szczury.org

merch pisze:jednej Twojej nie odrozniam od drugiej Twojej a slicznego ruska wszedzie widac

No to super, tym sposobem zabiorę wszystkie trzy!

Ale nowe foteczki bym prosiła, nowe

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/add ... 51342.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b12 ... 8d638.html
Że maluchy cudne, to oczywista oczywistość, ale dopiero te dwa zdjęcia naprawdę uzmysłowiły mi, jakie to musi być niesamowite obserwowanie tego swołoczu w realu bo ja znam takie „gniazda” jedynie ze zdjęć właśnie a w tych ujęciach jest taki niesamowity dynamizm! Świetne! Ta ciekawość świata w ślepkach, te tyłeczki na brzegu koszyka, paluszki na kabłąku.... a ten czarny indywidualista dokąd zmierza? Czemu on się wybiera w zgoła innym kierunku niż reszta? Prawie słyszę: „Ad hoc,ad loc, and quid pro quo. So little time, So much to know” [nie jest to przypadkiem Georg (H. )lub Georgia]?

odmienna , swietnie to ujelas, to sa mali odkrywcy , zapanowac nad tym nie jest łatwo, niestety zdaje sie , ze wtym czasie w naturze ginie najwiecej szczurow. W miocie poldzikuskowym czapka nawolywala male jakims sygnalem o niebezpieczenstwie bo cale rozszalale towarzystwo w mgnieniu oka wracalo do gniazda , te szczury czuja sie juz bezpiecznie w tej chwili Dorota i Ela juz nie pilnuja maluchow , obserwuja jednym okiem co sie dzieje , kto przyszedl i czego chce , a malcy wchodza na mnie , jak tylko stane przy klatce.

Owszem w obserwowaniu tego jest cudowność.

o matko, matko, jakie skarby cuuuudne
kurcze strasznie zazdroszczę możliwości poobserwowania takich maluszków uciekających, gdzie każdy biegnie w inną stronę! ech. strasznie żałuję, że nie mogę się chwilowo doszczurzać.. zdrówka dla gnojków!

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8ed ... 31955.html
hahaha mina w stylu "ej! co ty robisz w mojej klatce?"

Raczej o jestes ide pedze, lece , zaraz bedziesz oblezona. Jak podejde do kltki wciagu kilku chwil mam je wszystkie na sobie

ahh to pewnie super uczucie..
kurcze, śliczne te Twoje wnuki..

no tak , nie da sie nie usmiechnac

Nowe foteczki

Jakie one piękne Coraz trudniej wytrzymać do czasu odbioru.

Mam tylko nadzieję, że dziewczyny dobrze ją przyjmą, bo z Wilkiem idzie bardzo opornie. W najgorszym wypadku będzie mieszkała z Wilkiem właśnie

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/805 ... 48cb1.html

Merch, dziękuję, to miód na moje zbolałe serce, miodzio

Za każdym razem, jak oglądam zdjęcia tych maluchów, to nie mogę nadziwić się ich kolorom. Wszystkie są prześliczne, oczywiście, ale dwa zwracają szczególną uwagę - mink od początku stanowi niezłą zagadkę, bo ciągle się zmienia, a agut przebija wszystkie kolorystyczne wynalazki - jest prawdziwym cudem natury. Te jego czarne cieniowania powalają na kolana. Ciekawe, jaki będzie, gdy zmieni futerko na dorosłe.

No a ja mam dzisiaj teatrzyk , leze sobie i patrze . mamy chcialy koniecznie wyjsc na spacerek to porodowki zostaly otworzone. Dzieciactwo Elowe z miejsca ruszylo na podboj swiata. Agut wpakowal sie do mnie pod koldre , lizus wstretny , zebym czasem nie wymyslila , ze jednak go oddam.

Dorota kontroluje swoje mame przebiegajac kolo rozpelznietych Elowych dzieci , te biegna do niej , ta sama juz nie wiec co ma robic dominowac male pchly , czy moze sie opiekowac i wylizwyac w mysl zasady wszystkie dzieci sa nasze. Za moment talatajswo Doroty tez gromadnie zmierza do wyjscia z klatki czym prowokuje Dorote do czestszych odwiedzin i sciagania talatajstwa za fraki do gniazda, to tak w skrocie.
No byl jescze dalszy ciag proba przeniesieia gniazda , ale na to nie pozwolilam .

Ja ciekawa jestem jak bedzie wygladal mink - jak zmieni futerko na dorosle

Szybkie zmiany w rezerwacji - parka juz zarezerwowana - wlascicielami zostaja Leia i F. Yoda i Gosia

Czekamy na oklaski

Łaaaa! Ale super
Widze, że możliwość transportu przeważyła szale ^^

i spotkania czarownic - nina piszesz sie ?

Ojjjć, ja tak właśnie czytam o tym zlocie i zazdroszcze straszliwie ^^
Hmm, zobaczy sie, może uda mi sie wybrać na wycieczke. Pytanie tylko: kiedy dokładnie?