Strona 11 z 41
					
				Re: Opioidowe nałogi
				: pn sie 23, 2010 11:11 pm
				autor: Effie
				
  Taaak, potem i czwarty nie zrobi różnicy. Wiem, bo już powiększyłam klatkę i złożyłam zamówienie na kolejną pannę... 

 
			 
			
					
				Re: Opioidowe nałogi
				: wt sie 24, 2010 8:11 am
				autor: Jessica
				
			 
			
					
				Re: istotki:)
				: wt sie 24, 2010 11:59 am
				autor: Cyklotymia
				tahtimittari pisze:Ale, ale.. miało być tylko dwóch chłopców.. 

 jak tak dalej pójdzie to skończę z tymi 7, bo na tyle klatka pozwala..i na co mi to?
 
Ja tak miałam - zaczęło się od dwójki, a że okazyjnie wyszperałam tanią klatę na siedem, to nabyłam. Na początku z myślą "no, to ta dwójka będzie mieć dużo miejsca. Może trzeciego przygarnę". Skończyło się na radosnej szczurzej siódemce 

 Teraz kupuje klatkę na cztery i będę się tego trzymać. Twardo 

 
			 
			
					
				Re: Opioidowe nałogi
				: wt sie 24, 2010 7:11 pm
				autor: tahtimittari
				Effie - jaką panienkę zamówiłaś? 
 
Ja tak trafiłam na tanią, dużą klatkę.. to jest. Ale nie, żadnych pokus! Dwa i koniec. Już one dwa mnie osłabiają.
Na wersalce ładnie, pięknie, nawet przytulanko odchodziło.
No to dzisiaj je natarłam olejkiem migdałowym, załadowałam do dużej klatki (żaden z nich tam nie mieszka póki co). No i nie wiem co im tam odwala, ale V. siedzi na hamaku i z niego nie złazi, jak Fenek podejdzie to zaczyna się darcie ryja, a Fenek jak szalony hasa po całej klatce, póki Vendal siedzi cicho to jest ok, a jak usłyszy pisk to koniec - ganianie szarpanie, darcie japy.. Agrr, nie da się.  

  Będę ją jeszcze raz szorować i przemeblowywać, bo co innego?
Teraz poszły do osobnych klatek na żarcie - naraz się nakarmić nie da, bo Fenek zeżre swoje albo gdzieś wyniesie i leci zabrać Vendalowi.
Domki miały wymienione, wszelkie szmaty z klatek też. Teraz im jeszcze przy sprzątaniu podrzuciłam trochę żwirku z klatek towarzyszy. Niech siedzą i kisną w tym zapachu.
Wyjątkowo mnie to wszystko irytuje dzisiaj, wiem, że trzeba czasu.. ale mam na tyle swoich problemów, że takie coś mnie już z równowagi wyprowadza. Chciałam pojechać na trochę w Sudety niedługo oderwać się od wszystkiego i co - znowu pewnie nie pojadę nigdzie, bo nie będą się dogadywać na tyle by je zabrać razem,a komuś na głowie szczurów do łączenia nie zostawię. Masakra. Grr. 

 Zło.
 
			 
			
					
				Re: Opioidowe nałogi
				: wt sie 24, 2010 7:41 pm
				autor: Effie
				Zamówiłam fuzzową panienkę z Miotu X z Anahata. Ale jeszcze na 100% nie wiadomo czy krycie się odbędzie, a jeśli się odbędzie to czy będą fuzzy, a jeśli będą to czy będą dziewczynki, a jeśli będą to czy trafi jakaś akurat do mnie... Więc czekam grzecznie jak na Mikołaja  

 
			 
			
					
				Re: Opioidowe nałogi
				: wt sie 24, 2010 7:49 pm
				autor: Cyklotymia
				Łojojojoj, fuzz! Ja choruję na fuzza - luby trochę mniej, bo niby brzydki... Nie znają się! Fuzzy są prześliczniaste, ot co 

 To trzymam kciuki, by się akurat ta fuzziczka mała trafiła Tobie 

 
			 
			
					
				Re: istotki:)
				: śr sie 25, 2010 12:53 pm
				autor: unipaks
				tahtimittari pisze:Ale, ale.. miało być tylko dwóch chłopców.. 

 jak tak dalej pójdzie to skończę z tymi 7, bo na tyle klatka pozwala..i na co mi to?
 
taaa? co Ty powiesz? to p[rzecie miarą żadną być nie może! 
 
http://img52.imageshack.us/i/dsc0031tu.jpg/  fajne ujęcie 
 
Buziaczki ! 

 
			 
			
					
				Re: Opioidowe nałogi
				: śr sie 25, 2010 6:33 pm
				autor: tahtimittari
				Fuzz, fuzz.. eh urocze są łysolki : > jak wszystkie inne. Effie, tak właściwie skąd masz ten obrazek w podpisie? : >
Chłopaki moje na łóżku znów się ładnie i grzecznie zachowywały, jedna malutka sprzeczka,ale generalnie jest dobrze. A jak myślę o szorowaniu tej klatki na nowo to mi się już przewraca..
			 
			
					
				Re: Opioidowe nałogi
				: śr sie 25, 2010 10:00 pm
				autor: Effie
				Narysowałam w paincie  
 
Nienawidzę czyścić prętów klatki. Ale wpadłam na taki patent, że sobie zakupię taki czyścik na parę, co to usuwa brud i zarazki... Jeszcze nie wiem czy to będzie się sprawdzać tak, jak to sobie wyobrażam...
 
			 
			
					
				Re: Opioidowe nałogi
				: pt sie 27, 2010 2:23 pm
				autor: tahtimittari
				
patrzcie, jaki ja jestem długiii...
(zlepiona sierstka za uchem to sprawka mojej wilgotnej łapy, która go tam dotknęła 

 )
 
 dostał Ven dropsa.. i już myślałam, że mu się w paszczy zaklinował, bo dobrą chwilę tak z nim pomykał, ale w końcu wlazł mi na kolana i go pochłonął ze smakiem ; )

 a ja dzisiaj mam wszystko gdzieś 
 

 hmm..
 
			 
			
					
				Re: Opioidowe nałogi
				: pt sie 27, 2010 2:26 pm
				autor: bubu
				
			 
			
					
				Re: Opioidowe nałogi
				: pt sie 27, 2010 2:46 pm
				autor: unipaks
				tahtimittari pisze:
 dostał Ven dropsa.. i już myślałam, że mu się w paszczy zaklinował, bo dobrą chwilę tak z nim pomykał, ale w końcu wlazł mi na kolana i go pochłonął ze smakiem ; )
 
 
ale ma do Ciebie zaufanie... 
 
młody jest , ufny , przejdzie mu jak podrośnie!  
  
 
			 
			
					
				Re: Opioidowe nałogi
				: pt sie 27, 2010 3:04 pm
				autor: alken
				jaka mala owieczkowa kulka  

 
			 
			
					
				Re: Opioidowe nałogi
				: pt sie 27, 2010 3:16 pm
				autor: Vicka211
				jakoś ciągle trafiam na dA na najnowszych na polskie prace  
 I teraz nie dość, że polska, to jeszcze z forum  
  
   
			 
			
					
				Re: Opioidowe nałogi
				: pt sie 27, 2010 4:46 pm
				autor: Effie