szczury.org

Ale myślę że będzie fajnie ) puki co szczurki się razem bawią

Oto zdjęcia szczurków

1:http://iv.pl/images/07947391383605791177.jpg
2:http://iv.pl/images/79611463466261864437.jpg
3,A tu zdjęcie klatki: http://iv.pl/images/18712336770062161944.jpg

Śliczne są :] Wyjmuj je jak najczęściej i pozwalaj spać w swojej bluzie/rękawie/kapturze czy czym tam jeszcze. A jeśli na razie boją się wyjmowania, to siadaj często przy ich klatce i mów do nich, zwabiaj do wyjścia jakimiś smakołykami itp. Zresztą wszystko jest opisane tu na forum, poczytaj a na pewno szybko je do siebie oswoisz :]

a klatka jakie ma wymiary? bo wygląda na malusią.

napisałem wyżej,że ok.50cm na 80cm wysokość 60 cm wygląda na małą na zdjęciu ,ale robiłem je z bliska ;]

Jeszcze mam jedno pytanie a mianowicie , bo mam jeszcze 2 chomiki i czy gdy są obie klatki w jednym pokoju nie ma żadnego zagrożenia że szczur coś wyczuje i będzie bardziej płochliwy czy coś w tym stylu???

Musisz wiedzieć, że szczury nie toleruja innych gatunków. O ile dobrze zabezpieczysz klatki i nie pozwolisz szczurom dostać sie do chomików (i na odwrót ) nic sie nie stanie. Jednak lepiej by nie stały obok siebie. Na forum były przypadki, że szczur który wydostał się z klatki zagryzł jakieś inne zwierzątko bądz zatakował je.

nieee,akurat to jest wykluczone klatka szczura stoi na ziemi, a chomika u mnie na biurku i klatka chomika ma bardzo ciasne pręciki

KonewSon pisze:nieee,akurat to jest wykluczone klatka szczura stoi na ziemi, a chomika u mnie na biurku i klatka chomika ma bardzo ciasne pręciki

Większość szczurów z czasem uczy się wchodzić na meble. Jeśli dosięgnie choćby futerka chomika przez kratki, to będzie próbował go wyciągnąć szarpiąc i dotkliwie kalecząc. Niektóre szczury umieją otwierać drzwiczki od klatek.

Więc podczas wybiegu szczura albo musisz go pilnować, albo wystawiać klatkę z chomikiem na ten czas do innego pokoju.

Witam,od środy ubiegłego tygodnia mam ze sobą 2 szczurki, na początku bardzo się mnie bały,i chowały się pod trawą w klatce, dnia dzisiejszego postanowiłem że bez sensu abym ich w ogóle nie wyjmował , na początek wyciągnąłem jednego szczurka[Lucka] po wyjęciu go z klatki położyłem go na łóżku , jak napewno się domyślacie zrobił niejednego bobka ) ale po chwili zaczął mi uciekać za plecy , tam gdzie jest ciemno i dość ciepło,następnie zabrałem szczurka do siebie na brzuch i go głaskałem, po chwili sam zszedł mi z brzucha i zaczął chodzić bo łóżku,potem wsadziłem go do kieszeni pod bluzę gdzie siedział około 5 minut, potem wyszedł i zaczął mnie wąchać po rękach i dłoniach po tym,gdy skończył mnie wąchać wsadziłem go pod bluzę i siedział tam cały czas do puki gdy go sam nie wyciągnąłem , teraz szczurek się już mniej boj i nie sadzi tylu bobków. Czy na początek to dobry krok w oswajaniu??

ok dzięki za pomoc

Tak naprawdę sam sobie odpowiedziałeś na pytanie - mniej się ciebie boi, więc to dobry krok możesz wyciągać oba na raz, wtedy nie będą się tak bały i nosić je pod bluzą kiedy np. siedzisz przed kompem.
I swoją drogą - postaraj się nie zakładać ciągle nowych tematów a dopisywać się do już istniejących, ponieważ tematów na forum jest strasznie dużo i robi się bałagan, przez co nowym osobom ciężko cokolwiek znaleźć

Mały błąd, wsadziłem go po prostu do kieszeni na początku

no, nie ma sprawy następnym razem będę wiedział ;