szczury.org

[quote="ESTI"]zaczna byc bardziej brutalne i domagac sie zagladania do buzi - powaznie.[/quote]
O tak, to prawda, po jakimś czase języczek nie będzie im wystarczał i będą wspomagały sobie łapkami, a co gorsza pazurkami. Uwazaj żeby Ci ust nie podrapały.

[quote="ESTI"]Shi, szczurasy uwielbiaja sline, wiec przy najmniejszych sposobnosciach uwielbiaja zaglodac do naszych pycholi. Generalnie sa ciekawskie, wiec uwazaj bo niedlugo zaczna byc bardziej brutalne i domagac sie zagladania do buzi - powaznie. [/quote]

Wiem coś o tym, moj szczuras ostatnio chciał kopać poją buzie a potem chciał wleść do środka :lol:

Mój szczurek mnie też całuje. To jest słodkie Jak go wypuszczam to wchodzi mi na kolana i przystawia pyszczek do mojej buzi.

moj tak samo ale jeszcze nizacyna mi wchodzic do ust

ooo, dzięki za małe info... Będę uważa żeby nie zrobił się zbyt nachalny ... Ale jak tu się oprzeć takiemu słodziachnemu pyszczkowi? No jak?

Moj szczur (Pipi) jest bezczelny bo raz dałam jej takiego buziaka to zaczeła pić sline :oops: a teraz to juz brutalnie tymi szponami jak zgarnie mnie za usta aby policac czy cos to mam rany :evil: Mój tata raz mi opowadał ze Pipi raz mu wlazła tak do buzi ze tylko ogon wystawał ... :roll:
Wiem obrzydliwe hehe
ciekawa jestem czemu one tak lubią sline?

http://szczury.org/viewtopic.php?t=2415&start=0

tutaj macie temat (notabene założony przez moją skromną osobę), który powinien wszystko wyjaśnić

Mój szczur robi tak samo, gdy dostanie smakołyk...myśle,że ogonek mi za to dziękuje

Ja mam identycznie..tyle, że nie noszę okularów.. Ale on strasznie dziki jest.. od niedawna sie taki zrobił... mam go po 4h na rękach... A jak wypuszczam na biurko... to biega stoi w miejscu, za chwile znów biega... a jak mu daje jedzenie, to sie na nie rzuca(choć codziennie mu coś daje, a pozatym ma suchą karmę w miseczce..) i z oczami tez miałam.. wszedł mi przec rękaw..i wyszedł przy szyi i podrapał mnie w oko...;/ Jak ktoś wie cos na ten temat... to chętnie przeczytam.. pozdrawiam ;*

mój szczuras lubi okulary, tzn. wspina się na nie i łapkami chwyta, ale do oczu się nie rzuca (; a atakowaniu oczu to pierwszy raz w ogóle słyszę...

Moja Pysia byla caly czas zainteresowana moją twarzą - jak nie uszy, to oczy albo nos. Nie gryzie, ale skubie, ale czasem mocniej. Ja po prostu ją zdominowałam. Pozniej zauwazylam, ze Pysia nie interesowała sie prawie oczami itd. Wiec mysle, ze dominacja duzo daje, bo wtedy szczur wie, ze nie warto zaczepiac :]
Marry z kolei bardzo delikatnie skubie i daje buziaki jak tylko ma okazje :lol:

Moja Luka też biega w ta i spowrotem bardzo szybko, i do tego dziwnie podskakuje. tak samo ale oczu nie atakuje.

[ Komentarz dodany przez: LuLu: Nie Mar 05, 2006 11:42 am ]
Prosze trzymac sie tematu, posty od niego odbiegajace zostaly wyciete. /mod. LuLu

Ja noszę okulary i to Kacperka nie fascynuje :lol: Za to interesuje się stopami. :hyhy: Kiedy biega po pokoju podgryza tych którzy mają stopy na ziemi i się nie ruszają :jezor2:

Moje szczurki to bardzo lubią "grzebać" w twarzy
Szczególnie lubią wylizywać oczy, wsadzać pyszczek do uszu, wkładać głowe do buzi :?
Dziwne upodobania,no ale cóż....

ja mam podobnie jak Korlis
każdy ma jakieś zboczenia ^_^
szczurki też mogą