Strona 11 z 16

Re: Zestresowany wstydek cz.2 czyli chopaki z piekła rodem

: sob wrz 18, 2010 5:33 pm
autor: Jessica
oni są naprawdę cudni! podziwiać tylko ! :-*

Re: Zestresowany wstydek cz.2 czyli chopaki z piekła rodem

: ndz wrz 19, 2010 11:07 am
autor: unipaks
http://www.imagic.pl/files//21226/./Zdj%EAcie0047.jpg pozycja strategiczna Zefira i Hadesa przy jedzeniu atrakcyjnych rzeczy :D ; u nas też się tak do siebie odwracają , kiedy nadzieja na ciąg dalszy uczty powstrzymuje je od pomknięcia ze zdobyczą gdzieś w zaciszne miejsce , gdzie można by było w spokoju oddać się konsumcji :D
Wyczochraj ogony ode mnie! :-*

Re: Zestresowany wstydek cz.2 czyli chopaki z piekła rodem

: sob wrz 25, 2010 11:42 am
autor: Ivcia
:) ;) :D ;D :) ;) :D ;D :-*
Moje dzieci!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 8)

Re: Zestresowany wstydek cz.2 czyli chopaki z piekła rodem

: sob gru 25, 2010 10:04 am
autor: UprzejmaCegła

Re: Zestresowany wstydek cz.2 czyli chopaki z piekła rodem

: sob gru 25, 2010 12:05 pm
autor: odmienna
...n o i zamieściłam posta nie tam, gzie zamierzałam; kismet? powtórzę więc i tutaj: [*]

... mnie tak trudno się przemóc, by pisać w Tamtym Dziale, więc wyrażę to jednak tutaj: to co napisałaś w „odeszły” jest takie smutne, ale takie piękne. To też jest Bożonarodzeniowa Opowieść, jak większość historii o najładniejszych uczuciach.
Opowieść o tym, jakim darem jest życie i o tym, że kiedy taki dar się wyczerpuje, nie znika, tylko przemienia się w kolejne, choćby maleńkie, ale lśniące na granatowym niebie światełko- nasze- już na zawsze... żal tylko, że niektóre z tych Światełek nie mają imion, a powinny mieć wszystkie.

( :) )

Re: Zestresowany wstydek cz.2 czyli chopaki z piekła rodem

: pn gru 27, 2010 9:28 am
autor: UprzejmaCegła
Mija kolejny dzień po odejściu Heliosa. Spoglądam na jego zdjęcia, przypominam sobie wspólnie spędzone chwile. Serce boli jak diabli.
Chłopcy też dziwnie spokojni. Mniej brykają, rzadziej zaczepiają. Nie mogę się oduczyć liczenia ich. Zawsze brakuje mi jednego. Heliosa.

Re: Zestresowany wstydek cz.2 czyli chopaki z piekła rodem

: pn gru 27, 2010 10:45 pm
autor: zocha
Współczuję Ci i przykro mi z powodu Heliosa. Niedawno przechodziłam coś podobnego i ból jest ogromny i ta pustka...
Też pamiętam ten spokój u pozostałej dwójki, wszystko było takie dziwne, inne...

Trzymaj się ciepło

[*] dla Helioska

Re: Zestresowany wstydek cz.2 czyli chopaki z piekła rodem

: śr sty 12, 2011 12:40 pm
autor: UprzejmaCegła
Minęło trochę czasu. Heliosa nie ma. Czas płynie dalej. Każdego dnia o nim myślę, przypominam sobie wspólne chwile. Mam nadzieję, że będzie tam na mnie czekał.


Chłopcy mają się dobrze. Hermes wczoraj w nocy zapchał pyszczek pszenicą i dławił się. Metodą "ogonki górą (a pyszczek dołem)" wydusiłam z dziada małego co se upchał :)
Ostatnio byłam świadkiem niesamowitego wydarzenia. Szymon chciał pogłaskać Erosa, więc wsadził rękę do klatki i tam go drapie za uszkiem, a obok leży Hermes i się jednym okiem patrzy (drugie miał zamknięte). Nagle, ni stąd ni zowąd, Eros zaczął odpychać rękę lubego, a Hermes ciągnąć (co sił) do siebie. Jaki morał: Czułością trza się dzielić :)
Apollo nadal największy w stadzie, wałki tłuszczu zwisają mu radośnie z brzuchola i łepetynki. Podczas drapania plecków wyciąga się na całą długość, a następnie "płaszczy", wybałuszając oczy i zgrzytając zębami, na podłożu, ale i tak najbardziej podoba mu się drapanie za uszkami i po brzuszku :)
Hades to dzik i pierdziel. Nie daje się głaskać, odpycha ręce, ale jak do zabawy to pierwszy. Szaleje, wariuje, zaczepia wszystkich dookoła. Energiczny pastuch :)
Zefir rozrasta się, jest nieco mniejszy od Apolla. Ostatnio miewa humorki. Raz ma przypływy czułości, raz główka mu szwankuje (towarzysz Hadesa). Gdy go dotykam to obwąchuje palce, a potem "opiera" zęby na palcu i się patrzy :)
Eros to eros - romantyk. Włazi na pięterka, coś szuka, kombinuje, ale ostatecznie spada i ma minę "WTF?". Coraz częściej śpi na kimś tzn. na Zefirze, na Hermesie :) czułości przyjmuje jedynie od Szymona (w końcu miał być jego pupilem i dopiero niedawno się to udało), mnie odpycha :P

Robiłam te zdjęcia bodajże przedwczoraj, ale postaram się i dzisiaj coś popstrykać :)
Obrazek <-- Apollo odpoczywa (wymiziany) :)
Obrazek <-- Zefir żre :)
Obrazek <-- Eros wtedy odpychał moją rękę :)

Re: Zestresowany wstydek cz.2 czyli chopaki z piekła rodem

: czw sty 13, 2011 10:36 am
autor: UprzejmaCegła
Zdjęć niestety nie ma, ale coś mi się przypomniało i se napiszę :)
Swojego czasu (czyt. jakiś rok temu) jak robiłam chłopakom hamaki to zawsze w ruch szła maszyna, te śmieszne zaczepki, grube sznurki (później kupowałam sznurówki, te takie do glanów), ale niestety zdolności destrukcyjne moich mordek były górą. Niszczyli wszystko, po każdym sprzątaniu już następnego dnia - wszystko było rozwalone i nie nadawało się do niczego. No chyba każdy by się wkurzył, nie? Niewiele myśląc pomyślałam "Jak kluski Zeusowi, tak Zeus kluskom" i zaczęłam inaczej robić zabawki. Inaczej - znaczy na szybko. Brałam materiał, rozcinałam na podłużny prostokąt, składałam na pół (wychodził kwadrat), robiłam dziurki, a zamiast sznurków przywiązywałam wąskie skrawki materiału ze ścinek. Wszystko odbywało się bez maszyny, zaczepek czy czego tam jeszcze. Po około trzech miesiącach chłopcy zaczęli szanować moją robotę. Zero dziur w hamakach, może ze dwa sznurki obgryzione (z miliona hamaków :P ), tunele calutkie. I tak do dzisiaj :)

Re: Zestresowany wstydek cz.2 czyli chopaki z piekła rodem

: czw sty 13, 2011 4:44 pm
autor: UprzejmaCegła
Przed chwilą zerwałam z S.
Już spakowałam jego rzeczy, a za chwilę będę ładować kompa w pudełka. Postaram się odzywać kiedy tylko będę mogła z brata kompa albo z telefonowego wi-fi.
Więc - do następnego przeczytania.

Re: Zestresowany wstydek cz.2 czyli chopaki z piekła rodem

: ndz sty 16, 2011 10:01 pm
autor: UprzejmaCegła
Te moje chłopaki to podłe niesamowicie :) Biedny Apollo spał sobie smacznie, aż tu nagle wielka pupa zaczęła się perfidnie wciskać :) poniżej udało mi się uchwycić ten "nalot", obecnie Apollo i Eros śpią poprzytulani :)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Zestresowany wstydek cz.2 czyli chopaki z piekła rodem

: ndz sty 16, 2011 10:05 pm
autor: Jessica
http://www.imagic.pl/files/view/21226/16012011091.jpg urocze pyszczki :-*
UprzejmaCegła pisze: Biedny Apollo spał sobie smacznie, aż tu nagle wielka pupa zaczęła się perfidnie wciskać
;D ;D w kupie raźniej :D

Re: Zestresowany wstydek cz.2 czyli chopaki z piekła rodem

: ndz sty 16, 2011 10:07 pm
autor: UprzejmaCegła
Jessica pisze:http://www.imagic.pl/files/view/21226/16012011091.jpg urocze pyszczki :-*
UprzejmaCegła pisze: Biedny Apollo spał sobie smacznie, aż tu nagle wielka pupa zaczęła się perfidnie wciskać
;D ;D w kupie raźniej :D
Lub na kupie, zwłaszcza tej zajętej 8)

Re: Zestresowany wstydek cz.2 czyli chopaki z piekła rodem

: ndz sty 16, 2011 10:10 pm
autor: Jessica
UprzejmaCegła pisze:Lub na kupie, zwłaszcza tej zajętej
;D ;D
mój Baloo jest strasznym egoistą... jak ktoś jest np w hamaku to on go "wypycha" a jak się nie da to idzie i przegryza sznurki
i buuuuum szczury lecą 8) normalnie widze wtedy tfiumf w oczach tej małej zarazy :P

Re: Zestresowany wstydek cz.2 czyli chopaki z piekła rodem

: ndz sty 16, 2011 10:10 pm
autor: Jessica
edit triumf ::)