009 10:40 pm
Wróciłam ze szpitala w piątek popołudniu
Wycięli mi to brzydactwo! W dziwnym miejscu zrobili cięcie i nie jestem pewna czy palec będę mogła prostować do końca ale ważne, że już po wszystkim. Mieli problem z wycięciem, bo jakoś tak dziwnie wrosło i powiedzmy, że mi w ręce ładnie pogrzebali, dlatego teraz strasznie boli ale mam nadzieję, że niedługo już nie będzie boleć 
Nie macie pojęcia jak się kochane szczurki na mój widok ucieszyły!! Biedne maleństwa tyle dni bez biegania poza klateczką spędziły! Zabrali mnie w poniedziałek do szpitala, a ja myślałam, że we wtorek wrócę ... No cóż. Operowali w czwartek, a w piątek już ściskałam moje złote skarbeczki
Przedmioty na bazarek opiszę w niedzielę wieczorem i wyślę yss
Na razie cierpię okropnie
Ale pociesza mnie to, że niedługo ból się skończy i będę wolna!! Jakby co to mogę Wam pokazać zdjęcia jak wygląda moja ręka
Pozornie małe cięcie, 3 szwy i wszystko gra ale przez to, że tam coś szukali cała dłoń jest obolała
Śmieszne to, bo nie wygląda jakby miało boleć a rwie okropnie.
Nie wiem co jeszcze napisać
Na razie cieszę się jak dziecko i łykam nałogowo przeciwbólowe środki
Teraz idę się przespać, a jutro wracam koło 20:00
Więc o 22:00 powinnam już mieć opisy przedmiotów 
Buziaki kochani! I dzięki za pozytywne myśli!!


Nie macie pojęcia jak się kochane szczurki na mój widok ucieszyły!! Biedne maleństwa tyle dni bez biegania poza klateczką spędziły! Zabrali mnie w poniedziałek do szpitala, a ja myślałam, że we wtorek wrócę ... No cóż. Operowali w czwartek, a w piątek już ściskałam moje złote skarbeczki

Przedmioty na bazarek opiszę w niedzielę wieczorem i wyślę yss




Nie wiem co jeszcze napisać




Buziaki kochani! I dzięki za pozytywne myśli!!
