Strona 11 z 50
Re: Black'owe dzieciaczki...
: pn sie 06, 2012 3:35 pm
autor: Malachit
Sto lat, dużo zdrowia, spełnienia marzeń i cierpliwości, zarówno do ludzi jak i do szczurów!

Re: Black'owe dzieciaczki...
: pn sie 06, 2012 3:44 pm
autor: BlackRat
Mania, dziękuję serdecznie
Malachit, również dziękuję serdecznie
Do szczurów i wszelkich zwierzątek jest jak najbardziej ;] Do ludzi....no cóż, zauważyłaś już, że niestety nie w pewnych kwestiach

Re: Black'owe dzieciaczki...
: pn sie 06, 2012 4:44 pm
autor: ssylvusia
Re: Black'owe dzieciaczki...
: pn sie 06, 2012 8:16 pm
autor: BlackRat
Buahaha!

Dziękuję ogromnie, uśmiałam się

Re: Black'owe dzieciaczki...
: śr sie 08, 2012 10:06 pm
autor: emi2410
Przejżałam calutki temacik.

Piękniutkie masz dzieciaczki.

Mizianko!
Re: Black'owe dzieciaczki...
: czw sie 09, 2012 12:10 pm
autor: BlackRat
Dziękuję,
emi dziewczynki wymiziane

Re: Black'owe dzieciaczki...
: pt sie 10, 2012 12:04 am
autor: Bratka.a10
Black a ja tutaj również poproszę kolejną porcję zdjęć

I pisz jak tam u Was !
Mizianko przesyłam

Re: Black'owe dzieciaczki...
: pt sie 10, 2012 9:57 am
autor: BlackRat
No właśnie zbieram się od jakiegoś czasu coby nowe zdjęcia powklejać

Może dziś się uda ;]
U nas w porządku, oczko jest już praktycznie całkowicie wygojone, jest blizna oczywiście i niestety jest wyrwa, której się bałam, ale mojej Perełce raczej to nie przeszkadza, przynajmniej nie wygląda jakby jej przeszkadzało
Tylko mnie jak na to oczko spojrzę od razu chce się ryczeć

Re: Black'owe dzieciaczki...
: pt sie 10, 2012 12:31 pm
autor: Bratka.a10
Noo to ja czekam na zdjęcia
Uff na szczęście wszystko się dobrze skończyło

Black nie ma co ryczeć tylko trzeba się cieszyć, że to się tak dobrze skończyło

Re: Black'owe dzieciaczki...
: pt sie 10, 2012 12:33 pm
autor: Malachit
Oj tam, jej nie przeszkadza jak widzisz, a przynajmniej została piratem!
W ogóle zauważyłam, że szczurom to mało co przeszkadza - jak jeszcze żył Gaudi to pewnego razu zrobił mu się wielki ropień na plecach i którejś nocy pękł - ja rano wstaję, patrzę - a tu Gaudi z dziurą na plecach wielkości dwuzłotówki radośnie je sobie śniadanie, jakby nigdy nic (prawie dostałam wtedy zawału

)
Szczury są bardziej odporne, niż nam się zdaje, tym bardziej, że i tak ciągle się tłuką

Czekamy na zdjęcia!
Re: Black'owe dzieciaczki...
: pt sie 10, 2012 12:40 pm
autor: BlackRat
Malachit, matko gdybym wstała i zobaczyła dziurę na plecach mojego dziecka, to chyba wpadłabym w czarną rozpacz ^^'
Ja wiem, że one odporne, ale ja nie
A piracikiem to ona już jest, bo prawego oczka nie ma

adoptowałam już taką, nie wiadomo czy tak się urodziła czy oczko straciła, w każdym razie dlatego ja byłam taka przerażona, kiedy tę druga powiekę rozcięła :/
Re: Black'owe dzieciaczki...
: pt sie 10, 2012 1:02 pm
autor: Bratka.a10
No ale cieszmy się, że jej to nie przeszkadza!

Re: Black'owe dzieciaczki...
: pt sie 10, 2012 1:03 pm
autor: akzi
Dawać więcej FOT !

Re: Black'owe dzieciaczki...
: pt sie 10, 2012 4:03 pm
autor: BlackRat
Re: Black'owe dzieciaczki...
: pt sie 10, 2012 5:14 pm
autor: saszenka
Widać, że Twoje ogony mają sportowe zacięcie

Piękne stadko, przesyłam mizianka i całuski
