Pajton pisze: A znając życie zrobisz i na stopie i ten klucz

To wiadomo

Chodzi po prostu o kase. Pierwszy i ostatni jak do tej pory tatuaż zrobiłam prawie rok temu, dwa dni przed sylwestrem. Mam w tej chwili w głowie gotowe trzy projekty tatuaży. Klucz jakby wiszący nad ciałem, z cieniem. Bluszcz z drobnymi kwiatkami na stopie (mam trzy wzory, w każdym podoba mi sie inny element, chce żeby w studiu mi to połączyli w ten wymarzony wzór

) i szczurka, wciąż sie tylko waham, czy zrobić go w wersji nieco karykaturalnej (tak jakby ukazując 'brzydote' szczurzą) czy w wersji sentymentalnej, czyli szczurzego aniołka.
Na pierwszy ogień pójdzie chyba jednak klucz. Chciałabym zdążyć w tym roku, a fundusze nie pozwolą mi na zrobienie tego na stopie.
Stopa poczeka na lepsze czasy czyli na mniej szczurzych chorób i operacji...
O właśnie, co do stopy, bo sie nad tym zastanawiałam ostatnio. Jak wracałaś ze studia?
Ja musze tam ponad godzine dojeżdżać (studio we Wrocławiu) i zastanawiam sie jaką pore roku wybrać, żeby stopa zniosła to najlepiej. W lecie łatwiej o opuchlizne, ale z drugiej strony nie trzeba chodzić w ciężkich butach i trudniej o otarcie świeżego tatuażu.
EDIT
Żeby troche rozjaśnić te moje wizje, wszelkie propozycje mile widziane
Szczurek albo taki jak ten: [

Albo coś w stylu tego:
Na stopie tak wyglądający bluszcz:

O takim układzie wokół kostki (ale ma sie kończyć tuż nad kostką i zaczynać przy palcach):

Z takim cieniem:
Nie wiem jak im wyjdzie narysowanie tego w studiu, ale niech kombinują

Mają chłopaki talent, więc jestem spokojna
