Re: Havoriowe kluchy ♥
: sob lis 29, 2014 4:35 pm
Czarna gwiazda wisi nade mną i moim stadem w tym roku. Znowu niosę złe wieści.
Tydzień temu, w niedzielę zdarzył się tragiczny w skutkach wypadek, w skutek którego Kidd nas opuścił. To były sekundy, nikt nie zdążył zareagować.
Helenka najwidoczniej bardzo przywiązała się do Bonny i Kidda i chciała je mieć szybko u siebie, ale dlaczego aż tak szybko? Czasem myślę sobie, że jestem okropnym domem, ale żadna z tych śmierci nie była tak naprawdę z mojej winy, mimo że o wszystkie się obwiniam.
Leć, Kiciuniu.
Oprócz tej tragedii mam kolejne złe wiadomości - Francis chyba się przeziębiła. Obudziła się dzisiaj i zaczęła strasznie kichać. Daję im tran raz w tygodniu, dodatkowo im zrobię jeszcze dzisiaj wody z miodem, a jutro albo w poniedziałek skoczę po jakiś olejek do inhalacji. Mam nadzieję, że obejdzie się bez weta.
Jeszcze nigdy aż tak bardzo nie wyczekiwałam końca roku.
Tydzień temu, w niedzielę zdarzył się tragiczny w skutkach wypadek, w skutek którego Kidd nas opuścił. To były sekundy, nikt nie zdążył zareagować.
Helenka najwidoczniej bardzo przywiązała się do Bonny i Kidda i chciała je mieć szybko u siebie, ale dlaczego aż tak szybko? Czasem myślę sobie, że jestem okropnym domem, ale żadna z tych śmierci nie była tak naprawdę z mojej winy, mimo że o wszystkie się obwiniam.
Leć, Kiciuniu.
Oprócz tej tragedii mam kolejne złe wiadomości - Francis chyba się przeziębiła. Obudziła się dzisiaj i zaczęła strasznie kichać. Daję im tran raz w tygodniu, dodatkowo im zrobię jeszcze dzisiaj wody z miodem, a jutro albo w poniedziałek skoczę po jakiś olejek do inhalacji. Mam nadzieję, że obejdzie się bez weta.
Jeszcze nigdy aż tak bardzo nie wyczekiwałam końca roku.