W końcu marchewka rozpadła się na dwa kawałki i musiałam ją pokroić, żeby się chłopy nie pozabijały
 
 
 
 I, nażarte, spać poszły.
 
Rzadki widok - Florian w hamaczku
 Jeszcze rzadszy - cała czwórka! No dobra, Leonarda tam sama wsadziłam
 
 
Moderator: Junior Moderator
Nie przepraszaj, zmień się.Zorlis pisze: Przepraszam tylko, że "klatkowe"
ale ja ich wszystkich kocham!Zorlis pisze:Ale to przecież Dwukropek (tak myślę ^^), nie Florian
nie da sieZorlis pisze:No bo jak ich nie kochać...
po tyg od wymyslenia takiego rozwiązania będą się kulać a nie chodzićZorlis pisze:Świetne rozwiązanie przeciwko gryzieniu krat i nocnym imprezom - dać im przed spaniem pół słoika gerberka (tego większego słoika), pójdą spać intensywnie trawiącWczoraj swoją wagę chyba podwoiły po tej "kolacji"
