Strona 11 z 19

Re: Sny

: śr wrz 30, 2009 8:44 pm
autor: Izold
Ha, fajnie by było gdyby mnie nie sniło się nic,jesli maja sie śnić takie głupoty:
Ide ulicą i nagle podjeżdża różowy autobus.Oczywiscie wsiadam do niego a kierowca wyglada jak opetany :gruby, w różowej koszulce,czapce z rożkiem lodowym i z usmiechem szalenca, i zamyka autobus i odjeżdża ze mna w srodku.
(Ten sen oglądałam jak film -stałam i widziałam siebie jakby na małym ekraniku,nie mogąc nic zrobić.Brr nie lubie takiego uczucia.)

Albo lepiej :
Mam lampkę która reaguje na prądy.Wyglada jak szklana kula, i kiedy wlacza sie zasilacz ona swieci.Uwielbiam przykladac palec i patrzec jak ta 'blyskawica' probuje mnie dosiegnac... ;D
No,ale o czym to ja mialam...
I że siedzialam w pokoju zajmujac się swoim najlepszym zajęciem z lampką,aż tu nagle wchodzi jakaś babka z turbanem na głowie, umalowana jak pięciolatka pożyczająca kosmetyki mamy bez pytania, po czym zabiera mi lampkę, jakoś ją rozkręca i wyjmuje z małej 20 cm lampki pół metrowy worek z pieniedzmi (tu przypomniała mi sie sytuacja z simsów, ze złodziej przychodzi z małą torebka,a wychodzi z TV,radiem i czyms tam jeszcze. ;D )oddaje mi lampkę i jak gdyby nigdy nic wychodzi z pokoju.

Wczoraj śniła mi się kąpiel w plastikowych kulkach i zabawy ze skakanką ::) aż sama poszperałam i wyciągnełam swoją, i dręcze sąsiadów pode mną skacząc jak wariatka. ^^

Re: Sny

: śr wrz 30, 2009 9:04 pm
autor: Rhenata
Uuu Izold, leczenie ci tylko pozostaje ;) :P buahaha
niezłe jazdy masz we śnie
ja nic nie mogę zapamiętać :-\ nawet jakiegoś wariactwa

Re: Sny

: śr wrz 30, 2009 9:13 pm
autor: WielebnyPatyk
A ja śnię o wszystkim co mi się zamarzy :) np. dzisiaj śniłam, że latam (moje ulubione) :) zauważyłam również (jakiś rok temu), że mam 100% kontrolę nad mym ciałem w śnie :)

Re: Sny

: pt paź 02, 2009 7:21 pm
autor: Izold
A mi we śnie można wmówić wszystko i ja uwierze. Dzisiaj spóźniłam sie do szkoły dwie godziny bo...
Śniło mi się że byłam na małej polance, słonko grzało mnie w plecy i podbiegł do mnie mały króliczek.Był taki mięciutki i słodki,aż tu nagle...budzik.(On naprawde dzwonił!) I królik się odezwał z miną biednego szczeniaczka "Nie odchodz..." A ja obudziłam się,wyłączyłam budzik, i poszłam dalej w kime żeby spotkać króliczka. xD

Re: Sny

: pt paź 02, 2009 9:27 pm
autor: UprzejmaCegła
Buahahahahahaa ;D Izold, niezłe masz jazdy :D ale się uśmiałam :D

Mi się dzisiaj śniło, że leżałam na łóżku, a po mnie chodziło z 50 szczurków, a ja każde z osobna miziałam i miziałam i miziałam... Piękny to był sen :)

Re: Sny

: pt paź 02, 2009 10:06 pm
autor: alken
mi to się zawsze śni ogromna ilość szczurów wypuszczona samopas a co najgorsze samce i samice razem i jest ogólnie rzecz biorąc szczurza apokalipsa a ja próbuję je pozbierać i porozdzielać choć i tak wiem że pewnie wszystkie już się porozmnażały :P
ostatnio mi się śniło że podnoszę Ronję a tam jajka jej wyrosły i sobie myślę "no ładnie pewnie mi już baby pozapładniała muszę dać ogłoszenie na forum"

Re: Sny

: sob paź 03, 2009 5:47 pm
autor: Sheeruun
Ja miałem dziś sny o kupowaniu klatki i sklepach zoologicznych ::)
A mianowicie:
Pierwszy sklep był niby mały, ale miał dużo pozasłanianych korytarzy które robiły za zaplacze i było tam duuuuuuużo rzeczy xD Szukałem klatki swoim paskudom. I tam były towery, woliery, wszystko! I to po tak śmiesznie niskich cenach.. np tower za 25zł ::) Więc kupiłem taką ogrooomną wolierę, podchodzę do kasy, a ekspedientka "a może jeszcze szczurka do tego? w promocyjnej cenie". Ja zaglądam ciekawie do terrarium ze szczurami, no ok, fajne, ale nie wezme szczura ze sklepu. Podchodzi ekspedientka i pokazuje na takiego brązowo-czarnego "ten to ma fajny ogon".. patrzę, a to koszat między szczurami oO A ta baba mi nie wierzyla, i wpierała, że to szczur.. ::)

A drugi sen to był o wieeelkim sklepie xD I byłem tam z rodzicami, bo ojciec obiecał mi klatkę. Ale jak na złość, nie było dużych. Tylko pół terraria (niby klatka, ale kuweta oszklona i jakoś to tak dziwnie ale ładnie wyglądało) ino kosztowały kilka tysięcy. W międzyczasie chodziłem i oglądałem zwierzęta, w jednej chomikowej klatce było z 50 myszy oO Pamiętam że w koncu kupiliśmy tą klatkę, ale nie przypominam sobie jaką.xD

O, jeszcze mi się śniło, że jestem w czymś w rodzaju galerii handlowej. Przechodzę, oglądam witryny, i nagle zauważam coś jakby zoologiczny. Wchodzę, a to nie zoolog, a coś w rodzaju schroniska. Mają tam najróżniejsze zwierzęta, zaczynając od chomików, kończąc na krowach i tygrysach nawet ;D I wszystkie zwierzęta mają super opiekę, weterynarza, są porozdzielane płciami.. A oddaje się je za darmo. I jak już dotarłem do szczurów, to się tak zachwycałem.. i wybrałem sobie agutowego selfa i czarnego z białą łatą na pyszczu (jak odwrócony capped xD). I jeszcze miałem brać łysolca, ale się obudziłem.. :'(
A szkoda, piękny był ten sen ::)

Re: Sny

: ndz paź 04, 2009 10:48 am
autor: UprzejmaCegła
My normalnie mamy bzika na punkcie ogonków ;) też śnię o szczurkach :P A dzisiaj to było tak:

Jechałam gdzieś busem, ale nie wiedziałam gdzie. Postanowiłam dojechać do końca trasy. Okazało się, że to był Lublin. Wysiadam, patrzę się, a przede mną stoi Ivcia (nie widziałam twarzy, ale wiedziałam, że to ona) i krzyczy melodyjnym głosem (coś w stylu): "Bierz go! On jest twóóój! Tylko Twój!! Pan miłościiii!", następnie "otwiera" ręce, a tam siedzi ogonek. Wzięłam go i znowu wsiadłam do busa. Nagle, z niewiadomych powodów, znalazłam się w domu. Usiadłam na łóżku i ciągle patrzyłam się na ptysia o cukierkowych oczkach. Przyszedł Apollo i Hades, spojrzeli na mnie, podeszli do małego Erosa, objęli go przyjaznym ramieniem (jak ludzie!) i powiedzieli: "chodź stary, skoro mieszkasz z nami to idziemy na browara, żeby to uczcić", a ja na to: "nie ma mowy, jesteście gó*** i nie macie osiemnastu lat", wtem Eros "wyciąga" dowód osobisty, mówiąc jak jakiś Casanova: "Kochaniutka, ja już jestem pełnoletni". Chciałam coś powiedzieć, lecz się obudziłam ;D

Wczoraj zasnęłam bezszelestnie i bez marzeń, więc śniło mi się coś o czym myślałam cały dzień ;D do teraz się śmieję z "Bierz go (...)" i "Kochaniutka(...)" ;D buahahhahahaa ;D

Re: Sny

: ndz paź 04, 2009 10:59 am
autor: Asmena
O rany, wiele bym dała za takie "normalne" sny :)...

Mi się coś straszliwego (jak zwykle) śniło na wycieczce klasowej. Spałam ze swoją przyjaciółką na łóżku piętrowym i omal nie spadłyśmy, bo podobno nagle zaczęłam się rzucać, uciekać, krzyczeć i płakać przez sen :(
Dobrze, że nie pamiętam tego, co mi się wtedy śniło...

Re: Sny

: sob paź 10, 2009 9:58 am
autor: Izold
Sen z dzisiaj :
Idę sobie jakąś nieznaną uliczką, i nagle przedemną wyrasta dziewczyna z różowymi włosami.Od razu skapnęłam się że to Babli,więc zaczęłam z nią rozmowę,a ona nic tylko się uśmiechała.Nagle zrobiło się cicho,ja przestałam nawijać a Babli poszła za mnie,strzeliła mi z gumy od majtek i uciekła szalenie się śmiejąc. ;D

Być może śniło mi się to bo wczoraj w galerii zdjęć forumowiczów trafiłam na zdjęcie babliśki ? xD

Ogólnie często mi się forumowicze śnią,nie wiem czy to dobrze,czy źle. ;)

Re: Sny

: sob paź 10, 2009 9:59 am
autor: Babli
No i stało się. Kolega miał rację ::) Teraz się śnię po nocach... ::) Raczej w koszmarach :P

Re: Sny

: pn paź 12, 2009 1:47 pm
autor: lavena
Śniła mi się dzisiaj yss.
Kurcze sen trochę straszny bo odeszła do Nawii... :/ Ale podobno jak coś takiego się śni to znaczy że yss nam będzie żyć długo ;)
Byłaś siostrą mojej dobrej znajomej. Miałaś trójkę dzieci :P ;D
I pamiętam że płakałam za Tobą... i wszyscy się dziwili czemu ryczę skoro nawet Cię nie znałam...
I coś zaczęłam tłumaczyć że forum i że tu się wszyscy lubią i jakieś więzi się tworzą... no masakra :D
Z całego snu najbardziej pamiętam to tłumaczenie bo każdy był zdziwiony ;D

Re: Sny

: pn paź 12, 2009 1:53 pm
autor: yss
ok, tylko co to jest Nawia?

i ja ci dam trójkę dzieci! najpierw wstawiasz jakieś kity o dzieciach na forum, w wątku żarcikowym, a teraz że niby ja mam mieć trójkę po tym co przeczytałam? O0

Re: Sny

: pn paź 12, 2009 1:58 pm
autor: lavena
:D

No dobra, to inaczej... do nieba poszłaś :P

Re: Sny

: pn paź 12, 2009 2:00 pm
autor: yss
a jak się można stamtąd wydostać??

hehe to cytat z małej mi :)