Strona 11 z 22
Re: Zefir, Dante i Eden
: śr lut 17, 2010 4:02 pm
autor: ogon wisielca
A pewnie. Nigdy o tym nie pisałem, bo chcę przedstawić chłopaków w jak najlepszym świetle.
Ale tak, Ci z Torunia piszczą i kwiczą, nawet przy wzajemnym się dotykaniu.
Przychodzą do mnie, same się narzucają
i piszczą, jak "baby".
Zefirowi przechodzi już, na miarę dojrzewania, ale Eden zostaje niezmieniony.
Wyjątkowy.
Re: Zefir, Dante i Eden
: czw lut 18, 2010 12:41 am
autor: hermenegilda
Masz rację, nie mówmy o tym, coby nie robić chłopakom czarnego PR-u na forum

Tak jeszcze tylko na marginesie dodam, że Zostaw jest największym fanem Kinder niespodzianki. "Zabawki z jajek to taka super,super rzecz do zwinięcia!Takie kolorowe i w ogóle,a na dodatek nie pozwalają mi ich zabierać,co jest jeszcze fajniejsze!Oczywiście drę się jak oszalały kiedy mi je odbierają, ale czego się nie robi dla tych krótkich chwil z happy-hipo!"
Swoją drogą to chyba już jasne, dlaczego na imię ma Zostaw?

Re: Zefir, Dante i Eden
: czw lut 18, 2010 2:31 pm
autor: ogon wisielca
"I tylko galop, galop, galop, tylko galop w głowie mej!"
Czy ktoś ma ochotę odkupić ode mnie tę super-hiper-mega klaciochę z poprzedniej strony?
Jest super-hiper, ale za wielka. Zbędna na 7-mio godzinnych wybiegach
http://fotoo.pl/zdjecia/files/2010-02/5eb21b3c.jpg
http://fotoo.pl/zdjecia/files/2010-02/bfea0a89.jpg
http://fotoo.pl/zdjecia/files/2010-02/3503f0f8.jpg
http://fotoo.pl/zdjecia/files/2010-02/6535960e.jpg
Re: Zefir, Dante i Eden
: pn mar 01, 2010 9:57 pm
autor: hermenegilda
Ciiiiiiiiszaaaaa.....Co za dręcząca cisza! Jak tam banda? Co się wydarza? Opowiadaj! Ja się chyba zmobilizuję i będę kontynuować temat moich szczurków:)
Re: Zefir, Dante i Eden
: pt mar 05, 2010 8:25 pm
autor: ogon wisielca
Napewno będę pisał, ale trochę później, jak się pozbieram.
A w międzyczasie pokaż swoje szczury, hermenegilda. I tego, który został.
Re: Zefir, Dante i Eden
: pt mar 12, 2010 5:10 pm
autor: ogon wisielca
Zefir był dziś u weterynarza. Waży jakoś ponad 500g (chyba 524), i wetka powiedziała, że jest gruby.
A byliśmy, bo uszkodził sobie łapę. Musiał gdzieś skoczyć, czy zeskoczyć niefortunnie,
tak, że dorobił się obrzęku i stanów zapalnych palca i całej prawej stopy.
Re: Zefir, Dante i Eden
: pn mar 29, 2010 12:05 am
autor: ogon wisielca
Re: Zefir, Dante i Eden
: pn kwie 05, 2010 9:32 am
autor: ogon wisielca
Re: Zefir, Dante i Eden
: pn kwie 05, 2010 8:18 pm
autor: ol.
Masywny, ale też bardzo przystojny profil ma Eden
http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2010-04/c ... 9.jpg.html.
Zefirowi życzę jutro pomyślego orzeczenia lekarza, żeby się żelastwa bezboleśnie pozbył i w niejeden galop jeszcze puścił z bratem

Re: Zefir, Dante i Eden
: pn kwie 05, 2010 9:35 pm
autor: ogon wisielca
Eden, którego pokazałaś, siedzi na chorobówce brata. Stróżuje mu od czasu, kiedy chłopaki zostali rozdzieleni.
Re: Zefir, Dante i Eden
: pn kwie 05, 2010 9:39 pm
autor: ogon wisielca
A w galop, to mam nadzieję jeszcze pójdą. Całym sercem im tego życzę.
Z tym, że ta wizyta dopiero w czwartek

Re: Zefir, Dante i Eden
: wt kwie 06, 2010 8:59 am
autor: Jessica
śliczny jest...

prosimy wiecej zdjec ,duzo wiecej

Re: Zefir, Dante i Eden
: wt kwie 06, 2010 7:55 pm
autor: ogon wisielca
Będą, będą, proszę być cierpliwą i zaglądać tu do nas (zwłaszcza kiedy temat świeci się na czerwono, wtedy koniecznie)
Re: Zefir, Dante i Eden
: wt kwie 06, 2010 8:12 pm
autor: ol.
a tak, pomyliłam dni
Właśnie przeczytałam świetne wieści o Zefirze, bardzo się cieszę.
Potwierdza się też wielkie braterswo czarnawych. Lekarstwa swoją drogą, ale obecność drugiego nie do przecenienia.
I niech tak dalej będzie

Re: Zefir, Dante i Eden
: sob maja 15, 2010 3:45 pm
autor: ol.
Nie świeci, ale zaglądamy i o nóżkę Zefira dopytujemy
Mam nadzieję, że historia zakończyła się szczęśliwie i chłopak śmiga już jak wiatr ?