szczury.org

krwiopijka, jek dla mnie to Vani (o nią chodzi ) raczej nie jest beige husky, ta łatka zawsze była taka sama, może kiedyś troszkę dłuższa w stronę ogonka. Chyba, że się wybieliła, zanim ją kupiłam (miała wtedy ok. 4 miesiące). Teraz szukam zdjęć w necie (ciężko idzie :| ... na razie oprócz hairlessów, które miały pradziadka beige husky, udało mi się znaleźć tylko jakieś maleństwo z Belgii). Jak coś znajdę, to porównam, może masz rację.


EDIT: Znaaalaaazłaaam! Na tej stronie http://www.ratterybluemoon.nl/Danielle_pagina_nieuw.htm jest samczyk beige husky i Vani jest prawie identyczna. krwiopijka, dzięki!

Nie ma za co. Na forum na pewno Asiek miała kiedyś małą beżową husky, ale ona zjaśniała tak, że prawie jak wlbinosek wyglądała. Jednak tak logicznie wnioskując wydawało mi się, że skoro zwykłe husky mają czasem ciemnieszą plamę futra na karku, to i te beżowe mogą mieć podobnie.

hmmm, ja mam beżowego haskulca, ale mimo, że jest jeszcze młody, to wydaje mi się, że coraz jeśniejszy jest i tego beżowego kolorku prawie nie widać

[quote="Vella"]Wczoraj w zoologiku* widziałam młodego szczurka (2-3 miesiące?), usytuowanie plam charakterystyczne dla husky (trójkąty na oczach, pasek na grzbiecie), a kolor szary. Jasno szary.
Zastanawiałam się czy to nie niebieski, ale raczej jest zbyt jasny. Kolorek taki rozmyty. Tak jakby już shaszczał. Ale jego towarzysze są czarni. Tj. nawet te wyglądające na husky jeszcze nie zjaśniały.[/quote]
Poprawka: szczurek jednak ma cały łebek w jednym kolorze. Dziś przyjrzałam mu się dokładniej, chociaz łatwe to nie jest bo drań ciągle śpi
I po głębszym zastanowieniu skłaniam się do tego, że jednak jest to niebieski kapturek.
Chociaz pewności nie mam, bo niebieskiego na żywo nigdy nie widziałam.

Ładny jest, skubaniec. Szkoda, że chłopak...


A tak swoją drogą cechą charakterystyczną husky jest to jaśnienie, prawda?
Jak czarno-biały "z trójkątami" nie zjaśnieje to znaczy, że jest blaze?

A jak wygląda na typowego kapturka, z całą czarną główką, a zjaśnieje to wtedy też jest husky? :drap:



I wracając do tego kapturka agutka, to normalne, że plama na grzbiecie jest wyraźnie ciemniejsza niż głowa? Tricolor czy normalny kaptur?

A jak wygląda na typowego kapturka, z całą czarną główką, a zjaśnieje to wtedy też jest husky?

jak ma caly lepek czarny to nie zjasnieje
husky musi miec to znaczenie na pyszczku... przewaznie znaczenie jest dluzsze niz u blaza, ale to nie regula.

Z husky to jest długa i skomplikowana sprawa. Poszukam artykułów na sieci - toche o tym czytałam. Jaśnieć mogą także takie bez białych odmian na pyszczku i to też są wtedy husky. Jak nie jaśnieje, to nie jest husky. Przynajmniej tyle pamiętam. Znajdę te teksty, to wkleję linki.

nigdy nie widzialam szczura ktory jasnial i nie mial znaczenia na pysku :shock: :shock:

z checia zobacze

Eee to przepraszam za moje pytanie jeśli będzie głupie, ale nie bardzo się orientuje teraz :roll: . Może mi ktoś powiedzieć czy mój Gizmo to kapturek czy husky czy Bóg wiec co ? Oto zdjątko: >klik<

jak na moje oko to mały husky, ale moje oko zbyt doświadczone, to nie jest.

Sliczny haskulec, ktore bedzie z wiekiem pieknie jasnial.

O lol. A ja myślałem, że husky to tylko takie szarawe, a mój Gizmo to pewny byłem, że to kapturek . Najlepsze jest to, że ja chciałem właśnie huskiego, ale że zamówiłem w zoologu to nie prosiłem jakiegoś specjalnego koloru . A można wiedzieć po czym to poznaliście ? Po tym białym pasku na główce ?

[quote="sachma"]nigdy nie widzialam szczura ktory jasnial i nie mial znaczenia na pysku :shock: :shock: [/quote]
Ja też nie. Tylko na zdjęciach. Tej strony, którą czytałam kiedyś, jakoś nie mogę znaleźć, ale tutaj też jest taki husky:
http://www.skyclyde.com/Husky.html (to ten z prawej stony)

[quote="krwiopijka"]ale tutaj też jest taki husky:
http://www.skyclyde.com/Husky.html (to ten z prawej stony)[/quote]

tylko ze ja nie za dobrze rozumiec strony o szczurach po angielsku a to moze mowia husky to wiesz.. rownie dobrze z drugiego profila albo w malo wydocznym miejscu na pyszczku moze mic gwiazdke.. a husky star juz widzialam

Na słowo mi uwierz, że "The husky coat & no facial marking" znaczy mniej więcej tyle co "sierść husky i brak odmian na pyszczku". Białe znaczenia na pyszczku mają tzw. "show quality husky", czyli te, które kwalifikują się do wystaw. Rozumiem więc, że według wzorca husky powinien mieć takie znaczenie, ale zdarzają się i szczury bez niego.

Co ciakwe pani pisze: "They may or may not have the fading coat". Czyli że mogą, ale nie muszą mieć jaśniejącego futra. W tym miejscu ja się zgubiłam... Prawdę mówiąc czytałam kilka artykułów próbujących wyjaśnić, co kryje się pod określeniem "husky" i nie tylko my mamy z tym problem. Także na zachodzie opinie są często sprzeczne i właściwie nic nie wiadomo.

[quote="sachma"]a to moze mowia husky to wiesz.. rownie dobrze z drugiego profila albo w malo wydocznym miejscu na pyszczku moze mic gwiazdke.. a husky star juz widzialam [/quote]

"The husky coat & no facial marking."
A to chyba znaczy, że nie ma żadnych znaczeń na pyszczku... czyli jednak są, ale też pierwsze widzę.

EDIT
krwiopijka mnie wyprzedziła