Strona 11 z 83

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: śr maja 20, 2009 9:16 pm
autor: *Delilah*
oj zrobiła sie wyjątkowa :) Wygląda jak zrudziały wypłosz, bo te włoski na dupce są jakby delikatniejsze i bardziej "prześwitujące". Ja naprawde nie wiem co to ma byc:)
Chyba zwroce się z reklamacją ;)
No przecież ona chyba nie jest husky ??
Dziwactwo:)
Znawcy od szczurzych siersci i umaszczeń pilnie wzywani ;)

A co do dnia dzisiejszego, jeśli jutro wszystko pojdzie zgodnie z planem do naszych Puszystych Szczurekinow dołączy jeszcze jedna mieszkanka :D
Niespodzianka!


A tak poza tym, do dzisiaj Sandijce nie spodobała się moja myszka w panterkę (komputerowa!!! NO!);)
i zeżarła kabelek (oczywiście przy samym koncu ,tak wiec nie ma szans naprawy ).
Oj, podnioslo mi sie cisnienie. WRR.
Poza tym reszta moich pasztecików wykazuje nadmierną i anormalną miziastość.
Runina to już w ogole bije wszelkie rekordy ,zasypia na mnie koło mnie, nade mną, iska mi palce, cuda i dziwy.
Aż zaczynam sie martwić, czy coś jej nie dolege (czyli jak przez poprzednie 3 tygodnie;)
Dalej ma tą cholerna porfirynę, nie chudnie, oddycha normalnie ,czasem kichnie porfirynowo.
Daje jej w dalszym ciagu echinacee i smaruje nochal mascia majerankową. No już sama nie wiem co robić...

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: czw maja 21, 2009 5:49 am
autor: Babli
Łooo! Nowaa? Super!

A co do rudego pupaka, to po prostu ogonki niektóre rudzieją z wiekiem, ja miałam pięknego czarnego szczura, a teraz już nasadka ogonka ruda się robi. ::)

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: czw maja 21, 2009 7:29 am
autor: Nue
A co do rudego pupaka, to po prostu ogonki niektóre rudzieją z wiekiem, ja miałam pięknego czarnego szczura, a teraz już nasadka ogonka ruda się robi. ::)
Moja Neska ma tak samo... nad czym trochę boleję, bo taka śliczniutka była. Ale co tam, najważniejsze, że zdrowa :)

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: czw maja 21, 2009 11:16 am
autor: RattaAna
no, Delilah, co to za ociąganie się w przedstawieniu nowej lokatorki, co? tylko proszę nie zdawkowo, a obszernie nakreślić pierwsze wrażenia co do charakteru i w ogóle... no i fotki mile widziane oczywiście!!!

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: czw maja 21, 2009 11:48 am
autor: Czerwonaona
Ja też czekam:)Chce zobaczyć to cudo :)

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: czw maja 21, 2009 4:31 pm
autor: *Delilah*
Na razie pare fotencji, bo oczywiscie moj zlosliwy aparat zrobil wszystkie nieostre i oto pare, ktore wygladaja jako tako:)
Oto moje nowe cudnosci :)

Obrazek wrocławianka:)

Obrazek
Maly robaczek z Runichą :)

Obrazek

oto w całej rozciągłosci :)

Obrazek trochę nieostre, ale coś niecoś widać

Malutka jest przespokojna, niezestresowana. Na wstepie wyiskala mi łapska oraz pobawila sie ze mną w gonitwy i boks :) Wsadzilam ją do dziewczynek na sprobowanie, pelna akceptacja, za chwilę iskała Lilituchę w hamaku.
No i szuka u moich Starszych Pań cyca , pieknie to wyglada jak pod nie wchodzi i poszukuje krainy mlekiem płynącej :D
Jest przesłodziutka.

Na razie roboczo została nazwana Kokardą :) Ale oczywiscie sugestie wszelakie mile widziane (a nawet wskazane!!!!)
prosze o pomoc w doborze imienia:D (isnta plaga sie zrobila na forum :)

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: czw maja 21, 2009 4:36 pm
autor: RattaAna
*Delilah* pisze:No i szuka u moich Starszych Pań cyca , pieknie to wyglada jak pod nie wchodzi i poszukuje krainy mlekiem płynącej :D
moje 2 krówki tak miały jak je wzięłam - właziły pod Dot i szukały cyca, słodziaki...

mała jest taka urocza i śliczna, a jak już napisałaś o wyiskaniu ręki, to odpłynęłam :D

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: czw maja 21, 2009 4:39 pm
autor: *Delilah*
Tak, tak mały Uszolot jest bardzo przyjaznie nastawiony do stworzen zarowno wiekszych jak i mniejszych :)
Własnie pelza mi po nodze i niemilosiernie łaskocze. Chyba powinnam ją nawzwać Panna Gilgotka;)

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: czw maja 21, 2009 4:39 pm
autor: Ogoniasta
oooo...kolejna siostrzyczka mojej ucholinki!! :D Pięknaaa!! :)
Ja też jeszcze nie mam imionka.... ::)

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: czw maja 21, 2009 5:56 pm
autor: Babli
Dalaja! Jak bym miała dumbola, byłaby bezzwłocznie ochrzczona imieniem Dalaja... :D

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: czw maja 21, 2009 6:01 pm
autor: odmienna
jejkujejkujejku! jakie cudne cudeńko - gratuluję ;D

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: czw maja 21, 2009 6:53 pm
autor: Czerwonaona
Piękna jest.Ten urok powalający.Zawsze będe miala sentyment do samiczek po moich dziewuszkach a ta pannica się wyjątkowo urocza:)

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: czw maja 21, 2009 11:18 pm
autor: Cyklotymia
Jakie cudo!!! :D
Widzę, że do pościeli się szczurasy dorwały :D Moje jeszcze na szczęście nie wpadły na to, że pościel znacznie ładniej wygląda przerobiona na koronkę...

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: pt maja 22, 2009 8:18 am
autor: RattaAna
Cyklotymia pisze:Moje jeszcze na szczęście nie wpadły na to, że pościel znacznie ładniej wygląda przerobiona na koronkę...
ciiiiii, bo zapeszysz ;) szczęściaro!

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: ndz maja 24, 2009 10:29 am
autor: *Delilah*
Lilitucha ma jakieś dziwne zgrubienia na brzuszku.... :'(
Jestem załamana, niby sie tego spodziewałam w każdej chwili, bo przecież wiek...
W tygodniu ide do weta oczywiscie..
Jeden z dziwnych tworow, jest umiejscowiony troche pod pacha (może to węzeł chlonny , b-l-a-g-a-m)
i nie jest to guzek kulisty, tylko takie jakby sadelkowate zgrubienie, miękkie.
Drugi jest na brzuszku, jakos tak w miejscu pępka (moze to pepek ??-- nie ma jak się łudzić)
i ten już jest kulisty, wielkosci małego ziarnka ryżu.
Lilitka miała jakoś wczoraj i przedwczoraj trochę porfirynki na nosku... A wczoraj wieczorem miała gignatczną rujkę (moze to od tego....)
No. Zwariuję chyba... :'( :'( :'(

Do tego Runę zawlokłam w piątek do weta, bo ciągle kicha badziejstwo no i dostala antybotyk na 3 dni i zalecenie zwiekszenia dawki witaminy C (no jak to w koncu z tą witaminą u szczurów). Dodatkowo Lili i Runa dostają Beta-glukan i Echinacee.
Przyznam ,ze w odruchu przerażenia dałam Lilitce odrobinę Galastopu, w przypadku gruczolakow Buby pomogł w zahamowaniu ich wzrostu...

Niech te wyrostki znikna, znikną, znikną...