szczury.org

Po przeczytaniu tych wyczerpujacych 10 stron, doszlam do wnoisku ze po niedzieli ide do zoologicznego po cat's dream bo o nim widzialam najwiecej pozytywnych opinii. Stwierdzilam tez ze trociny ida w kąt, a do domków ogoniaste beda dostawac na zmiane chusteczki lub sianko.
Pozdrawiam.

Dobry wybór 

a ja od jakiegoś tygodnia testuje hilton fioletowy. Co 2-3 dni przesiewam żwirek przez sitko i jest super. Zapłaciłam jakieś 10zł. Wsypałam 3/4 torebki do kuwety 36x58. Niestety bardzo wysypują go poza klatkę. Ale i tak jest dużo wydajniejszy od cat's dreama.

Też używam fioletowego hiltona, z tą różnicą, że do mojej klatki wsypuję jednorazowo 4 worki (101 x 56). Przesiewam codziennie. Wystarcza na 2 miesiące, po tym czasie jest go za mało.

ja taki kupiłam ostatnio, ale benek błękitny. drobniutki, prawie jak piasek ale nie aż tak drobny, powiedzmy jak taki gruby piasek
fajny do odsiewania, dlatego fajny, ale merch mnie ostrzegła, że żwirek, jeśli pyli, to pyli krzemianami i to może szkodzić płucom szczurków. może, niekoniecznie musi.

ja chwilowo używam, kupiłam przypadkiem, ale na razie nie widać zbytniego pylenia; polecam w czasach niedofinansowania ze względu na możliwość odsiewania. [rym]

yss: u mnie nic nie pyli.

Wybaczcie, jeśli się powtarzam, ale nie zdzierżyłam wszystkich 10u stron

Chcę połączyć koci żwirek (Cat's dream jak na razie króluje w tym wątku ) z trocinami, tylko (mam wrażenie, że to głupie pytanie) jak to zrobić?

a) najpierw wysypać żwirek a na to trociny
b) odwrotnie
c) wymieszać je?

I kolejne pytanie laika: jakiej grubości powinna być ściółka? 2cm wystarczy?

Pozdrawiam

wiesz takie łączenie nie ma sensu. albo to, albo to. a jeśli juz będą 2 to szczurki tak je zaraz wymieszają. 2 cm na pewno wystarczą.

Hmm, wydawało mi się, że z punktu widzenia szczura przyjemniej jest zanurkować w trociny, a żwirek pewnie lepiej pochłania zapach. No cóż, będę eksperymentować. Dzięki.

Moim zdaniem i tak żwirek zbrylajacy, taki szary jest najlepszy. Nie wiem jak cats Best, bo nie próbowałam.

daggisa: niejeden szczurek po nurkowaniu w trocinach dostanie kaszlu, wysypki i innych radości alergika.

Zamówiłam właśnie żwirek o ten http://animalia.pl/produkt.php?id=7552&kat=41 , bo cat,s dream eko plus został wycofany z oferty :/ Myślicie, że dla szczurzastych będzie dobry? zwłaszcza, że nie jest zbyt drogi

Znam takich co mieszaja, ma to ta zalete ze jest bardziej miekko niz na samym zwirku i jednak bardziej wiaze mocz. Ja jestem zwolennikiem uczenia korzystania z kuwety -tam daje sciolke drewniana , gdzie indziej ewentualnie reczniki papierowe. Sprzata sie szybko a sciolki idzie malo. Moje zalapuja ze sciolka w kuwecie to ubikacja i jest oki.

moje staruszki się już nie nauczą, że można do kuwety. Troty śmierdzą po jakimś czasie a klaciore mam wielką więc myślałam że może to będzie dobre rozwiązanie

Kupiłam ostatnio zbrylającego Hiltona, ale po pewnej dość poważnej rozmowie o zbrylających ściółkach zastanawiam się czy go dać. Otóż żwirki zbrylające, szczególnie jeżeli pylą lub jeżeli szczury je rozgryzają (a wiele lubi to robić) dostają się do różnych otworów w ciele szczura. Akurat jeżeli dostaną się do żołądka a jest to naturalny żwirek to spoko, tak jakby się ziemi najadł. Nie ma problemu raczej. Problemem jest fakt że taki pył żwirkowy jest przez szczurki wdychany. Pył żwirkowy tak samo zbryla się jak i żwirek. W drogach oddechowych jest b. wilgotno. Wniosek prosty: żwirek zbrylający może zbrylać się w nosku czy tchawicy czy jeszcze gdzie dalej i powodować zatykanie dróg oddechowych. A to dość poważna sprawa, szczególnie po dłuższym czasie użytkowania (gdy się go więcej zacznie nagromadzać).
Moim zdaniem jeżeli ma się wysoką klatkę, szczury w żwirku siedzą tylko na sikanie i go nie zgryzają to spoko, nie nawdychają się dużo. Ale jeżeli klatka jest niska, z jednym pięterkiem lub bez i szczury praktycznie cały czas biegają po żwirku to lepiej nie ryzykować. Lub jeśli z zapałem go zgryzają.