Strona 11 z 29
Re: Szeregowy, Kowalski, Rico
: pn sie 20, 2012 3:11 pm
autor: czekoladkaa
Re: Szeregowy, Kowalski, Rico
: śr sie 22, 2012 8:09 am
autor: Bandziornooo
kowalski ma dziś rano wyjątkowo wyjątkowo duzo energii

biega, skacze.. niestety nie wie co go czeka za godzine... ahh denerwuje się całym tym zabiegiem ;/
Re: Szeregowy, Kowalski, Rico
: śr sie 22, 2012 9:13 am
autor: czekoladkaa
Bandziornooo pisze:kowalski ma dziś rano wyjątkowo wyjątkowo duzo energii

biega, skacze.. niestety nie wie co go czeka za godzine... ahh denerwuje się całym tym zabiegiem ;/
będzie dobrze

nawet moja mama trzyma kciukole, bo się zakochała w pingwiniakach

wymiziaj resztę bandy, a kowalskiego wycałuj jak już będzie się dobrze czuł

Re: Szeregowy, Kowalski, Rico
: śr sie 22, 2012 10:37 am
autor: Bandziornooo
Jestem już

Mój śpiący królewicz jeszcze śpi, mam mu zakrapiac oczko solą fizjologiczna co około pół godziny i "zaczepiać" żeby zaczął się wybudzać

Ma załozony 1 szew, w ciągu 3 tyg. ma się wchłonąć sam o ile dobrze zapamiętałam. Do kontroli idziemy w niedzielę

Jeść i pic mam mu dac jak tylko sie wybudzi, a jak będzie na siłach sam się zabierze za to co mu potrzeba

Dostał jakiś środek przeciwbolowy i antybiotyk u weterynarza. Mam smarowac operowane oczko 2 x dziennie Detreomycyna 1% tak jak wczesniej.
Siedzę i gadam do niego cały czas, głaskam i zaczepiam

Mam nadzieje że wszystko poszło ok, wet sam powiedział że niewiele mają przypadkow operacji gryzoni więc było ciężko bo to bardzo malutkie zwierze, mało oczko itd. Trudno było mu powiedziec ile czasu Kowalski będzie sie wybudzał, moze jakieś 2 godzinki.
Re: Szeregowy, Kowalski, Rico
: śr sie 22, 2012 11:10 am
autor: Arau
Trzymamy z chłopakami kciuki, ale już wszystko musi być dobrze

Re: Szeregowy, Kowalski, Rico
: śr sie 22, 2012 11:29 am
autor: Bandziornooo
cieszę się

siedzę z babokiem, zakrapiam mu oczko i mam wrażenie że jak spada kropelka na oko, to próbuje mrugnąć, czyli jakas reakcja z jego strony jest

Re: Szeregowy, Kowalski, Rico
: śr sie 22, 2012 7:52 pm
autor: Bandziornooo
Kowalski po powrocie do domu lezał, chociaż jakimś czasie byłam pewna że wie co sie dzieje dookoła, ale nie może mi nic zakomunikować.
Najpierw próbował mrugać gdy zakrapiałam oczko, potem zaczął ruszać wąsami, a potem ruszył głową. Jak już ruszył łbem to stwierdził że "to trzeba rozchodzić" i zaczęło się wędrowanie po chorobówce w kółko. Chodził, pojadł, popił, trochę pobiegał. Ranka posmarowana, a Kowalski wygląda jakby czuł sie w miare dobrze. Podejrzewam że lek p/ bolowy działa. Jutro nie będzie mu już tak fajnie..
Re: Szeregowy, Kowalski, Rico
: śr sie 22, 2012 8:34 pm
autor: iku
nie było mnie trochę, nadrobiłam zaległości i... zatkało mnie! wiedziałam, że on od początku był trochę dziwny, a teraz to już... pingwin pirat

trzymamy z moim śmierdzielstwem kciuki za gojenie

Re: Szeregowy, Kowalski, Rico
: śr sie 22, 2012 8:39 pm
autor: BlackRat
Śliczny i dzielny chłopak! Daj mu buziaka

Będzie dobrze

Re: Szeregowy, Kowalski, Rico
: śr sie 22, 2012 9:34 pm
autor: Bandziornooo
a no był dziwny, niespokojny i zawsze na czuwaniu

Dzis zaskoczył mnie i był bardzo dzielny

A teraz to już pirat faktycznie

Mam nadzieję że w nocy będzie grzeczny i nic nie rozgrzebie
Wycałowany i wygłaskany jest za wszystkie czasy, bo wyjątkowo dzisiaj mi się daje:) Do tego dogadzam mu jak mogę smakołykami więc może w końcu mnie bardziej polubi

Re: Szeregowy, Kowalski, Rico
: czw sie 23, 2012 1:56 am
autor: Lilien
Ciesze się, że jak narazie wszystko jest dobrze i trzymam kciuki za dzielnego pingwinka

Na zdjęciu wygląda tak..bidnie ale i pięknie zarazem. Wygłaskaj sierściucha również od nas

Re: Szeregowy, Kowalski, Rico
: czw sie 23, 2012 7:35 am
autor: Bandziornooo
Kowalski czuje sie chyba dobrze bo biega jak perszing po kanapie:D na szczęście nic nie grzebał jeszcze przy tym oku w nocy...
je, pije, biega :] może go nie boli

Wyglądał faktycznie biednie, tak bezbronnie...a potem jak juz zaczął łazić... no cóż, skłamałabym mówiąc że nie był trochę zabawny zataczając się jak żulik

Re: Szeregowy, Kowalski, Rico
: czw sie 23, 2012 9:37 am
autor: czekoladkaa
jest dobrze
tak się zastanawiam, czy nie lepiej dla świętego spokoju dać mu kołnierz? bo przy myciu, może mu się zachcieć szwy zerwać... tym bardziej że jest szalooooooony

dalej trzymamy kciuki, przynajmniej ja i mama, bo sky teraz śpi, a marchewkę zjadła....
wycałuj, wymiziaj naszego pingwinaa

Re: Szeregowy, Kowalski, Rico
: czw sie 23, 2012 11:54 am
autor: Bandziornooo
czekoladko zrobiłam mu kołnierz ze skoroszytu, ale on albo przez niego przechodzil caly albo sie w nim wywracal...
przy myciu raczejnic nie zrobi, gorzej jak go cos zaswedzi...:/ Dziękujemy za kciuki, a mojego miziania to juz ma pewnie dość, haha

chociaz jest jakby.. hmm mniej dzikus?
Re: Szeregowy, Kowalski, Rico
: czw sie 23, 2012 12:16 pm
autor: czekoladkaa
Bandziornooo pisze:czekoladko zrobiłam mu kołnierz ze skoroszytu, ale on albo przez niego przechodzil caly albo sie w nim wywracal...
przy myciu raczejnic nie zrobi, gorzej jak go cos zaswedzi...:/ Dziękujemy za kciuki, a mojego miziania to juz ma pewnie dość, haha

chociaz jest jakby.. hmm mniej dzikus?
moja jak się kiedyś zadrapała, to strupy zawsze przy myciu zrywała, dlatego się pytam

mniej dzikus powiadasz... to tylko cisza przed burzą
jak narkoza z niego zejdzie to będzie pewnie latać i głupieć w klatce i na wybiegach

ja myślałam że abra (moja suńka) po tej narkozie będzie trochę, tak tyćkę spokojniejsza, a jak jej narkoza zeszła to jak wariatka latała. ..

wymiziaj też resztę
