szczury.org

Pięknie ! Brawo dla mamy !
Last dawaj szczegóły !

Sama ich nie znam na razie, mama chce się sama zająć małymi i nie pozwala mi się do nich zbliżyć, ale brzuszki mają pełne, mama trochę odejdzie to płaczą, biedaki. Babcia chce zostawić wszystkie, ale to by było najgłupsze co bym zrobiła. Mam dylemat czy zostawić chociaż 2. A właściwie to urodziła w najgorszym dniu.. sobocie i to popołudniu. dopiero w poniedziałek będę mogła uśpić maluchy.

poniedziałek to za późno.....trzeba je uśpić jutro z samego rana..
2 możesz zostawić, ale to będzie wg mnie bardzo egoistyczne podejście - wiesz jak te maluchy są obciążone genetycznie..

Tylko, że jutro wszyscy weterynarze mają zamknięte gabinety. Gdyby ktokolwiek miał 24H to już dzisiaj bym je usypiała.
A ja w umie nie wiem. Mam dylemat czy zostawić chociaż 2. Jak widzę jak ona się nimi słodko zajmuje... Muszę się poważnie zastanowić.

ile urodziła w ogóle ?

urodziła 10 małych.

Zadzwoń do naszego pogotowia weterynaryjnego. Numer widziałam na trasie do Sowlin, ale w Internecie też pewnie jest...

A jak zachowuje się mama?

Emi, odpisałam Ci na pw.
StasiMalgosia, mama cały czas zajmuje się maluchami, nie odstępuje ich prawie w ogóle. Czyści im dupeczki i w ogóle jest bardzo troskliwa. W stosunku do mnie jest ostrożna, ale daje mi się zbliżać do małych, innych już tak nie akceptuje.

No i jak tam z maluchami?

A i może jak się da to na spacerze obmacaj mamusie po brzuszku co?

Na spacerze...? Nie rozumiem za bardzo, ale obmacam czy coś tam nie zostało.
A więc po rozmowie z Emi, która dodała mi otuchy, postanowiłam zostawić 2 maluchy. Reszta, czyli 8 pozbawiłam, życia. Nie ja, ale weterynarz, ale przeze mnie...
Dziękuję Emi, że mnie wspierała.
a z maluchami, które zostały dobrze, są grubiutkie, cieplutkie, tylko teraz mam mniej czasu na przebywanie z mamą, bo szkoła, ale mimo to jest dobrze. Postaram się niebawem dodać zdjęcia.

Chyba chodziło w sensie wybiegu. Jak wyjdzie z klatki na spacerek ją obmacaj.

Nie masz za co dziękować. Zawsze możesz do mnie napisać w razie co. Samiczki zostawiłaś?

Wszystkie dziewczynki były małe i słabe, było ich tylko 4, dlatego zostawiłam chłopczyka i dziewczynkę- a wszystkie chłopczyki, grube takie.

A chłopczyka będziesz oddawać? Jak tak załóż mu już wątek, żeby nie musiał długo sam siedzieć w klatce