A tak sobie...

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Effie
Posty: 1185
Rejestracja: sob mar 13, 2010 4:41 pm

Re: A tak sobie...

Post autor: Effie »

No to jesteś chyba pierwszą znaną mi osobą z jajkofobią ^-^
Obrazek
Awatar użytkownika
Effie
Posty: 1185
Rejestracja: sob mar 13, 2010 4:41 pm

Re: A tak sobie...

Post autor: Effie »

Przyszła lotnia............
jestem taka podniecona........... ;D
Obrazek
Awatar użytkownika
aleksa
Posty: 654
Rejestracja: wt cze 22, 2010 12:57 pm
Lokalizacja: Zwoleń

Re: A tak sobie...

Post autor: aleksa »

hehehe
ja tez jestem podniecona razem z Tobą :) zaraz jade po Yumi 3 szczurka ;D
Ze mną Ahri, Fatum i Niva
Za tęczowym mostem Lexie [*], Heureux [*], Yumi [*]
Awatar użytkownika
Effie
Posty: 1185
Rejestracja: sob mar 13, 2010 4:41 pm

Re: A tak sobie...

Post autor: Effie »

zdjęcia będę chciałą oczywiście! Rób sesję jak tylko wrócisz.
Obrazek
Awatar użytkownika
WildHeart
Posty: 1184
Rejestracja: pt cze 18, 2010 11:59 am
Numer GG: 5104941
Lokalizacja: WPR
Kontakt:

Re: A tak sobie...

Post autor: WildHeart »

czekam na zdjecie klatki :)
Awatar użytkownika
Effie
Posty: 1185
Rejestracja: sob mar 13, 2010 4:41 pm

Re: A tak sobie...

Post autor: Effie »

będzie, będzie... jak tylko umebluję tak jak chcę to zrobić ;) Póki co kruszynki będą jeszcze w starej klatce, bo do nowej brak mi akcesoriów. Muszę dokupić tarasiki ferplasta i koszyki i hamaczki... podwieszane miseczki, kuwetkę... eeech... trochę to potrwa, ale jutro jak ją już wyszoruję to wstawię porównanie starej i nowej ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
Effie
Posty: 1185
Rejestracja: sob mar 13, 2010 4:41 pm

Re: A tak sobie...

Post autor: Effie »

Jestem dziś dumna z dziewczynek, bo próbna kuwetka dała radę. We właściwej klatce zastąpimy gazety z podłoża mięciutkim polarkiem lub jakimś innym materiałem. Muszę to jeszcze opracować, przeanalizować i podpatrzeć na goosemoose. W wolnej chwili udam się na rajd po ciuchlandach, może tam mnie coś natchnie... Moje panienki będą żyć w pałacu, jak prawdziwe księżniczki ;) ^-^
Obrazek
Awatar użytkownika
tahtimittari
Posty: 1164
Rejestracja: pn maja 10, 2010 7:17 pm
Kontakt:

Re: A tak sobie...

Post autor: tahtimittari »

pokażże wreszcie jakieś zdjęcia tego pałacu : >
Awatar użytkownika
zocha
Posty: 2191
Rejestracja: ndz cze 07, 2009 11:09 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: A tak sobie...

Post autor: zocha »

Ja też jakieś zdjęcia bym obejrzała...księżniczki w pałacu brzmi zachęcająco :) .
Zdjęcia, zdjęcia...
w sercu: Norman, PJ, Młody, Zenek, Adżi, Noname, Plastek, Biały

Moje kochane urwisy...
Awatar użytkownika
Effie
Posty: 1185
Rejestracja: sob mar 13, 2010 4:41 pm

Re: A tak sobie...

Post autor: Effie »

Hehehehe, chętnie, ale pałac póki co stoi pusty. Już miałam kupować ferplastowe tarasiki, ale wyszła sprawa, że z pieskiem do weta muszę się przejść i nie wiem co będzie, może to tylko jakaś błahostka, ale może się i tak okazać, że trzeba będzie większych funduszy, więc się wstrzymałam... Poza tym zamówiłam sobie materiałki do szycia na allegro różne i muszę powiedzieć, że ktoś nawala, albo poczta albo sprzedawcy, bo części rzeczy jeszcze nie otrzymałam. Ale obiecuję, że jak tylko w pałacu się znajdzie jakieś umeblowanie, a tym bardziej jak go zamieszkają księżniczki, to natychmiast obfocę to królestwoi pokażę na forum :)
Obrazek
Awatar użytkownika
tahtimittari
Posty: 1164
Rejestracja: pn maja 10, 2010 7:17 pm
Kontakt:

Re: A tak sobie...

Post autor: tahtimittari »

Koszyczki w Castoramie za 2.30 czy coś koło tego ;D polecam. Tanie, a fajna rzecz. Tylko kurde, czemu ja kupiłam pomarańczowe <stuka się w łeb>.
A hamak odkrywczo sporządziłam ostatnio z koszulki (koleżanka zostawiła koło klatki i Ketonal wciągnął.. to się ostała dla ciurów ::) )
Awatar użytkownika
Effie
Posty: 1185
Rejestracja: sob mar 13, 2010 4:41 pm

Re: A tak sobie...

Post autor: Effie »

Koszyczki oczywiście też będą ;) Generalnie umeblowanie jest zaplanowane. Mam wizję i w przyszłym tygodniu się zabiorę za jej realizowanie :) Tam jest naprawdę spooooro przestrzeni do zaaranżowania, co poniekąd mnie cieszy, ale też przeraża (kiedy myślę o sprzątaniu i ile rzeczy tam trzeba będzie włożyć, żeby się tam fajnie poczuły :)
Nie mogę się swoją drogą doczekać ich pierwszego spaceru po tej klatce, bo planuję, że to naprawdę będzie dla nich niebo, w którym będzie dużo rzeczy którymi się będą mogły bawić i je niszczyć...
Obrazek
Awatar użytkownika
Effie
Posty: 1185
Rejestracja: sob mar 13, 2010 4:41 pm

Re: A tak sobie...

Post autor: Effie »

Patrzę sobie na tą wielką klatkę i robi mi się smutno. Tak bym chciała, żeby moje kochane dziewczyneczki miały najlepiej na świecie, a one takie niedobre są dla mnie. Junior powoli daje się przekupić smakołykami, ale moja kochana Szarusia pozostaje nieugięta. Nie chce się miziać, nie ma mowy o buziaczku w brzuszek. Moja mała księżniczka Ruby (vel. Wata) stara się jak może wynagrodzić mi foch Szarusi, ale w moich oczach ona już na zawsze zostanie piękną, kruchą, płochliwą księżniczką, a ja nie przestaję tęsknić za bezczelnością Zizzy. Ona nie czekała aż się przed nia rozłożyło czerwony dywanik. Jak się po nią nie schyliłam to wspinała się po nogawce, bądź zaczajała się na głośniku i z niego wskakiwała na ramię. Wszędzie jej było pełno. Czasem śmiałam się, że ona chyba myśli, że jesteśmy równego wzrostu. Ona sama nigdy nie uważała dokąd idzie, to jej trzeba było schodzić z drogi i już. Uporczywie próbowała zajrzeć do łazienki, przestrzeń za tymi drzwiami zawsze była dla niej wielką zagadką, którą miała nadzieję rozwiązać za każdym razem kiedy tylko czegoś stamtąd potrzebowałam. Kochałam zuchwalstwo tej małpy i nawet często myślałam, że gdybym była szczurem byłabym dokładnie taka jak ona. Odważna i niezależna, ale pełna uroku.
A teraz... teraz Szaruś boi się mnie jak ognia i chce ode mnie uciec za wszelką cenę. Wypuszczona biegnie pod kanapę i tam zostaje dopóki nie przyjdzie pora zamykania w klatce. Teraz już nie przychodzi... trzeba ją łapać. Kiedyś była pierwsza do wyjścia z klatki... teraz trzeba ją wyciągać. Nie wiem dlaczego jestem dla niej taka straszna. Czuję że ją straciłam, tak z dnia na dzień. I naprawdę jest mi przykro... I naprawdę tak mi jej brakuje... :(
Obrazek
Awatar użytkownika
tahtimittari
Posty: 1164
Rejestracja: pn maja 10, 2010 7:17 pm
Kontakt:

Re: A tak sobie...

Post autor: tahtimittari »

Tak przykro to czytać :-[
Nie wiesz, czy jej coś nie przeraziło, czy nie było jakiegoś przełomowego momentu, który sprawił, że się tak zaczęła zachowywać? :-[ i ile to w zasadzie trwa? Może spróbuj ją przekupić jakimś smakołykiem, czymś co lubi.. żeby jej się przypomniało, że kontakt z Tobą to dobra rzecz. Nie wiem co innego możesz zrobić,
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: A tak sobie...

Post autor: Paul_Julian »

Na pewno coś da sie zrobić i obłaskawić dziewczyny. Trzeba tylko troche czasu i smakołyków :D Ciekawe tylko, co sie stało ....
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”