Strona 11 z 12

Re: Kot + Szczur = ?

: sob lip 11, 2009 11:36 pm
autor: Izold
Nigdy nie wiadomo czy kot będzie obojętny na szczura.
Czasem może być tak że kot jest obojętny,a szczur atakuje.

Re: Kot + Szczur = ?

: ndz lip 12, 2009 12:10 am
autor: Mycha
Czytałam dziś artykuł o tym, że szczury stopniowo przyzywczajają się do zapachu "swojego" kota. Później reagują na niego neutralnie, jednak musi minąć trochę czasu zanim to nastąpi.
Szczura z kotem jednak nigdy w życiu nie zostawiłabym samych "wolnobiegających" w pokoju. Tak samo z psem. Zresztą wolę dmuchać na zimne i kiedy miałam kota to raczej nie pozwalałam mu wchodzić do pokoju, w którym mieszkają szczury.
Hedonista pisze:A i jeszcze myślała, że będę trzymał ją ( to ma być samica (po tygodniu drugą kupie, aby im smutno nie było a pierwsza była już oswojona))trzymał na dworze :/. Ale mam nadzieje że wyproszę ją na wrzesień bądź marzec (moje urodziny).
Nie kupuj drugiej po tygodniu tylko weź dwie oswojone z forum. Oszczędzisz im stresu związanego z łączeniem.

Re: Kot + Szczur = ?

: ndz lip 12, 2009 9:35 am
autor: Izold
Ja bym tez nie zostawiala kota i szczura bez opieki.Raz zostawilam Kwaska z psem.Slysze piski ale...psa!
Kwasek wskoczyl Shebie na czolo i ja gryzł w uszy.
I teraz nienawidzi wszystkich szczurów. :(
Nigdy nie mówi się nigdy.

Re: Kot + Szczur = ?

: ndz lip 12, 2009 9:59 am
autor: hermenegilda
U mnie w mieszkaniu jest kot. Współlokatorzy sprowadzili go,kiedy szczury w naszym mieszkaniu były już duże. Kot kiedyś wdrapał się na klatkę do szczurów kolegi, to jeden tak go dziabnął, że od tej pory kot panicznie się szczurów boi. Mój Szczurek nie jest zachwycony, kiedy widzi kota, ale nie panikuje. Bardziej boję się o dwa małe. Ale po prostu kot nie ma wstępu do naszego pokoju i już, da się tego dopilnować.

Re: Kot + Szczur = ?

: ndz lip 12, 2009 10:11 am
autor: Izold
hermenegilda pisze:da się tego dopilnować.
Nie bądź taka pewna bo się kiedys rozczarujesz. :)

Re: Kot + Szczur = ?

: ndz lip 12, 2009 10:59 am
autor: Hedonista
Mycha pisze: Nie kupuj drugiej po tygodniu tylko weź dwie oswojone z forum. Oszczędzisz im stresu związanego z łączeniem.
mój kolega tak zrobił (kupił jedną a po tygodniu 2 w zoologu) akurat trafił na siostry jest doświadczony, miał pełno szczurów i szybko się oswoiły i nie chorują. Jak je brałem na ręce to pochodziły chwile i do niego zaraz. opowiadał że w nocy czasami otwierają klatkę i idą do niego. jednego nie mógł znaleźć bo się schował w nocy pod jego poduszką.

Re: Kot + Szczur = ?

: ndz lip 12, 2009 11:13 am
autor: Izold
Hedonisto,zapomniałeś o fakcie że każdy szczur jest inny.Nie ma 2 takich samych szczurków.

Re: Kot + Szczur = ?

: pn lip 13, 2009 12:15 am
autor: Mycha
Hedonista pisze:mój kolega tak zrobił (kupił jedną a po tygodniu 2 w zoologu) akurat trafił na siostry jest doświadczony, miał pełno szczurów i szybko się oswoiły i nie chorują. Jak je brałem na ręce to pochodziły chwile i do niego zaraz. opowiadał że w nocy czasami otwierają klatkę i idą do niego. jednego nie mógł znaleźć bo się schował w nocy pod jego poduszką.
Widać Twój kolega jest może doświadczony, ale nie w tym temacie. Po pierwsze szczurow nie kupuje sie w sklepach zoologicznych. Twój kolega miał szczęście, że samiczki dały się oswoić, były zdrowe i nie były w ciąży. To forum to kronika takich przypadków, gdy ludzie nagle szukają pomocy bo kupili szczura w sklepie. Sklep to nie jest odpowiednie miejsce dla zwierząt.
Po drugie - dwa szczury oswajają się szybciej - są śmielsze, mniej się denerwują w stresowych sytuacjach. Pomyśl jak Ty byś się czuł - gdyby ktoś nagle porwał Cię z Twojej rodziny i przez tydzień trzymał w samotności. Nawet taka chwilowa samotność jest dla szczura męczarnią - zwłaszcza młodego, bo u szczurów okres dorastania jest bardzo szybki i gwałtowny (w naturze zapewnia to przetrwanie gatunku - samica szczura <w przeciwieństwie np do słonicy, która wychowuje jedno młode przez wiele lat> rodzi duuuuże mioty które szybko muszą wejść w dorosłość i jak najszybciej się rozmnażać) dlatego im młodszy szczur tym zmiany w jego dorastaniu widać paktycznie z dnia na dzień. Tydzień to dużo.
Jeszcze w kwestii Twojego kolegi. Klatka szczurów powinna być szczelnie zamknięta. Moje ogonki mają do dyspozycji cały pokój przez cały dzień (jeśli ktooś jest w domu), jednak w nocy śpią w klatkach. Nie może być takiej sytuacji, że szczur wychodzi z klatki wtedy, gdy mu się podoba. O wypadek nie jest trudno - jak Twój kolega połamie szczurkowi kości własnym ciężarem ciała w ciągu snu to rano... będzie zdziwiony. Nie mowiąc już o caaałej gamie innych potencjalnych wypadków. Były już na forum historie o szczurach, które wychodziły z domu i nie wracały.

Re: Kot + Szczur = ?

: pn lip 13, 2009 12:17 am
autor: Mycha
I zapomniałam najważniejszego. Nie wiem czy ktoś dodawał, ale są słodkie:
http://www.youtube.com/watch?v=7ikm3o5hDks ;)
Nie próbujcie tego w domu.

Choć osobiście myślę, że większym zagrożeniem dla szczura jest pies niż kot. Zwłaszcza pies myśliwski.

Re: Kot + Szczur = ?

: pn lip 13, 2009 10:42 am
autor: Izold
A ten Kot już się od niego opędza,widać że ma dość,a ten szczur się nie zraża. ;D

Re: Kot + Szczur = ?

: pn lip 13, 2009 7:24 pm
autor: alken
http://www.youtube.com/watch?v=vbocOHsw ... re=related to mój ulubiony z kotem i szczurem :)

Re: Kot + Szczur = ?

: pn lip 13, 2009 7:42 pm
autor: Izold
Jaki cwaniak z niego :D A kot wyglądał jakby niczego się nie spodziewał,a tu niespodzianka.
Dziwie się że kot nie potraktowal po takim czymś ogonka jako przystawki do kolacji. ;)

Szczury z kotem

: wt wrz 01, 2009 10:47 am
autor: zaszczurzona
Witam.


Mam pytanko. Na pewno taki temat już był, ale ja mam pytania, które muszę zadać szybko i nie mogę przeglądać Spisu treści.


A więc tak; mam dwa szczury. Jeden ma roku, drugi 7 miesięcy. Samice. Ja z mamą chciałybyśmy kupić kota. Nazywa się Maine Coon. Jest to ogromny kot, o łagodnym, psim charakterze. Na stronie było napisane że toleruje inne zwierzęta. Gdyby zamieszkał u Nas, miałby 3 miesiące. O kota proszę się nie martwić. Zapytam chodowcę czy przyjmie szczury. Tylko czy szczury mogą się go bać? Będą się go stresować. Czy będzie to im groziło śmierci, czy się przyzwyczają. Dodam, że szczury są w klatce w salonie, kot na pewno by też tam był. Na noc byłby zamykany z mamą w sypialni. Podczas wypuszczania szczurki ganiają w miejscu zamkniętym, gdzie kot by się nie dostał. Czy waszym zdaniem będą się tolarowały, bez stresu?

Re: Szczury z kotem

: wt wrz 01, 2009 11:19 am
autor: Babli
http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=17&t=2924

Wystarczy poszukać.. ;) wpisać w szukajkę kot+szczur i proszę bardzo :) Połączone. Na przyszłość proszę szukać.

Re: Kot + Szczur = ?

: czw wrz 03, 2009 1:53 pm
autor: tamiska
Moim zdaniem to zly pomysl... 90% szczurow tak panicznie boi sie kota, ze potrafia nawet 2h sie nie ruszac i sikac pod siebie.

Najlepiej by bylo gdyby szczury nie musialy byc caly dzien w tym samym pokoju, a zeby mialy osobny a kot moglby pod twoim nadzorem byc w tym pokoju.

Szczurki mozna przyzwyczaic do kota, ale Twoje szczurki szczegolnie ten jeden sa juz dorosle i jesli nie masz innego pokoju zeby nie musialy sie stykac z kotem jesli okarze sie, ze sa na 'nie' to ja bym odradzala.

Poza tym nie wyobrazam sobie jak mozna kota zostawic samego w domu ze szczurami jak np. nie ma nikogo w domu.