Zielonogórskie mini stadko
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
- mania85
- Posty: 932
- Rejestracja: sob kwie 07, 2012 6:25 pm
- Numer GG: 1473173
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Stefan ;]
Edycjo,
zapomniałam dodać że w nocy moje się poprztykały. Stefan dręczył w nocy małego ciągle go kładł na plecki i dość mocno iskał, raz musiałam na nie krzyknąć bo latała cała klatka ale później już był spokój. Widocznie to był jego sposób na odreagowanie tej sytuacji.
zapomniałam dodać że w nocy moje się poprztykały. Stefan dręczył w nocy małego ciągle go kładł na plecki i dość mocno iskał, raz musiałam na nie krzyknąć bo latała cała klatka ale później już był spokój. Widocznie to był jego sposób na odreagowanie tej sytuacji.
- mania85
- Posty: 932
- Rejestracja: sob kwie 07, 2012 6:25 pm
- Numer GG: 1473173
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Stefan ;]
Minimalny postęp Łysolek wyszedł z klatki skuszony na gerbera ale boi się wszystkiego i siedzi ze mną na łóżku. Zastanawiam się czy nie będzie miał podwójnego imienia czyli Zgredek Yoda albo Yoda zgredek bo jest podobny do obu a ja się nie mogę zdecydować. Jeśli chodzi o łączenie to żadnego postępu wciąż czekam aż trochę opadną im emocje i Stefanek wyleczy nieco ranki.
- mania85
- Posty: 932
- Rejestracja: sob kwie 07, 2012 6:25 pm
- Numer GG: 1473173
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Stefan ;]
Jutro idziemy z Nowymi do weta na kontrolę. Pomimo ponownej kąpieli Bezimienny kapturek wciąż jest śmierdzący i tłusty oraz ma łupież. Jeśli to kwestia hormonów to trzeba będzie pomyśleć o ciachnięciu jajców, może wtedy uda się połączyć bestie- ale zanim to spróbujemy jeszcze raz z transporterem jak tylko Stefan podgoi boczek.
- mania85
- Posty: 932
- Rejestracja: sob kwie 07, 2012 6:25 pm
- Numer GG: 1473173
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Stefan ;]
Właśnie wróciliśmy od weterynarza. Panom nic poważniejszego nie grozi ale widać po nich brak witaminek. Dostali kapsułki i zobaczymy co dalej. Kapturek ma dość spory łysy placek i wetka uważa że to pozostałość po jakiejś chorobie(raczej grzybie) lub ugryzieniu i mam to obserwować żeby się nic z tego nie wykluło bo to dość świeże. Swoją drogą jak można tak dużego(2,5cm) strupa zbagatelizować Za kilka dni podejmiemy kolejną próbę łączenia. Wetka daje ok. miesiąca czasu i jak nie dogadają się do tego czasu to ktoś będzie musiał stracić jajeczka. A co do zachowania chłopaków to kaptur miał być tym bardziej śmiałym szczurem z ADHD a tak naprawdę to on więcej piszczy i jest mniej odważny od Yody. A tak swoją drogą ktoś już ma pomysł na imię dla kaptura?
Re: Stefan ;]
Może Madej? Skoro pogryzł Stefana, a w legendach był taki herszt zbójów o takim imieniu tak naprawdę pierwsze imię, jakie mi przyszło do głowy patrząc na jego zdjęcia
Może się jeszcze chłopcy rozkręcą i dogadają, spróbuj może jak Stefanek się zagoi do wanny/brodzika i pomazanych olejkiem waniliowym, albo właśnie do transportera i trząść, żeby się nie gryźli
A w ogóle to wszyscy i tak śliczni!
Może się jeszcze chłopcy rozkręcą i dogadają, spróbuj może jak Stefanek się zagoi do wanny/brodzika i pomazanych olejkiem waniliowym, albo właśnie do transportera i trząść, żeby się nie gryźli
A w ogóle to wszyscy i tak śliczni!
Wyszukiwarka nie gryzie
- mania85
- Posty: 932
- Rejestracja: sob kwie 07, 2012 6:25 pm
- Numer GG: 1473173
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Stefan ;]
Będziemy robić kolejne podejście na dniach, jak transporter nie pomoże to już tylko kastracja, chociaż wolałabym żeby się dogadali bo z kasą bardzo kruchutko jak zawsze na wakacje
- mania85
- Posty: 932
- Rejestracja: sob kwie 07, 2012 6:25 pm
- Numer GG: 1473173
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Stefan ;]
Ja tak ciągle tylko narzekam i narzekam a nie napiszę nic o moich rozbójnikach ;]
Najukochańszy jest z całej czwórki Filipek. Pierwszy przy drzwiach i to on robi pobudkę codziennie o 8 rano Uwielbia mizianie po boczku i za uszkiem brzuszka nie daje zdominować. Mógłby cały dzień i noc hasać gdziekolwiek oby tylko dało się hasać i nawet w tym momencie jak zapakowałam go do klatki to rozpłaszczył się przy drzwiczkach i błaga i więcej.
Stefanowi zaczynają buzować hormony i robi się złośliwy i wredny dla Fifiego. Ciągle chodzi i fuka na wszystko i to on się rzucał z zębami na Nowych. Nic mu nie pasuje i jest strasznie humorzasty. Jeśli będzie problem z łączeniem to on pierwszy jest w kolejce do jajcięcia. Uwielbia najbardziej gerbera.
Yoda Zgredek czyli Łysolek jest kochanym przytulaskiem. I wbrew temu co pisał o nim właściciel pierwszy wychodzi z klatki daje buzaczki i podgryza wargi. Nie lubi miziania ale nie ucieka przed ręką.
Bezimienny kapturek jest mniej odważny od łysolka ale jak już wyjdzie to zwiedza, nie biega a zwiedza Lubi drapanie za uszkiem. Najbardziej lubi tak jak brat Danio, serek waniliowy. Gerberkiem gardzą.
I z ostatniej chwili Filipek to żulik. Właśnie zapakowałam go do klatki a on przyciągnął pusto michę po gerberze wielką jak on sam pod drzwiczki i to w pyszczku żądając więcej jedzenia Ja nie wiem gdzie on to mieści ale tyle biegając a w zasadzie skacząc jak zajączek też bym byłą ciągle głodna. Ehh, nie zdążyłam nawet tego napisać a on już żuli i robi błagalną minę "o ja biedny głodny szczurek, daj coś ", sprzedałby własne futerko za gerberka. Zjada wszystko a warzywka z niego zostawia i rozrzuca wokół miseczki.
Zapakowałam po raz trzeci do klatki i będę udawać że go nie widzę
Najukochańszy jest z całej czwórki Filipek. Pierwszy przy drzwiach i to on robi pobudkę codziennie o 8 rano Uwielbia mizianie po boczku i za uszkiem brzuszka nie daje zdominować. Mógłby cały dzień i noc hasać gdziekolwiek oby tylko dało się hasać i nawet w tym momencie jak zapakowałam go do klatki to rozpłaszczył się przy drzwiczkach i błaga i więcej.
Stefanowi zaczynają buzować hormony i robi się złośliwy i wredny dla Fifiego. Ciągle chodzi i fuka na wszystko i to on się rzucał z zębami na Nowych. Nic mu nie pasuje i jest strasznie humorzasty. Jeśli będzie problem z łączeniem to on pierwszy jest w kolejce do jajcięcia. Uwielbia najbardziej gerbera.
Yoda Zgredek czyli Łysolek jest kochanym przytulaskiem. I wbrew temu co pisał o nim właściciel pierwszy wychodzi z klatki daje buzaczki i podgryza wargi. Nie lubi miziania ale nie ucieka przed ręką.
Bezimienny kapturek jest mniej odważny od łysolka ale jak już wyjdzie to zwiedza, nie biega a zwiedza Lubi drapanie za uszkiem. Najbardziej lubi tak jak brat Danio, serek waniliowy. Gerberkiem gardzą.
I z ostatniej chwili Filipek to żulik. Właśnie zapakowałam go do klatki a on przyciągnął pusto michę po gerberze wielką jak on sam pod drzwiczki i to w pyszczku żądając więcej jedzenia Ja nie wiem gdzie on to mieści ale tyle biegając a w zasadzie skacząc jak zajączek też bym byłą ciągle głodna. Ehh, nie zdążyłam nawet tego napisać a on już żuli i robi błagalną minę "o ja biedny głodny szczurek, daj coś ", sprzedałby własne futerko za gerberka. Zjada wszystko a warzywka z niego zostawia i rozrzuca wokół miseczki.
Zapakowałam po raz trzeci do klatki i będę udawać że go nie widzę
Re: Stefan ;]
I jak tam sytuacja na froncie? Są już jakieś postępy ?
Żulenie to one wszystkie mają we krwi chyba i jeśli już udało mi się je cokolwiek nauczyć to miło związek z żarciem
Żulenie to one wszystkie mają we krwi chyba i jeśli już udało mi się je cokolwiek nauczyć to miło związek z żarciem
Łapki malutkie ale wyobraźnia ogromna..
Moje miziaki: Futra z Charakterem
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=33133
Hamaczki dla każdej paczki
http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=38219
Moje miziaki: Futra z Charakterem
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=33133
Hamaczki dla każdej paczki
http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=38219
- mania85
- Posty: 932
- Rejestracja: sob kwie 07, 2012 6:25 pm
- Numer GG: 1473173
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Stefan ;]
Postępów póki co zero. Zastanawiam się czy ich może wykąpać najpierw wspólnie przed kolejną próbą wsadzenia do transportera
Re: Stefan ;]
Co za łajdaki, łączyć się nie chcą...
Wyszoruj transporter porządnie, wsadź jakiś skrawek czystego materiału.
Weź chłopy i wszystkie do transportera i na kilka dni z jedzeniem suchym i wodą niech siedzą w pomieszczeniu w którym nigdy nie byli. Zostaw niech siedzą tam trochę. Nie podchodź do nich, nie patrz, nie mów, musi być cisza, a Ciebie ma nie być przy nich bo jak się pojawisz to zaczną aferę
A jeśli próbowałaś i nic nie dało to... To nie wiem. :|
Powodzenia, trzymam kciuki!
P.S. Moje baby się w ciągu doby tak połączyły
Wyszoruj transporter porządnie, wsadź jakiś skrawek czystego materiału.
Weź chłopy i wszystkie do transportera i na kilka dni z jedzeniem suchym i wodą niech siedzą w pomieszczeniu w którym nigdy nie byli. Zostaw niech siedzą tam trochę. Nie podchodź do nich, nie patrz, nie mów, musi być cisza, a Ciebie ma nie być przy nich bo jak się pojawisz to zaczną aferę
A jeśli próbowałaś i nic nie dało to... To nie wiem. :|
Powodzenia, trzymam kciuki!
P.S. Moje baby się w ciągu doby tak połączyły
- mania85
- Posty: 932
- Rejestracja: sob kwie 07, 2012 6:25 pm
- Numer GG: 1473173
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Stefan ;]
Byłoby dużo łatwiej gdyby to były maluszki a tu są dwa moje rozrabiaki którym buzują hormony, są w wieku 3,5 i 4,5 miesięcy i ostatnio są ciągle nerwowi i się nawzajem próbują kryć, nawet mój najsłodszy Filipek już przestał być dzieckiem. Do nas dojechali dwaj dorośli około roczni i była po prostu jakaś masakra piłą mechaniczną przy pierwszym łączeniu. jak to łączenie się nie uda to zostaje kastracja ale to musiałabym chyba wszystkich bo każdy każdego chciał kryć
Re: Stefan ;]
Moje baby cały czas chcą się kryć jedna przez drugą
Ale u chłopów to bardziej nerwowo wygląda, jajcięcie czeka Cię wszystkich
Dobrze że to połowe tańsze od strylki
Ale u chłopów to bardziej nerwowo wygląda, jajcięcie czeka Cię wszystkich
Dobrze że to połowe tańsze od strylki
- mania85
- Posty: 932
- Rejestracja: sob kwie 07, 2012 6:25 pm
- Numer GG: 1473173
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Stefan ;]
Ale weź tu ciachnij 4 chłopów A myślałam o zakupie nowej klatki
Re: Stefan ;]
No niestety Kochana Ja mam pannice mniej więcej wszystkie w tym samym wieku i jak zaczną chorować to wszystkie na raz Też będzie wydatek ale jestem na to przygotowana
Szkoda że będzie trzeba ciąć chłopów ale to chyba jedyne wyjście, albo najpierw tego najbardziej agresywnego...
Szkoda że będzie trzeba ciąć chłopów ale to chyba jedyne wyjście, albo najpierw tego najbardziej agresywnego...
- mania85
- Posty: 932
- Rejestracja: sob kwie 07, 2012 6:25 pm
- Numer GG: 1473173
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Stefan ;]
Ciężka sprawa z tym. Najbardziej krył nowych Stefan, ale z kolei tylko krył a obaj nowi się rzucili na niego z zębami za to. Na szczęście tylko kapturek go ugryzł bo przed dziabem łysego zdążyłam go osłonić ręką i mam piękną ranę